KONKURS: Wymyśl hasło imprezy

[rudesmen]

Zapraszam do kolejne zabawy. Poprzednia miała mały odzew, mam nadzieje że wymyślenie hasła zainteresuje Was bardziej

[wujek616]

"Wpadnij na P.I.W.K.O - będzie atrakcja, i to nie mała... Korba zje z zazdrości swojego sandała"

P.S nie gniewaj się Piotrek ale sam dałeś propozycję

[Dj_Francuz]

wujek616 hahahaha leże ze śmiechu

[peckiel]

Jedziemy na zjazd, zrobimy na hotel koparką wjazd, zatankujemy w zbiorniki paliwko a będzie to zimne P.I.W.K.O

Aha jeszcze chcę dodać tak totalnie dla jaj:
Joł joł joł, je je je na zjeździe rzeka wódy poleje się

O czym marzy każdy Kopacz-P.I.W.K.O skarpówkami żłopać!!!

[korba71]

Porzucamy maszyny wudeczką sie raczymy , żeby moje sandały spokojnie sie zestarzały , po cichu licze ze uda wam sie spotkanie ,podpuszczam was ,polecam wam piosenke Muńka staszczyka ,u cioci na imieninach ,lekka przeróbka i np. U kopaczy na imieninach jest wudka i wolowina ,brat mario walczyka fika a wujek torreadorem jest ,mam nadzieje ze odrobine sie zemsciłem .

[rudesmen]

No zaczyna się ciekawie

[peckiel]

U kopaczy na imieninach jest wódka i wołowina, brat mario walczyka fika a wujek torreadorem jest.

HAHA korba71 dobre, dobre. Uśmiałem się aż do łez.

[MARIO/MECALAC]

Jedno małe P.I.W.K.O. a wracam do życia

[korba71]

Gdy z KOPACZKI wbija ekipa zaczyna sie zabawa a konczy lipa.

[peckiel]

Jazda, jazda na KOPACZKOWEGO zjazda!


A i jeszcze coś: PALIM, PIJEM, BAWIM SIĘ NA KOPACZKOWYM ZJEŹDZIE

[Kamal]

Ja pie... k..... mać!
W sierpniu spotka się koparkowa brać!
I zostawcie dziewki, żony, aby wyjazd był szalony!
Będzie Kamal odstrojony, co podwędzi Korbie smrody
By.. Rudesmen napalony ich nie wcinał jak golony.
Bo na P.I.W.K.U. będzie piwko,
Przewidziane też ognisko.
Na ognisku te kiełbasy, no i..... Korby dwa smrodasy.
Będzie wódka oczywiście, lecz podana uroczyście.
I pamiętać dziady stare by nie zapić się na pałę!
Tak by wyjazd były udany,
By z ośrodka na kopach nas nie wyrzucali!

Tak więm początek z grubej rury. W razie W ocenzurować.

[MARIO/MECALAC]

Kamal zajebioza aż się uśmiałem hahaha

[Kamal]

Ja pie... k..... mać!
W sierpniu w Cierszewie,
spotka się koparkowa brać!
I zostawcie dziewki, żony,
aby wyjazd był szalony!
Będzie Kamal odstrojony,
co podwędzi korbie71, smrody.
By.. rudesmen nawalony,
ich nie wcinał jak golony.
Bo na P.I.W.K.O. będzie piwko,
Przewidziane też ognisko.
Na ognisku te kiełbasy,
no i..... korby71 dwa smrodasy.
Będzie wódka oczywiście,
lecz podana uroczyście.
I pamiętać dziady stare,
by nie zapić się na pałę!
Tak by wyjazd były udany,
by nas miło wspominali.
Nie na kopach wyrzucali!
MARIO/MECALAC na zjazd przybędzie,
a na Mecalaca skrzynka wódki mu wejdzie
rudesmen też nie przyjedzie goły,
weźmie dwie skrzynki,
bo będzie beż żony.
Od miesiąca towar pędzi,
A w stodole zacier śmierdzi
Aparatura do destylacji rozwojowa,
sprowadzona aż, Gorzowa.
Z Kebabami tam przybędzie,
Przyjeżdżaj brachu,
Wesoło będzie!!!

[peckiel]

Kamal poezja to chyba twój ukryty talent

[Kamal]

Ale czemu ukryty? A masz za to!
Kolejna zwrotka.

Będzie peckiel, nawalony,
...jak się urwie ze smyczy żony
Ładowarką tam przyjedzie, viewtopic.php?f=24&t=19933
by pokazać jak pięknie jedzie.
I koparkę z sobą weźmie,
Nucąc ”Joł joł joł, je je je na zjeździe rzeka wódy poleje się „ w kabinie rzewnie.

[Kamal]

Porzuć dzisiaj wszystkie smutki walnij P.I.W.K.O., polej wódki.
Do Cierszewa ruszaj z nami, Tam się wszyscy w mig poznamy.

To moja propozycja hasła imprezy.

[bastekwa]

kurde kolego kamal jestes mistrzem hahaha.

[peckiel]

Hahahaha normalnie płacze ze śmiechu. Na prawdę masz talent poetycki.

[Kamal]

Będzie peckiel, nawalony,
...jak się urwie ze smyczy żony
Ładowarką tam przyjedzie, viewtopic.php?f=24&t=19933
by pokazać jak pięknie jedzie.
I koparkę z sobą weźmie,
Nucąc ”Joł joł joł, je je je na zjeździe rzeka wódy poleje się „ w kabinie rzewnie.
I bastekwa, się tam zjawi,
zakaz palenia z awatora wstawi.
Pierdnie cicho, lecz siarczyście,
beknie głośno oczywiście
Walnie lufę albo dwie,
i zapali fajkę se.

No i peckiel, się tam śmieje,
ale również widzę płacze
Pytam wszystkich, co jest grane
Czemu on się śmieje
I jednocześnie płacze?
No i cóż się okazuje,
Że on wcale nie pijany,
On jest tylko ujarany!
Od bastekwa, fajkę wziął
Nabił trawą i wypalił
Ach ten peckiel, to jest drań,
Taki towar spalił sam.

Walnąłby lufę albo dwie,
Ale on trawką ujarał się
Proszę państwa niebywałe
peckiel, sam wypalił trawę.