rów przydrozny 2000m

Witam.
Potrzebuje wycenić kopanie rowy przydrożnego wraz z wywozem urobku kółko 5 km. Szerokość 1,3 do 2m, głębokość ok 70cm, skarpa 1-1/1-1,5, dno jak wyda. trzeba jeszcze zrobić pobocze od strony jezdni na 75 cm. Do dyspozycji kołówka 15 ton z skarpówką ale wydaje mi się że łyżka za duża. Bedę kopał jcb3cx, kopałem takie rowki na godziny wychodziło około 200m na 10h.
Trapezówka zamówiona ale nie wiem czy zdąży dotrzeć.
Myślę o 14 zł z metra. dajcie znać co myślicie, jakie stawki w waszych regionach?

No u mnie stawki podobne. Ale jak chcesz robić I rowek i pobocze zebrać to będzie dużo zabawy i wątpię że zrobisz to tak jak Ci się wydaje.. Sam fakt że nie zrobisz tego jedna łyżką, przynajmniej ja to tak widzę że pobocze zebrać trzeba skarpowką a rów trapezówką.

Witam. Pobocze muse dosypać i wyprofilować.
Kopie stojąc bokiem kopiesz rowek a ziemie dosypujesz na pobocze pod sznurek, nadmiar na samochód. Przy płytkim rowku 200 metrów do zrobienia kop ład. Napiszę za ile poszło jak ja wygram wstawie kilka fotek.

Czekamy!!

Witam jak obiecałem przesyłam zdjęcia z realizacji roboty. Inwestor dołożył pracy ale stawki już zapominał. Musiałem poprawić pobocza wzdłuż ścieżki rowerowej. Także 2200 poboczy wzdłuż ścieżki, rów i pobocze przy drodze powiatowej zrobione w 14 dni roboczych. Stawka 15 zł mb. dniówka wyszła poprawna. Na szczęście zdarzyła na czas przyjść łyżka trapezowa.

Suma summarum źle w złotówkach nie wyszło robota zrobiona na piątkę dobrze że nie zapomniałeś się pochwalić jak poszło

No tutaj to miejsca miałeś na koparkoladowarke do ciorta i trochę. Pas drogowy szeroki, i przy nowym asfalcie, fajnie Ci to wyszło i dobrze ze wyszedłeś na plus. Zdradzisz ile za łyżkę zapłaciłeś?

6.5 netto ale warto polecam.

-- Pon Maj 11, 2020 5:29 pm --

6.5 netto ale warto polecam. Wróciła sie w 3 dni.

Nie wątpię. A jak szło z nabieraniem urobku ? Mogłeś np śmiało na całą głębokość łyżki nabrać materiału czy po troszeczku ?

Nie da rady musisz warstwami nawet 3 cykle bo ziemia ci sie rozpycha na bokii przed łyżka. Gdzies na łące może nie przeszkadza ale ja musiałem uważac. Na końcu pociągniecia nie możesz zamykać łyżki bo pióra rozpuchaja skarpy. Musisz dojechać, lekko cofnąć i dopiero zamykać łyżkę. Ze wzgledu na gabaryt łyżki nie starałem się na siłe nabierać pełnej łyżki. Do odwózki miałem 4 ośkę z burtami 110 także nieraz na pełnym teleskopie odkładałem urobek, maszyna nie miała lekko. Mimo to wszystko wydajność przy rowku do 80 cm to 300m na 9h .