Akademia NIEISTOTNEJ CENY - kółko dyskusyjne o wycenie robót
Wysłany: 02 Mar 2020 15:45
Zgodnie z obietnicą złożoną w ciut burzliwej dyskusji w temacie wykopu 30m długi 80 cm głęboki zakładam oddzielny temat o marketingowym ,,Bełkocie " który może niektórym pomóc przestać w ściganiu się o zlecenie wyłącznie ceną .
Skoro woda mineralna w sklepie może kosztować za 1,5 l 59 groszy a obok stoi za 1,79 i sprzedają się obie to coś sprawia iż tak właśnie jest .
Dlatego w tym temacie luźno pogadamy co z filozoficznych nauk marketingowych i negocjacyjnych warto zacząć stosować w swojej działalności by Cena za jaką pracujemy nie była tym co sprawia, że pracujemy ( wykonujemy usługę )
Przykładowy DOŁEK - 30 na 0,8 ile powinien kosztować ? Za ile go wykopać ? Jaka jest jego wartość ?
Dla prywatnego inwestora - czytaj pana EDZIA dołek taki najtaniej może kosztować ZERO złotych - wyciągnie z piwnicy łopatkę i sobie wykopie sam . Najdrożej kosztować go może gdy zatrudni 3 kopaczy i będą się z tym bawić 8 godzin 3x17 za godzinę x 8 = 408 zł a może i pan Edzio mieć pecha i chętnych do grzebania ręcznie w ziemi znajdzie dopiero po 25 zł za godzinę, wtedy zapłacze kwotą 600 zł
Czyli - każda oferta większa od zera a mniejsza od 600 zł jest dla Pana Edzia tak samo dobra jak i zła, oraz tak samo zła jak i dobra . I od tego w zasadzie można by zacząć ale dobry sprzedawca zaczyna od innej sprawy, mianowicie chce się dowiedzieć czemu pan Edzio akurat do niego przyszedł i interesuje się tym co może tutaj dla siebie dostać . A to po to by obrać odpowiednią metodę rozmowy z Edziem .
Kim może w waszych oczach być EDZIO ?
1- Porównywaczem - dzwoni gdzie tylko się da i porównuje ceny .
2- Wymagającym - dzwoni to tu to tam ale ciągle coś mu nie pasuje.
3- Desperatem - potrzeba mu coś na już a nikt nie chciał mu do tej pory tego dać
4- To 1,2,3 w jednej osobie. czyli porównującym, wymagającym, desperatem .
Osoby chętne do rozmowy o powyższych zapraszam do wstępnej klasyfikacji swoich klientów oraz odrobiny zastanowienia się z kim najczęściej dobijają targu a która odmiana Edzia im ciągle umyka ...
Tak na luzie , bez napinki ....
Zapraszam .
Skoro woda mineralna w sklepie może kosztować za 1,5 l 59 groszy a obok stoi za 1,79 i sprzedają się obie to coś sprawia iż tak właśnie jest .
Dlatego w tym temacie luźno pogadamy co z filozoficznych nauk marketingowych i negocjacyjnych warto zacząć stosować w swojej działalności by Cena za jaką pracujemy nie była tym co sprawia, że pracujemy ( wykonujemy usługę )
Przykładowy DOŁEK - 30 na 0,8 ile powinien kosztować ? Za ile go wykopać ? Jaka jest jego wartość ?
Dla prywatnego inwestora - czytaj pana EDZIA dołek taki najtaniej może kosztować ZERO złotych - wyciągnie z piwnicy łopatkę i sobie wykopie sam . Najdrożej kosztować go może gdy zatrudni 3 kopaczy i będą się z tym bawić 8 godzin 3x17 za godzinę x 8 = 408 zł a może i pan Edzio mieć pecha i chętnych do grzebania ręcznie w ziemi znajdzie dopiero po 25 zł za godzinę, wtedy zapłacze kwotą 600 zł
Czyli - każda oferta większa od zera a mniejsza od 600 zł jest dla Pana Edzia tak samo dobra jak i zła, oraz tak samo zła jak i dobra . I od tego w zasadzie można by zacząć ale dobry sprzedawca zaczyna od innej sprawy, mianowicie chce się dowiedzieć czemu pan Edzio akurat do niego przyszedł i interesuje się tym co może tutaj dla siebie dostać . A to po to by obrać odpowiednią metodę rozmowy z Edziem .
Kim może w waszych oczach być EDZIO ?
1- Porównywaczem - dzwoni gdzie tylko się da i porównuje ceny .
2- Wymagającym - dzwoni to tu to tam ale ciągle coś mu nie pasuje.
3- Desperatem - potrzeba mu coś na już a nikt nie chciał mu do tej pory tego dać
4- To 1,2,3 w jednej osobie. czyli porównującym, wymagającym, desperatem .
Osoby chętne do rozmowy o powyższych zapraszam do wstępnej klasyfikacji swoich klientów oraz odrobiny zastanowienia się z kim najczęściej dobijają targu a która odmiana Edzia im ciągle umyka ...
Tak na luzie , bez napinki ....
Zapraszam .