Może i tak, ale żarówki były dobre. ledowe. Założyłem zwykłe i zmiany nie było. Przeryłem w kokpicie wszystko, co można było przeryć i odpowiedniego przekaźnika nie znalazłem. Ale pamiętając przygody z przyciskiem opuszczania szyb (kierowca nie przymknął szyby, napadało i przycisk złom), który nie jest samym przyciskiem ale ma całą, scaloną. elektroniczną maszynownie pod spodem, to układ do świateł cofania też będzie gdzieś scalony z innym niezbędnym badziewiem. Wizualnie wiązka cała, a że sprzęt nie mógł za długo stać, więc puściłem dodatkowe przewody do roboczych tylnych przez dodatkowy bezpiecznik i kierowca załącza sobie je dodatkowym przyciskiem (bagatelka ori zwykły przycisk mercedesa załącz/ wyłącz 250 zł
).
Acha, i komputer wyświetlał przepaloną żarówkę cały czas (kierowca - totalna olewka
) Ale okazało się, że to przez te ledowe, które wsadził też w pozycyjne. Po zmianie na zwykłe przestało wyświetlać. Na komputer pójdzie na przeglądzie na jesieni, ale za bardzo w zdolności lokalnych serwisantów Mercedesa nie wierzę.