kopanie stawu

Witam. Panowie mam do wykopania staw 900 m2, głębokość 3,5 m. Robota będzie wykonywana Atlasem 1404 na gąsienicach z łyżką 1 m3 i ziemia rozwożona 2 Kamazami za staw w odległość od 10 m do 80 m i rozgarnięta koparką lub kop-ład na wysokość 0,5 m. Na chwilę obecną jest sucho. Jak wy byście to wycenili, bo ja zaproponowałem 30 000 zł, a inwestor 20 000 zł.

[biedron]

20 trochę mało - jednak dość niezła "kupa" ziemi do przewalenia. |Inwestor za całość proponuje Ci poziom cenowy trochę ponad 5 zł / m^3. Tyle mogłby być, ale za samo kopanie. transport na krótką odległośc + rozplantowanie to dalsze minimum 4 zł do kubika. Wobec powyższego cały zakres powinien wynosić w okolicach tych 30. W ramach targów można zejść na 27, ale niżej to trochę ekstremalnie zaczyna się robić, trudno bowiem pracować tylko na ropę w maszynach i pensje dla ludzi...

Najgorsze jest to, że chce tak głęboko. Też spadnie wydajność sprzętu wyciągać tak z dołu i mogą być już dobre źródła.

[peckiel]

Kolego 3,5 metra to przy stawach u mnie normalka. Z tym, że moja maszyna większa. Te ceny które podałeś to w moim województwie byłby rząd wykonawców Taka jest brutalna prawda.

Peckiel czekałem na ciebie... Ale czy ty byś się wziął za to w tych PLN? Wiem, że i u mnie trafił by się gość, który zrobił by za 18 000, ale inwestor pytał się tylko tych co się trzymają ceny he.

[peckiel]

Aj tam ze mnie taki znawca... Ciężko coś powiedzieć, bo u mnie to się robi na godziny w cenie 180 zł/godz. koparka i po 100 zł/godz. auto 3-osiowe. Bez rozgarniania to za 20 tys. zł bym to zrobił.

Teoretycznie cena całkiem niezła ale... wszystko zależy jaki masz grunt i z jaką prędkością będzie napływać woda bo może okazać się że będziesz kopał i wywoził błoto pół na pół z wodą

Zrobiłem próbę na 3m i woda szybko napływa ale bedzie pompowana do rowu przecież po 10 kursach z woda już by nie było jazdy gdyż to łąka a płyt nie mamy na stanie jedynie trochę gruzu do podsypania

[peckiel]

Wożenie urobku pół na pół błoto z wodą tak jak mówi kolega TRANSKOP81 nie wchodzi w grę. Jeśli już to urobek na hałdę i po jakimś czasie wywóz. Oczywiście jeżeli warunki na to pozwalają. W moim przypadku a nawet w trzech przypadkach pozwalały.

[peckiel]

Kolego 3200 m3 x 10zl m3 minimum!!!!!!!! Jakie 20 tys.? Ludzie przestańmy robić w końcu za darmochę. Użyjesz sprzętu, ludzi i po odliczeniu kosztów zostanie ci mniej niż pracownikowi (i jeszcze powiedz kolego, że na torfach). Pozdrawiam.

[peckiel]

Żeby mi nic nie zostawało to bym za tyle nie robił. Tyle komentarza do sprawy...

Jeżeli teren nie jest ekstremalnie trudny to takie roboty po 6-7 zł.za m3 można śmiało łykać

Panowie podbijam temat. Mam do wykopania stawik 30mx34mx2,5m z odwozem do 100m bez rozgarniania. Stawka na poziomie7-8zł/m3 będzie ok tak jak koledzy wspomnieli?

Jak dla mnie 7-8zł jest miodzio