wibako

Rozrusznik z przekładnią planetarną do Perkinsa

Rozrusznik z przekładnią planetarną do Perkinsa

Postprzez siekla1 » 01 Gru 2010 00:18

Jak w temacie.Jak to coś sobie radzi i gdzie można coś takiego dostać do silnika AK.
Na alegro widziałem rozruszniki litewskie ale nie ma do tego modelu i jakoś do nich nie mam przekonania.Kojarzą mi się z Kamazem :mrgreen:

siekla1
Operator

  • Posty: 453
  • Rejestracja: 23 Lis 2008 18:23
  • Miejscowość: Bytom
  • Pochwały: 5

Reklama

simmet

Postprzez bartifeeli » 01 Gru 2010 11:23

A jesteś pewien, że nie ma takiej przekładni w tych rozrusznikach?

Radzić sobie musi lepiej niż "zwykły", bo to przecież wzmacniacz momentu ta planetarka. Nie wiem dlaczego w osobówkach robią już długie lata przekładnie planetarne a tutaj, gdzie jest taka potrzeba są prostsze rozwiązania.
JCB w maszynach, to jak BMW w samochodach :)

bartifeeli
Fachoperator

Maszyna: Nie istnieje

Firma: W chmurach


Postprzez siekla1 » 01 Gru 2010 15:30

Taki rozrusznik wygląda trochę inaczej.Był tu kiedyś czyjś post, w którym napisano, że po wymianie normalnego rozrusznika na taki z przekładnią kopaczka paliła normalnie przy -15.Dlatego też takie moje pytanie.Mam wrażenie, że jakby te starsze Perkinsy miały korbe to szybciej bym je odpalił niż te rozruszniki

siekla1
Operator

  • Posty: 453
  • Rejestracja: 23 Lis 2008 18:23
  • Miejscowość: Bytom
  • Pochwały: 5

Postprzez Jarewa » 01 Gru 2010 22:30

bartifeeli napisał(a):Radzić sobie musi lepiej niż "zwykły", bo to przecież wzmacniacz momentu ta planetarka. .


Trzeba wziać pod uwage że przekładnie to nie perpetummobile i zawsze są straty jakieś. Może wzmacnia moment obrotowy ale ma straty mocy.

I tu raczej chodzi o wielkość.

Jarewa
Fachoperator

  • Posty: 2808
  • Rejestracja: 09 Sie 2006 22:04
  • Miejscowość: DOLNOSLASKIE
  • Pochwały: 56

Postprzez robik » 03 Gru 2010 19:20

Mam taki rozrusznik z przekładnią na niskie temperatury się nie nadaje (katastrofa).Można go bardzo szybko spalić a aku musi być w bardzo nawet super stanie . Nadaje się tylko na okres letni.

robik
Fizol

  • Posty: 40
  • Rejestracja: 20 Mar 2010 20:33
  • Miejscowość: gorzow
  • Pochwały: 1

Postprzez siekla1 » 03 Gru 2010 20:37

Czyli gra niewarta świeczki.Trzeba dalej kombinować.Teraz pora na grzałkę do układu. :mrgreen: I tak najlepsza byłaby hala na koparkę.W zeszłym roku obie miałem na hali i nie było z niczym problemu.Teraz dobre czasy się skończyły i trzeba się męczyć.Pozdrawiam

siekla1
Operator

  • Posty: 453
  • Rejestracja: 23 Lis 2008 18:23
  • Miejscowość: Bytom
  • Pochwały: 5

Postprzez Janusz1978 » 04 Gru 2010 20:40

Kolego daj rozrusznik do regeneracji i bedzie sobie radzil w mrozach.

Janusz1978
Operator

  • Posty: 331
  • Rejestracja: 23 Sty 2008 00:24
  • Miejscowość: Podkarpacie
  • Pochwały: 1

Postprzez wojtek11 » 05 Gru 2010 12:34

Pomyśl o nagrzewnicy gazowej,na rope,dobra sprawa taki Masterek,20 min. dmuchania
i maszynka pali.

wojtek11


Postprzez Łukaszenkolbn » 05 Gru 2010 13:24

ja mam palnik na butle gazową i nim poddgrzewam miske tez nie mam garazu i maszyna stoi na powierzu jednak najlepsza metoda to zwykła wicha (kawałek drutu i na niego nawiniety kawałek szmaty owiniety drutem wiozałkowym to polewasz ropą podpalasz i odkrecasz rure za filtrem powietrza przykładasz do niej i krecisz rozrusznikiem musi zapalic )

Łukaszenkolbn
Młodszy operator

  • Posty: 159
  • Rejestracja: 15 Lut 2010 00:25
  • Miejscowość: lublin
  • Pochwały: 1

Maszyna: 3cx liebherr312

Firma: spółka bez zadnej odpowiedzialnosci :)sieci wod-kan


Postprzez bartifeeli » 06 Gru 2010 22:12

Łukaszenkolbn napisał(a):ja mam palnik na butle gazową i nim poddgrzewam miske tez nie mam garazu i maszyna stoi na powierzu jednak najlepsza metoda to zwykła wicha (kawałek drutu i na niego nawiniety kawałek szmaty owiniety drutem wiozałkowym to polewasz ropą podpalasz i odkrecasz rure za filtrem powietrza przykładasz do niej i krecisz rozrusznikiem musi zapalic )
Kopciuch wiadomo, niezastąpiona stara metoda i pewna ale teraz są łatwiejsze metody czyli samostart. Bez problemu pali nawet jak wolno kręci.
JCB w maszynach, to jak BMW w samochodach :)

bartifeeli
Fachoperator

Maszyna: Nie istnieje

Firma: W chmurach


Postprzez Łukaszenkolbn » 06 Gru 2010 22:53

mi z samostartem nie chce palic moze jakis kiepski kupiłem K2 :d ale kopciuch i tak siedzi w skrzynce narzedziowej :d

Łukaszenkolbn
Młodszy operator

  • Posty: 159
  • Rejestracja: 15 Lut 2010 00:25
  • Miejscowość: lublin
  • Pochwały: 1

Maszyna: 3cx liebherr312

Firma: spółka bez zadnej odpowiedzialnosci :)sieci wod-kan


Postprzez bartifeeli » 06 Gru 2010 23:34

Też mam K2 i jest dobry ale ja psikam wprost do kolektora przy świecy płomieniowej. Przez puche filtra jest troche daleko do komory spalania i trzeba dłużej kręcic.
JCB w maszynach, to jak BMW w samochodach :)

bartifeeli
Fachoperator

Maszyna: Nie istnieje

Firma: W chmurach


Postprzez Przemek1204 » 07 Gru 2010 01:08

Zamiast samostartu polecam najzwyklejszego Plaka do kokpitu zawory tak nie klepią jak przy samostarcie :mrgreen: a samostart jest dobry na zardzewiałe śruby :mrgreen:

Przemek1204
Nowicjusz

  • Posty: 7
  • Rejestracja: 15 Maj 2010 20:14
  • Miejscowość: Konin

Postprzez Łukaszenkolbn » 07 Gru 2010 14:23

bartifeeli a nie strzela ci samostart w dolocie , ja tak samo odkrecam opaske juz za wyjsciem filtra powietrza i tam go podaje wiechcia tak samo :d moze poprostu moja kopaczka wybredna i na samostart nie chce trybic :d woli wiechcia :d

Łukaszenkolbn
Młodszy operator

  • Posty: 159
  • Rejestracja: 15 Lut 2010 00:25
  • Miejscowość: lublin
  • Pochwały: 1

Maszyna: 3cx liebherr312

Firma: spółka bez zadnej odpowiedzialnosci :)sieci wod-kan


Postprzez siekla1 » 07 Gru 2010 15:35

wojtek11 napisał(a):Pomyśl o nagrzewnicy gazowej,na rope,dobra sprawa taki Masterek,20 min. dmuchania
i maszynka pali.

Pomyślałem, jesienią kupiłem Masterkę 20 kW - działa to dobrze, jednak trzeba te pół godzinki poświęcić.Przyjść wcześniej, odpalić, wczołgać się pod maszynę itp.Lepiej jakby sama paliła.Kiedyś tak odpalałem ładowarkę przy -33,5 stopniach.Godzina grzania silnika z boku i odpaliła od kopa.Wszytko ładnie i pięknie jak robota na miejscu, gorzej jak gdzieś stoisz bez dojścia do prądu, trzeba agregat mieć i go wozić.

Co do samostartu to nie mam zaufania.W znajomej firmie tak odpaliali koparkę kilkanaście razy i za którymś panewkę im złapało i wał do regeneracji.Myślę, że raz na jakiś czas to ok, ale jakbym miał tak całą zimę odpalać to wolałbym ognisko podtrzymywać.
A jakie jest Wasze zdanie na temat samostartu: normalka czy ostateczność?

siekla1
Operator

  • Posty: 453
  • Rejestracja: 23 Lis 2008 18:23
  • Miejscowość: Bytom
  • Pochwały: 5

Postprzez Łukaszenkolbn » 07 Gru 2010 23:37

ja po tym jak mi złapało i wybuchło w dolocie to sceptycznie nastawiony i nie uzywam wole sobie wiechcia rozpalic bardziej skuteczny i bezpieczniejszy akumulator mam dobry to ładnie kreci a jak wspomagam go ogniem to pali od kopa nawet w duze mrozy znajmomy mi mówił ze z samostartem to raczej ostroznie i bardzo mało go psikać opowiadał mi kiedys ze jak odpalał ciezarówke w zimie i za duzo napsikał to silnik wskoczył na takie obroty ze myslał ze go z ramy wyrwie i powiem szczerze po tym jak mi to powiedział to odstawiłem samostart na pólke

Łukaszenkolbn
Młodszy operator

  • Posty: 159
  • Rejestracja: 15 Lut 2010 00:25
  • Miejscowość: lublin
  • Pochwały: 1

Maszyna: 3cx liebherr312

Firma: spółka bez zadnej odpowiedzialnosci :)sieci wod-kan


Postprzez robik » 08 Gru 2010 19:17

Ja polecam zamiast tych waszych palników i (K2 to syf a nie samostart) ( żółte lud czarne opakowanie to są dobre samostarty). Dobry stary duży rozrusznik i dobrą 125+ druga do pomocy z głową samostartu . Takie coś musi ruszyć Perkinsa .

robik
Fizol

  • Posty: 40
  • Rejestracja: 20 Mar 2010 20:33
  • Miejscowość: gorzow
  • Pochwały: 1

Postprzez bartifeeli » 09 Gru 2010 12:46

Łukaszenkolbn napisał(a):bartifeeli a nie strzela ci samostart w dolocie , ja tak samo odkrecam opaske juz za wyjsciem filtra powietrza i tam go podaje wiechcia tak samo :d moze poprostu moja kopaczka wybredna i na samostart nie chce trybic :d woli wiechcia :d

U mnie nic nie strzela. Ja to dokladnie robie tak, że najpierw podgrzewam swiece i probuje odpalic normalnie (żeby ruszyć wałem). W tym roku tak nie chce odpalic ale w ubiegłą zimę tylko dwa razy nie zapaliła w ten sposób. Teraz mam ten samostart i stosuje go na sam koniec zabawy z odpalaniem czyli mozna powiedziec w ostatecznosci.
Odkrywam rure, psikam z sekunde do rury i potem przekrecam kluczyk, Silnik wchodzi na obroty i jak nie zapali, to powtarzam czynności. Niegdy nie robiłem tak, jak to na filmikach niektórzy pokazują, że jedna osoba psika non stop do dolotu a druga osoba kręci rozrusznikiem. To jest za mocna mieszanka, żeby silnik tak zimny mial takie obroty. Wtedy moze cos sie sypnąć.

Inna kwestia to taka, że mój akumulator nadaje sie raczej do reklamacji, bo jak zostanie na noc w koparce (w garażu stoi), to rano kręci dość długo ale za wolno, żeby porządnie sprężyć. Jak go wezme do ciepełka na noc, to rano odpali bez samostartu. Akumulator to Centra Hevy Duty 120Ah/870A i ma dwa lata prawie.
JCB w maszynach, to jak BMW w samochodach :)

bartifeeli
Fachoperator

Maszyna: Nie istnieje

Firma: W chmurach


Postprzez Jarewa » 09 Gru 2010 17:41

Moja znajoma sie zajmuje handlem aku. I ze względu że chciałem sprawdziła mi kilka Centra Hevy Duty 120Ah/870A bo warsztat na miejscu. I sie okazało że mimo że nówki bardzo duże rozbieżności. Jedne miały po 750A drugie 830A ale ani jeden 870A. Wybrała mi najmocniejszy. Czyli taki wniosek że firma bardzo kręci z tymi parametrami.
Ostatnio edytowany przez Jarewa, 10 Gru 2010 00:44, edytowano w sumie 1 raz

Jarewa
Fachoperator

  • Posty: 2808
  • Rejestracja: 09 Sie 2006 22:04
  • Miejscowość: DOLNOSLASKIE
  • Pochwały: 56

Wyświetl posty z poprzednich: Sortuj według

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 24 gości

nazwa

tekst alternatywny × Nie pokazuj więcej