Jak przedstawia się cenowo odmulanie stawów?

[peckiel]

Panowie a jak przedstawia się cenowo odmulanie stawów? Mam do odmulenia staw 50 m na 100 m. Chce wjechać gąska Atlasem 1404 do środka i przewalać szlam pod bok, a na skarpie kołówka wywalała by dalej. Nie mam spycha do dyspozycji jedynie koparki kołowe i jedna gąskę a i wywrotki, które tutaj nic nie pomogą.

[biedron]

piesekleszek, tutaj na cenę składa się wiele czynników, których nie opisałeś

1. Czy dasz radę kopać gąską bez materaców pod gąsienicami po spuszczeniu wody?
2. Czy staw będzie przepływowy po odpompowaniu wody?
3. Czy masz możliwość zaprzęgnięcia do pomocy spychacza? Bez niego może być krucho, skoro staw ma 50 mb szerokości, bo to nie jest w kij dmuchał przewalać masę mułu po zbiorniku gąską

Nie wiem, czy samą gąską to się opłaca. Napocisz się, a i tak nie zarobisz, albo jakiś harpagan wejdzie z KM-ką i Ci zgarnie tą robotę, bo zapewne będzie tańszy

Na tym forum autorytetem w dziedzinie kopania i czyszczenia stawów jest bezapelacyjnie peckiel, także pewnie niebawem zabierze głos w tej sprawie

[peckiel]

Jeżeli woda świeżo spuszczona to ja bym nie ryzykował wjazdu. Oczywiście zależy jaki grunt, bo teraz mam taki staw do odmulenia do którego wjeżdżam śmiało JS220. Chyba, że woda dawno spuszczona to co innego.
Ja nie widzę innej ceny jak od godziny sensowna stawka.

racja na godziny i bez racji nikt tego km nie zgarnie bo sie zamieli no chyba ze czterema przy tej szerokosci