nazwa

przez **ralfik** » 17 Paź 2010 19:22

Co ile godzin wymieniacie olej w silniku? w DTR podają co 500mth a mechanik z IH twierdzi że 250mth i lać nowy.

Reklama

przez **Jarewa** » 17 Paź 2010 20:03

Wszystko zależy może jaki olej lejesz.

Ja wymieniam od 6lat w perkinsie co 500hth i jest zdrowy. A czasami zdażało się co 800-1000mth bo praca nie pozwalała.

No i zależy ile te 500mth robisz miesięcy.

przez **Marcindrze** » 17 Paź 2010 20:55

ralfik napisał(a):Co ile godzin wymieniacie olej w silniku? w DTR podają co 500mth a mechanik z IH twierdzi że 250mth i lać nowy.

Witam

Odnosnie wymiany oleju w CAT też niby co 500 ale ja wymieniam tak co 250-300 olej CAT 15 w 40 . wazne jest tez ile godzin robi sie w roku.

przez **mivhal** » 17 Paź 2010 22:46

różni producenci podają różnie to tak ja w samochodach. A jeżeli nie zrobisz w ciągu roku od wymiany tylu godzin to też powinno się wymienić raz na rok. Słyszałem, że NH ma co 250mth a np. Cat i Volvo co 500mth. Ale jak częściej wymienisz też nic się nie stanie

przez **micha86** » 17 Paź 2010 23:13

WITAM

Ja ci radze wymieniaj olej co 500 mtg, jak maszyna dostaje po tyłku i chcesz w niej wymienić szybciej to, co 250 mtg :faja:

, nie częściej bo możesz sobie wycieków na silniku porobić, poprzez wypukanie starych zanieczyszczeń. Co 1000 mtg moim skromnym zdaniem do zbyt rzadko, po 500 godzinach pracy olej jest juz dość silno przerobiony, a co dopiero po 1000.

pozdrawiam

przez **Intramex** » 18 Paź 2010 11:16

jedni wymieniają co 300, inni co 500. producent zaleca co 500. więcej niż 500 na kiepskim oleju nie radzę, bo będzie zonk.

micha86 napisał(a):nie częściej bo możesz sobie wycieków na silniku porobić, poprzez wypukanie starych zanieczyszczeń

oczywiście kolego piszesz o przypadku starego grzmota, który olej miał zmieniany raz na ruski rok i do tego słonecznikowy. w regularnie serwisowanej maszynie, nawet na średniej klasy oleju, nie ma nagarów.

przez **Jarewa** » 18 Paź 2010 17:03

Intramex napisał(a):w regularnie serwisowanej maszynie, nawet na średniej klasy oleju, nie ma nagarów.

Z tym bym się powstrzymywał bo do maszyn leje się minerał. Co prawda nie płucze jak kolega wyzej pisał.Ale nie oznacza że bedzie czyściutko jak po syntetyku.

przez **takikoles** » 19 Paź 2010 17:35

15W40 API CH 4 i wyzej co 500mtg jezeli klasa oleju jest ponizej to 250mtg jesli chodzi

przez **Arek84** » 19 Paź 2010 20:17

A czy na zimę warto zalać olej stou 10w40? czy lepiej normalny 15w40? (np. turdus) Maszyna będzie dość często uruchamiana zimą ale godzinkę popracuje i czeka do następnego dnia.

przez **manius** » 19 Paź 2010 20:33

koelgo, ja bym sie powstrzymal z ta wymiana oleju na zime, poniewaznowy olej jest znacznie gestszy od starego, i w drobniejsze zakamarki dochodzi pozniej, co na wielkim mrozie ma znaczenie, znajomy w ten sposob zatarl silnik pzry samochodzie, a mial zalanym 10w40 i wytarlo panewke. osobiscie bym sugerowal wymiane po sezonie ale w jesieni.

przez **Arek84** » 19 Paź 2010 21:11

Silnik miał zdejmowaną miskę olejową więc wymiana oleju niestety nieunikniona.

przez **bottler** » 31 Paź 2010 00:16

ja się nie bawię w porady lekarzy i piekarzy. Trzymam się wymiany co 250 godzin. W końcu silnik to serce maszyny. Dbajmy o nie.

przez **mechanior** » 31 Paź 2010 00:52

a czytaliście kiedyś normę SAE??
co oznacza 15W40 a co 10W40??
dlaczego WSZYSCY producenci maszyn z silnikiem PERKINS T1004.4 lub 1004.4 PHASER zalecają stosowanie w NASZYCH WARUNKACH KLIMATYCZNYCH oleju 15W40 z wymianą co 500mth, nie co 250 czy 300? i nie 10W40 czy inny, tylko zwykły mineralny 15W40
możecie raz zastosować się do ich zaleceń?
po jaką cholerę kombinować?
olej w hydraulice nie zmieniany od 4000, w skrzyni od 2000 a w mostach od 3000 (często właściciele i operatorzy w ogóle nie pamiętają kiedy wymieniali olej w tych układach, pada odpowiedź: od zakupu maszyny nie wymieniałem... TRAGEDIA!!), to JEST NORMA, ale w silniku co 200 mth... PO CO?

[ Dodano: Nie Paź 31, 2010 1:07 am ]

manius napisał(a):koelgo, ja bym sie powstrzymal z ta wymiana oleju na zime, poniewaznowy olej jest znacznie gestszy od starego, i w drobniejsze zakamarki dochodzi pozniej, co na wielkim mrozie ma znaczenie, znajomy w ten sposob zatarl silnik pzry samochodzie, a mial zalanym 10w40 i wytarlo panewke. osobiscie bym sugerowal wymiane po sezonie ale w jesieni.

panewkę wytarło bo miał pompę oleju silnikowego do dupy i zajechany silnik, a nie z winy oleju, gęstszy olej LEPIEJ WYPEŁNIA UKŁAD, zimą smarowanie jest znacznie lepsze niż latem, natomiast URUCHOMIENIE SILNIKA jest trudniejsze bo olej gęstszy niż w cieple i stawia opór...

olej w dieslu gromadzi duże ilości węgla (sadzy i koksu) i siarki, przez co staje się z czasem dużo gęstszy niż olej świeży a pomimo to traci własności smarne
dyskusja na temat spadku gęstości wraz z wiekiem/eksploatacją oleju mogła by mieć cień szansy w zastosowaniu do silników OTTO (benzyna) gdzie tak naprawdę głównym kryterium zużycia oleju jest jego przegrzewanie też związane z czasem użytkowania, więc....
więc na jedno wychodzi, generalnym kryterium jest CZAS EKSPLOATACJI
jeśli sprzedawca oleju (zależy mu na ilości sprzedanego oleju) doradza ci 250 lub 500 mth to spokojnie możesz się do tego zastosować... serwisy też sprzedają olej... sic!

[ Dodano: Nie Paź 31, 2010 1:17 am ]

bottler napisał(a):ja się nie bawię w porady lekarzy i piekarzy. Trzymam się wymiany co 250 godzin. W końcu silnik to serce maszyny. Dbajmy o nie.

TAK, dbajmy o nie MĄDRZE
kupujmy filtry powietrza, paliwa i oleju Z GÓRNEJ PÓŁKI i WYMIENIAJMY CO 1000 mth MINIMUM
kupujmy oleje TEXACO, MOBIL, ELF, BP, SHELL
kupujmy odpowiednie płyny chłodzące
kupujmy PALIWO a nie PĘDNIWO....
pracujmy na obrotach ZALECANYCH przez producenta maszyny
uszczelniajmy wycieki dedykowanymi uszczelkami a nie głównie SILIKONEM TECHNICZNYM
róbmy to wszystko zamiast wymieniać olej w silniku co 250 mth skoro producent tychże twierdzi że wystarczy co 500...

przez **bottler** » 31 Paź 2010 20:00

koledzy! Napisałem, że wymieniam co 250 godzin, bo takie mam zaleceniakierowników technicznych. Nie jest to moja prywatna maszyna, tylko dużego przedsiębiorstwa. Maszyny u nas pracują przy naprawdę wysokim obciążeniu więc nie widzę niczego złego w takim postępowaniu. Co innego gdybym posiadał prywatnie takowy sprzęt. Wtedy liczyłbym się z wydatkami. Z pozdrowieniami.

przez **Jarewa** » 31 Paź 2010 20:38

mechanior napisał(a):
kupujmy filtry powietrza, paliwa i oleju Z GÓRNEJ PÓŁKI i WYMIENIAJMY CO 1000 mth MINIMUM
kupujmy oleje TEXACO, MOBIL, ELF, BP, SHELL
kupujmy odpowiednie płyny chłodzące

pracujmy na obrotach ZALECANYCH przez producenta maszyny
uszczelniajmy wycieki dedykowanymi uszczelkami a nie głównie SILIKONEM TECHNICZNYM
róbmy to wszystko zamiast wymieniać olej w silniku co 250 mth skoro producent tychże twierdzi że wystarczy co 500...

Nie kumam tego zagadnienia "mechanior" :woot:

przez **mechanior** » 31 Paź 2010 22:52

chodzi mi o nagminne zwalanie sprawności całej maszyny na silnik i skupianie całej troskliwości na wymianie oleju i filtrów oleju w silniku, a maszyna składa się jeszcze z kilku innych obwodów o które trzeba dbać równie dobrze a czasem pilnować ich bardziej niż samego motoru
nawet w samym tylko silniku wyróżnia się dbałość i napędzanie wymiany oleju a zupełny brak zainteresowania tym CO LEJEMY DO BAKU i w jakich warunkach, czy na przykład olewactwo kwestii filtra powietrza
porównując do samochodów osobowych: wszyscy zwracają uwagę na olej w silniku a kto dba o stan oleju w skrzyni? kto smaruje przeguby półosi? kto wymienia olej we wspomaganiu?

skupiacie się na obsłudze JEDNEGO konkretnego elementu zamiast dbać o całość...
albo poświęcacie środki i uwagę rzeczom które konkretnie nie stanowią sedna problemu

co ile wymieniacie olej w silniku?

co ile wymieniacie olej w silniku?

Reklama

Re: co ile wymieniacie olej w silniku?

Kto jest na forum