Wyciek paliwa z pompy

W kolegów . W ubiegłym tygodniu wziełem się za czyszczenie całego układu paliwowego wraz z wymianą filtra. po odpaleniu maszyny okazało się że z pompy wtryskowej z tego małego otworka leci ropa. Czytałem trochę na forum na ten temat i prawdopodobnie będę musiał wyjąć pompę bo poszło w niej uszczelnienie. Prosił bym was abyście mi podpowiedzieli jak do tego się zabrać i na co zwrócić szczególną uwagę . Dodam jeszcze ze moja maszynka jest 4cx z 2002r z silnikiem perkinsa AK

Oznacz dokładnie rozrząd mocowanie pompy z kołem zębatym rozrządu jest na stożku BEZ KLINA !!!

Nie wiem jak w twojej ale moja pompa miała możliwość zblokowania głownego wałka , taka śruba z podkładką owalną , jak tą podkładke usuniesz to wkrec spowrotem tą śrube, przynajmniej na pompie nie zmieni się zapłon

[mechanior]

MARO3CX, opcja szukaj się kłania, temat opisywany kilka razy...

w pierwszym przypadku należy po zdjęciu pompy wody odkręcić centralną nakrętkę koła na pompie (klucz 22mm) po czym za pomocą sciągacza wkręcanego w otwory koła zdemontować go ze stożkowego zakończenia wałka pompy, elementem ustalającym moment wtrysku jest standardowy klin na wałku, regulacja momentu wtrysku odbywa się za pomocą fasolkowatych otworów służących do zamontowania pompy na rozrządzie (3 szpilki)

w innym przypadku koło posiada pośredni zabierak do którego jest przymocowane za pomocą 4 śrub m8 na klucz 10mm (raz spotkałem się z nietypowymi śrubami TORX-H to znaczy 5cio! kątna gwiazdka z bolcem pośrodku stosowana przez DELPHI do zabezpieczania pomp paliwa przed niepowołaną ingerencją)
aby zdemontować pompę należy odkręcić 4 śruby ale absolutnie nie luzować centralnej nakrętki !! bo w tym rozwiązaniu nie ma klina i przestawienie momentu wtrysku będzie wymagało oddania pompy do regulacji i ponownego "zerowania" koła napędowego
w tym przypadku regulacja momentu wtrysku możliwa jest jedynie na owych 4 śrubach i 4 "fasolkach" wywierconych w kole zębatym pompy, duży 5ty otwór służy do blokowania pompy w położeniu "0" za pomocą przyrządu (pręta lub wiertła Φ 8mm ) nie wiem po co bo nigdy z tego nie korzystam gdyż koła rozrządu posiadają cechy (znaki) służące do montażu
taka pompa zamocowana jest na 3 szpilkach a w jej obudowie otwory są normalnie okrągłe co umożliwia regulację kąta wtrysku dopiero po zdemontowaniu pompy wody co jest generalnie bez sensu !! trzeba przecież spuścić płyn, co prawda nie uniemożliwia to odpalenia silnika (można go bez płynu puścić na kilkadziesiąt sekund) ale nie da się go zagrzać w celu stwierdzenia prawidłowej pracy pod obciążeniem... a wystarczyło zostawić w obudowie pompy wtryskowej opisane wyżej "fasolki" regulacyjne.... po tym właśnie można z zewnątrz rozpoznać typ montażu koła:
jeśli w obudowie pompy są "fasolki" to koło zębate jest wciśnięte bezpośrednio na stożek wałka pompy z klinem, jeśli "fasolek" niema- mamy do czynienia z zabierakiem na 4 śruby...

generalnie:
jak zdejmiesz pompę wody i widzisz jedynie dużą (22mm) nakrętkę i gładką tarczę koła zębatego z 2 nagwintowanymi otworami (M8) do zamocowania ściągacza, to trzeba odkręcić tą nakrętkę i zbić lub ściągnąć koło pompy
jeśli widać oprócz centralnej nakrętki dodatkowo 4 śruby i 1 duży otwór blokady to odkręcamy TYLKO te 4 śruby nie ruszając nakrętki centralnej, koło powinno lekko zsunąć się z tarczy zabieraka, jeśli nie chce zejść... heh ... to temat na następnego posta, ale poczekajmy, może strzępie sobie język a raczej palce bez potrzeby i problemów nie będzie...

na rynku znajdują się maszyny wyposażone w NOWE silniki Perkinsa z pompami DELPHI-LUCAS które przed demontażem należy ustawić w pozycji "0" ( czyli GZP ) zablokować specjalną śrubą w korpusie pompy i dopiero zabierać się do demontażu koła gdyż nie posiadają żadnego systemu ustalającego położenie koła zębatego względem wałka pompy !! ot, psikus... im nowsze tym bardziej skomplikowane w obsłudze....