Strona 3 z 4

Re: Jazda na potrzeby własne i nie tylko

PostWysłany: 11 Lut 2019 23:32
przez Krzygom
Luka napisał(a):Idea forum jest taka, że sobie pomagamy wzajemnie. Wszyscy pracujemy uczciwie, płacimy podatki, wymieniamy się doświadczeniami, doradzamy.
Znawcą nie jestem i się na takiego nie kreuję. Słucham z pokorą lepszych od siebie, słabszym pomagam. Warunek jest jeden - nie lubię jak się robi ze mnie jelenia.

Niech twój pierwszy post świadczy o twoim przygotowaniu merytorycznym.
Krzygom napisał(a):zakupiłem ostatnio wywrotke i zarejestrowałem na Tate gdyż ubezpieczenie niższe dużo (tak mi doradzil poprzedni właściciel).

Sprzedawca tak mówi.
Krzygom napisał(a):Tacho nie jest zalegalizowane bo poprzednik miał też na Tate pojazd i go nie wciągnął w firmę

Sprzedawca wie lepiej.
Krzygom napisał(a):Pojazd nie ma zalegalizowanego Tacha bo mówił że nie trzeba

Sprzedawca doradza.
Krzygom napisał(a):i tak jeździł, tak samo mówił z viatoolem, że nie trzeba.

Sprzedawca chociaż połowicznie ma rację.
Krzygom napisał(a):Jak najlepiej ominąć podatki i różnego rodzaju płatności?

Dzień dobry, witamy serdecznie.


Opłaty na dzień dobry:
- ubezpieczenie 2-3 tys.
- podatek od środków transportu 1,5 tys.
- zaświadczenie o transporcie na potrzeby własne - 600
- ZUS - 500/1000
- legalizacja tacho (w końcu nie wiem czy masz czy nie) - 200
- uprawnienia do jazdy ciężarówką - bo o to jeszcze nie pytałeś, a śmiem wątpić czy masz KW, kat. C raczej masz - 3 tys.
- viatoll 120 kaucji + 120 doładowanie.
- przegląd wstępny auta - od 1000 do nieskończoności
Mi wychodzi w luźnych szacunkach blisko dychy. Można się sprzeczać o pojedyncze stówki, gdzieś pewnie zaoszczędzisz, gdzieś dołożysz.

Teraz ty musisz napić się powerade, żeby wstać z kolan.


To teraz ja, pokażę Ci na ile masz trafne wyliczenia drogi Forumowiczu.

1.Ubezpieczenie 1500 równe a nie 2-3 tys
2.podatek 1100 a nie 1.5 tys
2. Z zaświadczeniem Ci się udało.
3. ZUS dokładnie 500 zł
4 Legalizacja 150
5. I znowu Cie zaskocz kat C. Mam oraz C+E więc nie udało się.
6. Viatoll nie potrzebuje bo do drogi płatnej mam około 100 km.
7.Przeglad świeży na rok jest i tacho jest zalegalizowane oraz ubezpieczenie mam.

Coś brakuje dużo do tej twoje dychy, co nie?

UWAGA! NAPILEM SIĘ POWERRADE! Znowu Ci udawadniam że starasz się zabłysnąć i pokazać że wiesz wszystko. Nie lubię takich gwiazd.
Pozdrawiam

-- 11 Lut 2019 22:32 --

Aha i zapomniałem dodac. Wszystkie te dane świeże są bo dziś jeździłem i pytalem się o to wszystko żebyś mi nie zarzucił że je wymyśliłem

Re: Jazda na potrzeby własne i nie tylko

PostWysłany: 11 Lut 2019 23:38
przez dzierzan
Krzygom napisał(a):5. I znowu Cie zaskocz kat C. Mam oraz C+E więc nie udało się.


Znowu nie czytasz ze zrozumieniem, Luka pisał że wątpi że masz KW - Kwaliikacja Wstępna.

Krzygom napisał(a):7.Przeglad świeży na rok jest i tacho jest zalegalizowane oraz ubezpieczenie mam.


Tu znów nie zrozumiałeś, chodziło wymianę olejów, filtrów i niezbędne naprawy.

Re: Jazda na potrzeby własne i nie tylko

PostWysłany: 11 Lut 2019 23:48
przez Luka
No to gratuluję, zaoszczędziłeś 1450 zł, względem moich pobieżnych i uśrednionych szacunków. Takie kombinowanie pochwalam. Zapominając o:
- przeglądzie auta po zakupie
- KW
- rezygnując z AC.

Całe szczęście, że się dzisiaj, post factum zacząłeś dowiadywać i masz świeże wiadomości, bo i ja się czegoś dowiem.

Udowodniłeś mi co napisałem od razu, że pewnie uda ci się gdzieś coś urwać, a gdzie indziej dołożysz. Czuję się z-m-a-s-a-k-r-o-w-a-n-y :lol:

Re: Jazda na potrzeby własne i nie tylko

PostWysłany: 11 Lut 2019 23:49
przez TRANSKOP81
Krzygom rób swoje i nie pękaj :faja: wszystko wyjdzie w praniu

Re: Jazda na potrzeby własne i nie tylko

PostWysłany: 12 Lut 2019 00:04
przez Krzygom
Luka napisał(a):No to gratuluję, zaoszczędziłeś 1450 zł, względem moich pobieżnych i uśrednionych szacunków. Takie kombinowanie pochwalam. Zapominając o:
- przeglądzie auta po zakupie
- KW
- rezygnując z AC.

Całe szczęście, że się dzisiaj, post factum zacząłeś dowiadywać i masz świeże wiadomości, bo i ja się czegoś dowiem.

Udowodniłeś mi co napisałem od razu, że pewnie uda ci się gdzieś coś urwać, a gdzie indziej dołożysz. Czuję się z-m-a-s-a-k-r-o-w-a-n-y :lol:


Jakie 1450 zł? Hah koń by się usmial. Strasznie masz słabe te szacunki. Na same opłaty na start nie wyjdzie mnie nawet 2 tysiące bo liczę tylko podatek Oraz kwota do zaświadczenia. Filtry wymieniłem, drogie nie są. Bardziej olej. I powiedz mi na co Ty to wszystko wyolbrzymiasz? Wszystko się dowiedziałem i obliczylem i nie zniechecisz mnie swoim pisaniem o niewiadomo jakich kwotach bo to jest słabe. Chcę mieć swoją działalność i będę miał, niezmiennie od tego jakie nieraz kwoty będą występować. Chcę to i zrobię to. Mała łyżka a do przodu a nie od razu wszystko musi być... I teraz na koniec zapytam... Skąd Ty bierzesz te swoje obliczenia że obliczyles że zaoszczędzilem tylko 1450 :lol:

-- 11 Lut 2019 23:04 --

TRANSKOP81 napisał(a):Krzygom rób swoje i nie pękaj :faja: wszystko wyjdzie w praniu

I więcej takich użytkowników! Nie pieprzysz głupot o nie wiadomo jakich kwotach, nie zniechecasz drugiego do własnego działania i nie próbujesz gwiazdozyc.
Pozdrawiam Cie.

Re: Jazda na potrzeby własne i nie tylko

PostWysłany: 12 Lut 2019 07:53
przez Luka
Rób swoje! Gratuluję nabytku i życzę powodzenia!

Mam nadzieję, że teraz pomogłem i nie gwiazdorzyłem.

Re: Jazda na potrzeby własne i nie tylko

PostWysłany: 13 Lut 2019 21:03
przez Seba350
Skąd Wy macie takie stawki za legalizacje tacho ?? U mnie chyba 300netto jak dobrze pamiętam

Re: Jazda na potrzeby własne i nie tylko

PostWysłany: 13 Lut 2019 21:16
przez Luka
Nie zniechęcaj... chwal, mów, że będzie dobrze. I nie wnikaj czy netto czy brutto.

Ja za cyfrowe płacę ze 250 (tu też zależy czy stoneridge, czy siemens), za analoga jest coś mniej, więc zaniżyłem do 200. Udowodniono mi, że kwotę wyssałem z palca, bo u niego robią po 150 zł.

Re: Jazda na potrzeby własne i nie tylko

PostWysłany: 13 Lut 2019 21:25
przez Seba350
Spoko, do mnie dzwonił gościu o Scanie 4x4 - Panie, ale ile brutto ma kosztować, bo wie pan, ja na umowe kupna sprzedaży bym chętnie kupił - pytam, jak na umowę takie auto? - panie firmy nie mam i już 2 auta tak kupiłem i 2 koparki ... ręce i cycki opadają w tym kraju :wall:

Re: Jazda na potrzeby własne i nie tylko

PostWysłany: 13 Lut 2019 21:32
przez TRANSKOP81
Czyli jak osoba prywatna nie może kupić sobie ciężarówki albo koparki??? Albo firma nie może kupić na umowę???

Re: Jazda na potrzeby własne i nie tylko

PostWysłany: 13 Lut 2019 21:33
przez zeppelin zm 15
Szarej strefy nie wykluczysz :bangin: :bangin: :bangin:

Re: Jazda na potrzeby własne i nie tylko

PostWysłany: 13 Lut 2019 21:39
przez TRANSKOP81
Nie piszę o szarej strefie

Re: Jazda na potrzeby własne i nie tylko

PostWysłany: 13 Lut 2019 21:45
przez Krzygom
Luka napisał(a):Nie zniechęcaj... chwal, mów, że będzie dobrze. I nie wnikaj czy netto czy brutto.

Ja za cyfrowe płacę ze 250 (tu też zależy czy stoneridge, czy siemens), za analoga jest coś mniej, więc zaniżyłem do 200. Udowodniono mi, że kwotę wyssałem z palca, bo u niego robią po 150 zł.


Jeżeli sugerujesz mi kłamstwo, przyjedz do Nowego Sącza to się dowiesz.

-- 13 Lut 2019 20:43 --

TRANSKOP81 napisał(a):Czyli jak osoba prywatna nie może kupić sobie ciężarówki albo koparki??? Albo firma nie może kupić na umowę???


Widzisz, dla niektórych jak jesteś osobą prywatną toś jest bidok i jak możesz kupić koparke czy tam jakiś większy sprzęt budowlany... Tak samo jak chcesz zejść z niepotrzebnych kosztów to jesteś oszust. Ehh nie rozumiem pewnych myśli

-- 13 Lut 2019 20:45 --

Seba350 napisał(a):Skąd Wy macie takie stawki za legalizacje tacho ?? U mnie chyba 300netto jak dobrze pamiętam


Powyżej podana przeze mnie cena jest za legalizacja tachografu analogowego. Cyfrowy jest drozszy do legalizacji.

Re: Jazda na potrzeby własne i nie tylko

PostWysłany: 13 Lut 2019 21:58
przez Luka
Gdzie wyczytałeś, że zarzucam ci kłamstwo? To ty mi ciągle zarzucasz, że zawyżam koszty, bo bazuję na tym, co trzeba zapłacić u mnie w okolicy. Jak powiedzieli ci 150 netto, to brutto wyjdzie ci 184,5. Całe 15,5 zł zawyżyłem.

Jak jesteś osobą prywatną i nie chcesz być bidok tylko milioner to idziesz, zakładasz firmę, kupujesz sprzęt i pracujesz legalnie, tak jak wszyscy. To jest właśnie rzecz, która cie boli najbardziej, że nie popieram robienia fuch i lewizn na czarno i dlatego się tak pienisz do mnie, a próbujesz spoufalać z tymi, co mogą cię poprzeć.
Ty nie chcesz schodzić z niepotrzebnych kosztów, tylko albo negujesz realne koszty, albo chcesz je nielegalnie omijać.

Nie będę więcej z tobą dyskutował, bo jesteś daremny. Moja lista kosztów i opłat dała ci więcej niż poklepywanie cię po plecach "że będzie dobrze", ale to mnie masz za swojego największego wroga.

Re: Jazda na potrzeby własne i nie tylko

PostWysłany: 13 Lut 2019 23:31
przez dzierzan
Krzygom napisał(a):
TRANSKOP81 napisał(a):Czyli jak osoba prywatna nie może kupić sobie ciężarówki albo koparki??? Albo firma nie może kupić na umowę???


Widzisz, dla niektórych jak jesteś osobą prywatną toś jest bidok i jak możesz kupić koparke czy tam jakiś większy sprzęt budowlany... Tak samo jak chcesz zejść z niepotrzebnych kosztów to jesteś oszust. Ehh nie rozumiem pewnych myśli.


Przecież nikt nikomu nie broni kupować koparek, samochodów, bóg wie czego jeszcze i przekopywać sobie ogródka, bo jako osoba prywatna nie możesz zarabiać wykorzystując te maszyny bo nie wystawisz faktury :wink:

A co do "schodzenia z niepotrzebnych kosztów":
Krzygom napisał(a): Jak najlepiej ominąć podatki i różnego rodzaju płatności?

Krzygom napisał(a):Na potrzeby własne kwalifikuje się też jeżeli mam firmę i będę ogólnie wozil na niej koparke lub tam ziemię oczywiście pod pretekstem że to moja ziemia?

Krzygom napisał(a):A co jeżeli z tym piaskiem zrobić taką scieme że wioze temu i temu piasek ale jak coś jest mi potrzebna do wykonywania usługi która będę niby wykonywał u tego Pana. Co wtedy? Da się tak przykombinowac?


Także Ty to nazywaj "schodzeniem z niepotrzebnych kosztów", my to nazwiemy kombinowaniem i psuciem roboty.

Re: Jazda na potrzeby własne i nie tylko

PostWysłany: 14 Lut 2019 00:06
przez Seba350
TRANSKOP81 napisał(a):Czyli jak osoba prywatna nie może kupić sobie ciężarówki albo koparki??? Albo firma nie może kupić na umowę???

Może, oczywiscie - w obu przypadkach.

Ale osoba prywatna mająca tyle sprzętu i wykonująca prace zarobkową - nie, tak być nie może :!:

Re: Jazda na potrzeby własne i nie tylko

PostWysłany: 14 Lut 2019 01:20
przez TRANSKOP81
Zgadza się jako osoba prywana nie może wykonywać usług ale sprzętu może zakupić ile mu się podoba czy to na fakture czy to na umowe

Re: Jazda na potrzeby własne i nie tylko

PostWysłany: 14 Lut 2019 13:45
przez Krzygom
Ale was boli ze ktoś może coś tam taniej Sobie załatwić. Normalnie wscieku dupy dostajecie l. Jeżeli ty mi mówisz że rozmowa ze mną jest daremna to ja ci napisze coś, co już miałem dawno napisać że z Tb rozmowa to jak z butem... Idź ch*ju bo Cie kopne. Boli Cie że można coś taniej załatwić..
To sobie capie załatw a nie srasz się że jakie to złe bo nie robisz wszystkiego po maksymalnych kosztach. Gościu ogarnij dupe.. Nie chcesz szukać kasy to zostaw drugiego w spokoju!

-- 14 Lut 2019 11:25 --

I na tym kończę jakiekolwiek marne dyskusje na ten temat.

Re: Jazda na potrzeby własne i nie tylko

PostWysłany: 14 Lut 2019 18:13
przez dzierzan
Ale przecież nikogo nie boli że coś masz taniej niż inni. Załatwiłeś gdzieś sobie dobry rabat na paliwo - super, masz możliwość zakupu taniej części - ekstra, jak dasz znać gdzie i jak to Ci jeszcze podziękujemy. Nas boli to że próbujesz obniżać sobie koszty działając niezgodnie z prawem, omijając podatki etc. Przecież nic nowego nie odkryłeś, to są stare patenty które każdy z nas zna aż za dobrze, ale ich nie stosuje bo chce mniej lub bardziej działać zgodnie z literą prawa. Nawet już nie chodzi o samo przestrzeganie prawa, bo raczej nikt nie jest krystalicznie czysty pod tym względem, ale stajesz się w ten sposób po prostu nieuczciwą konkurencją.

Re: Jazda na potrzeby własne i nie tylko

PostWysłany: 14 Lut 2019 22:10
przez Luka
Krzygom napisał(a):Idź ch*ju bo Cie kopne. (...)
To sobie capie (...)

Być może tak rozmawiasz z rodziną i ze znajomymi, ale ja nie jestem ani twoją rodziną, ani znajomym, więc sobie nie życzę.