Nie wiesz jak wycenić pracę? Temat dla Ciebie

[biedron]

A tak nadgorliwie projektowali te ekrany w środku pól i lasów, i nagle za rozbiórki wzięli się... Mówiąc jednak poważniej, dysponujesz tylko koparką kołową? Sprawniej wyszłoby powyciągać ekrany z prowadnic dźwigiem, zaś słupy i szklanki betonowe to już koparką z młotem, bo przyznam, że z tego co widziałem, to chyba to to fundamentowane jest jako pal CFA, na 6 metrów w dół. Masz skuć tylko do -1 metra poniżej gruntu, czy cały beton ma zniknąć? Rozjaśnij trochę sprawę, to spróbuję pomóc

[arturb86]

Są to dokładnie te ekrany z tej stronki:
http://www.royaleuropa.com/r/ekran-plock/
Właśnie zastanawiam sie jak głęboko są fundamenty pod slupkami bo głównie od tego zalezy wycena. Same ekrany składaja się z ok 30cm paneli czyli nawet recznie można by je chyba wyciągnąć, chyba ze się mylę może tylko wyglądają na lekkie.

[Rafal_k]

panowie pomoże ktoś z tymi rowami? rowy zamulone na 30 cm, i cene musze podać w m3 wraz z odwozem koparka i auto moje. Pozdrawiam

[peckiel]

Kolego nie wiem jak przeliczysz to na m3, ale u mnie za takie rowy się bierze od mb po 3 zł.

[biedron]

Rafal_k, 20 zł netto / m^3 to powinno być ok. Średnio z odwozem wychodzi to niecałe 7 zł netto / mb rowu.

arturb86, Fundamentowanie ekranów jest wbrew pozorom naprawdę głębokie, dlatego istotna jest wiedza z zakresu pożądanej przez Zlecającego głębokości "czystego" gruntu po rozbiórce. Podam Ci prosty przykład; W grudniu rozwalałem dla wojska schrony żelbetowe w środku lasu pełniące funkcję głowic kablowych. Schron miał głębokość ponad 4 metry w dół, ale wojskowi stwierdzili, że po jaką cholerę rozwalać to do samego dołu, więc dostaliśmy zgodę na skuwanie do -2 metry poniżej poziomu terenu, a reszta została, bo nikomu w środku lasu to nie zawadzi. W przypadku pobocza drogi raczej głębiej jak -2 metry nikt nie będzie schodził, a fundamenty ekranów sięgają zdecydowanie głębiej. Proponuję Ci przyjąć taką głębokość i cześć. Jeżeli masz młot do koparki, przyjmij 160 pln / 1 m^3 netto betonu do skucia, do tego 10 pln / m^3 za załadunek + koszt transportu i utylizacji. Za demontaż samych paneli i słupów przyjąłbym 30 pln netto / 1m^2 ekranu + koszty utylizacji.

[biedron]

Kolego nie wiem jak przeliczysz to na m3, ale u mnie za takie rowy się bierze od mb po 3 zł.

3 zł netto / mb, to z biedą ręczne odmulenie do 10 cm namułu w rowie, bez plantowania. Jeżeli ktoś odmula mechanicznie z odwozem za 3 pln / mb, to musicie na Podlasiu mieć chyba konszachty z diabłem, albo jakąś lokalną rafinerię z ropą po 2 zeta za litr Na S-8 pod Łaskiem firma czyściła koparko-ładowarką rowy przy serwisówce za 5 zeta od metra, bez odwozu, po prostu z odwaleniem na odkład obok rowu.

[peckiel]

biedron po 3 z ł/mb BEZ odwozu I to moja cena była najwyższa, bo znaleźli się tacy co po 2,5 zł czyścili.

[biedron]

peckiel, to gdzie tu kurde logika, przecież nawet zwykłego czyszczenia bez odwozu to dziennie walniesz ze 200 metrów, jak ma to wyglądać. Chyba, że się mylę. Wiadomo, że obrotową kołówką czy gąską szybciej to dziabniesz, niż zwykłą koparko-ładowarką. Ile Ci wychodzi dziennej wydajności w mb mniej więcej przy czyszczeniu rowów?

[peckiel]

biedron ja to robię maszyną 12 ton na gąsienicy z łyżką, która ma 2,5 mb. Zależy od stopnia zamulenia rowu, ale dzienna wydajność to nawet 1500 mb.

[biedron]

peckiel, hmmm... przy założeniach optymistycznych, posiadaniu dobrej koparki i kilku innych czynników faktycznie coś da się w takiej stawce wyrwać, ale powiem Ci, że przy tej serwisówce na S-8 to operator koparko-ładowarką robił dziennie ze 150 metrów, z małą skarpóweczką i przy ciągłym ruchu czteroośek po drodze! Kolega Rafal_k, nie sprecyzował w sumie co za sprzęt posiada, niemniej jeżeli koparko-ładowarkę, to za 3 zeta na pewno nie wyjdzie na swoje. Różnice w tych stawkach po całym kraju są naprawdę kosmiczne, ja niedawno trzaskałem gruntowną konserwację rowów na polach za przeszło 40 zł / mb... i to jako podwykonawca generalnego wykonawcy.

[peckiel]

przy założeniach optymistycznych, posiadaniu dobrej koparki i kilku innych czynników faktycznie coś da się w takiej stawce wyrwać

No raczej jakby się nie dało to bym nie robił. Śledzę tematy na temat stawek i powiem ci, że są bardzo duże rozbieżności między regionami.

[biedron]

Dlatego dobrze, jak ktoś nie bazuje w 100% na stawkach podanych na forum. Warto sięgać do tego medium jako wyrobienia sobie orientacji, ale trzeba zawsze weryfikować stawki pod kątem warunków lokalnych i własnych możliwości sprzętowych. Ja większość kosztorysów liczę najpierw ręcznie, a później dla weryfikacji w programie kosztorysowym na KNR-ach. Nie zawsze wygram na przetargu, ale bynajmniej nie popłynę, jak ci którzy startując do przetargu nie wiedzą nawet dobrze co wyceniają i rzucają stawki z przysłowiowej lampy Ja za swój program Sykal dałem coś koło 1000 pln i dobrze działa już mi ładnych kilka sezonów. Intuicyjna obsługa, a nawet zintegrowany samouczek dla zaczynających z bardzo rozbudowanymi podpowiedziami. W przypadku robót ziemnych co prawda KNR-y zazwyczaj nawet trochę zaniżają, ale warto weryfikować.

[peckiel]

Dlatego dobrze, jak ktoś nie bazuje w 100% na stawkach podanych na forum.

Ja raczej na tym w ogóle nie bazuję. Weryfikujemy rynek lokalny i wyceniamy. Nasza firma istnieje od 1996 roku także obucie się lokalne ma. Do tego sprawdzam strony z przetargami z lokalnych gmin, powiatów, zarządów dróg i mam jakieś tam odniesienie.

[biedron]

peckiel, specyfika lokalnego rynku wpływa w większości na cenę finalnie akceptowalną przez Zlecającego w Twoim rejonie, koniec końców ludzie składają zapytania do wiecej niż jednej firmy Poczytaj jednak zadawane w tym dziale pytania typu "mam do zrobienia przepust, ile za to wziąć". Ktoś, kto tak pyta w życiu nie robił przepustu, a jednak się za to bierze, także skopiuje skądś z neta cenę i wklei do oferty, nie mając za dobrze świadomości, co do tego co ona tak naprawdę zawiera. Już o tym mówiliśmy, więc nie ma się co powtarzać. Ja do sprawdzania przetargów mam wykupiony abonament w biznespolska, wysyłają mi codziennie na maila raport z wybranych województw, z aktualnymi przetargami i wynikami postępowań przetargowych, gdzie fajnie wyłuszczone są: cena kosztorysowa, cena wygrywająca (najniższa) i najwyższa. Ostatnio złapałem się za głowę, gdy podesłali do mnie wynik przetargu bodaj w województwie łódzkim na wodociąg z przyłączami na wiosce, gdzie wartość kosztorysowa to 1,5 mln pln, 27 chętnych, a robota poszła za 370 tysięcy...

[peckiel]

Ktoś, kto tak pyta w życiu nie robił przepustu, a jednak się za to bierze, także skopiuje skądś z neta cenę i wklei do oferty, nie mając za dobrze świadomości, co do tego co ona tak naprawdę zawiera.

I powiem ci, że teraz coraz więcej przetargów wygrywają takie kwiatki. Weźmie robotę a później nie wie od czego zacząć.

[biedron]

I powiem ci, że teraz coraz więcej przetargów wygrywają takie kwiatki. Weźmie robotę a później nie wie od czego zacząć.

Ja kiedyś jechałem na odsiecz takiej "firmie" w Piątku pod Łodzią. Znajomy handlowiec od ścianek szczelnych pewnego słonecznego poniedziałku zadzwonił do mnie zafrasowany, że sprzedał ściankę szczelną "profesjonalnej firmie", która miała wbijać uwaga uwaga 6-metrowe grodzice w ił. Prosił, prosił, to w końcu zapakowałem się w autko, wziąłem dwóch chłopaków do pomocy z firmy i wyruszyłem znad morza do administracyjnego środka kraju, który tak się składa jest właśnie w Piątku . Na miejscu okazało się, że ta "firma", to dwóch braci, z czego jeden miał rękę w gipsie, długie włosy, koszulkę z bobem marelyem i okulary leona zawodowca, drugi zaś załamał się niepowowdzeniem i... uciekł z budowy do domu. Do roboty mieli wzięte ludzi spod sklepu w pobliskiej wiosce, koparka była generalnego wykonawcy, wibromłot pożyczył im producent ścianek. Kierownik robót od generalnego wykonawcy załamany, bo z RZGW cisną na termin, więc prosi, żebym ich podszkolił we wbijaniu Pokazałem im co i jak robić, jak ustawiać, i tego samego dnia wróciłem z powrotem nad morze... z 5 tysiami za szkolenie Co prawda tylko raz zdarzyło mi się kogoś szkolić za taką kasę, ale mam nadzieję na powtórkę z jakimś równie niefrasobliwym wykonawcą z Disneylandu

Ludzie jak pomyślą o robotach inżynieryjnych, to zaraz widzą górę kasy, którą zrywa się z drzewa jak banany. A to tak do końca nie jest. Godziwe pieniądze w tym sektorze budowlanki zarabiają Ci, którzy mają bagaż doświadczenia i wiedzą, co robią. Nie powie mi nikt, że normalny człowiek układa na przykład rury przepustowe nawet pod gminną drogą gruntową, ale bezpośrednio na gruncie rodzimym, dwukrotnie przejeżdżając po tym maszyną dla "przyklepania". A ostatnio widziałem takich asów, i to robiących w ramach przetargu kilkanaście robót dla gminy

[peckiel]

Nie powie mi nikt, że normalny człowiek układa na przykład rury przepustowe nawet pod gminną drogą gruntową, ale bezpośrednio na gruncie rodzimym, dwukrotnie przejeżdżając po tym maszyną dla "przyklepania". A ostatnio widziałem takich asów, i to robiących w ramach przetargu kilkanaście robót dla gminy

Mieliśmy kiedyś przetarg na przepusty pod drogami gminnymi. Gościu wygrał z ofertą na ułożenie przepustu 6 mb z rury fi 30 cm 1000 zł z jego materiałem za szt przepustu. Zrobił pierwszy przepust. Okazało się, że gościu kładł zwykłe rury kanalizacyjne, które po przejechaniu większym traktorem się spłaszczyły. Przybiegł sołtys wsi ze skargą do gminy i roboty tej firmy zakończył się na jednym przepuście

[biedron]

Ty mówisz o małej firmie z okolicy, ja sam byłem świadkiem sytuacji, gdy budimex zrobił serwisówkę przez rzeczkę na polu. Wstawili 2 rury stalowe dn1000 staroużyteczne z jakiegoś demontażu i zasypali kruszywem od góry, przegarnęli równiarką i doklepali walcem. 3 dni jeździły ciężarówki, a czwartego dnia rury się rozjechały i MAN 4-ośka wpadł przednią osią między jedną i drugą rurę tak, że wyciągali go 2 godziny Co prawda ten ich kierownik nie mówił po polsku, i jakiś śniady był... ale zdziwienie na twarzy - bezcenne

[szukam]

ile godzina pracy 4cx??

[peckiel]

ile godzina pracy 4cx??

za 4cx tak samo jak za 3cx. Dużych różnic między tymi dwiema maszynami nie ma, czyli koło 100 zł netto / 1 rbh powinno być ok, ale to już sam zweryfikujesz w oparciu o stawki konkurencji z Twojej okolicy

EDIT: Oj coś zdechło w tym dziale Na rozruszanie, zadam pytanie: Ile koledzy kopacze wzięlibyście za wykonanie drogi z dwóch pasków płyt YOMB (dwa paski pod koła samochodu, układane wzdłużnie dłuższym bokiem, czyli dwa paski o szerokości 75 cm każdy), na podbudowie z mieszanki 0-31,5 gr. 30 cm, długość drogi 50 mb, grunt gliniasty. Ciekawi mnie ile bierzecie za metr kwadratowy nawierzchni z płyt YOMB (bez materiału), chce się zweryfikować, czy nie przeginam

Ostatnio edytowany przez peckiel 25 Mar 2013 22:08, edytowano w sumie 2 razy
Powód: Jeżeli chcesz coś dodać, użyj opcji edytuj.