Witam. mam problem z dzwigniami przedniej łyzki i chciałbym jakis informacji na temat zanim zajzę pod kopułke, a mianowicie rozeszły mi sie dwie te dzwignie od łyzki, nie moge zamknąc rekina tak aby płynnie nabrac urobek i podnoszenie wysypywanie i wszystkie funkcje dzialaja jak sie uda, nie moge właczyc łyzki w stan neutralny. musi byc tam jakies mocowanie bo gdy rusza sie dzwignia jedną ruszaja sie dwie w te samą strone, a teraz jak daje w lewo to od rekina dzwignia idzie do tyłu a paszcza sie nie zamyka. Jesli cos wiecie na temat to prosze o wskazowki
Z gory Dzieki Pozdrawiam,