Lakier

Witam, potrzebuję lakier żeby podmalować tu i tam moją maszynkę czy może mi ktoś powiedzieć czy taki lakier jak w tej aukcji będzie się różnił odcieniem od takiego, czyli oryginalnego? Próbował ktoś takiej podmianki?
Pozdrawiam

kolego nie jest aż taki drogi więc może spróbujesz sam ale zapewne będą widoczne różnice między nowy a starym tylko czy jest sens przepłacać??

latem kupilem na aukcji ponizej i kolor byl identyczny z fabrycznym:
http://allegro.pl/farba-lakier-jcb-zolt ... 62247.html

To ta sama którą podałem w pierwszym poście, tylko sprzedawca inny, dzięki za info

faktycznie, nie zauważyłem,że są dwa odnośniki

Znajomy kupil raz taka tansza farbe, nie wiem dokladnie jaka ale niby to mialo byc to samo co oryginalny JCB, jak nia pomalowal okazalo sie ze jest bardziej pomaranczowa niz żółta i prawde mówiąc wygladalo to troche tandetnie wiec ja kupilem oryginalna i puszka pomalowalem cala koparke, wynioslo mnie ok 50 zl wiecej

Żadna farba w zamienniku nie odda tego tonu żółtego koloru co oryginał.
Nie ma się co łudzić, 145pln netto za 2,5L oryginalnej farby to i tak nie jest drogo. Dwie takie puszki i cała maszyna pomalowana na cito
Wiem bo klienci biorą ode mnie w takich ilościach i starcza.

Pozdrawiam.
Co do farby to było już kilka tematów używaj wyszukiwarki aby uniknąć dublowania postów.

Żadna farba w zamienniku nie odda tego tonu żółtego koloru co oryginał.
Nie ma się co łudzić, 145pln netto za 2,5L oryginalnej farby to i tak nie jest drogo. Dwie takie puszki i cała maszyna pomalowana na cito
Wiem bo klienci biorą ode mnie w takich ilościach i starcza.

Pozdrawiam.
Co do farby to było już kilka tematów używaj wyszukiwarki aby uniknąć dublowania postów.

Dokladnie tak!
Dodam jeszcze ze kolor to jedno a wlasciwosci np przyczepnosc , krycie i wydajnosc to druga sprawa. Oby sie tylko ktos potem niezdziwil jak po kilku myciach maszyny bedzie wygladala tak jak przed malowaniem

Ale panowie, jak chcę podmalować kilka obdrapań na które potrzebuję max 2 setki farby to nie będę kupował 2,5 litra...

[mechanior]

zamów sobie w spraju, z tego co wiem w IH da się kupić spraj 400 ml

poza tym taka puszka 2,5 kg przyda ci się na później
nie oszukuj się, to nie ostatnie obdrapania i rysy na twojej maszynce....

Ale panowie, jak chcę podmalować kilka obdrapań na które potrzebuję max 2 setki farby to nie będę kupował 2,5 litra...

No juz niebadz taki skromny , masz maszyne z 2003 r wiec tam jest pewnie troche wiecej niz kilka zadrapan

No tak, ale nie chcę jej malować w 2/3 objętości, tylko kawałek ramienia tylnego i troszkę przedniego. Tak czy inaczej farba kupiona, najwyżej 50 pln będzie wyrzucone w błoto, jak popryskam to napiszę jak z tą farbą jest.
Pozdrawiam

No tak, ale nie chcę jej malować w 2/3 objętości, tylko kawałek ramienia tylnego i troszkę przedniego. Tak czy inaczej farba kupiona, najwyżej 50 pln będzie wyrzucone w błoto, jak popryskam to napiszę jak z tą farbą jest.
Pozdrawiam

To jaka w koncu kupiles pochwal sie? Mam dla ciebie taka mala podpowiedz, kup sobie waleczek do malowania ale taki maly z 10cm, ja takim malowalem i bylo zaje... zero zaciekow i sladow ze w ogóle bylo cos robione, ludzie mowili ze jak by dopiero z fabryki wyjechala

Ja mam też i spray 400ml oryginał.

To jaka w koncu kupiles pochwal sie?

Pobiele to się pochwalę

Drodzy Koledzy:)... w tym poście widać najlepiej jak się kończy pracowanie maszyną za 70 zł i mniej:)... Kto zna cenę swojej roboty, nie psuje rynku i nie dziaduje na budowach kupi od razu farbę w oryginale. A ten kto robi za 70 zł napisze 100 postów żeby zaoszczędzić 50 zł.

Drogi kolego:) nowik86, ciekawy morał do tematu wymyśliłeś...
Twój pierwszy post na forum a takie teorie tworzysz. Sprawdziłeś jedną i druga farbę?
Czy do koparki lub nawet własnego auta zawsze kupujesz tylko oryginalne cześci u autoryzowanego dealera/ASO ?
Czasami się zdarza,że zamienniki lub proste pomysły są trwalsze niż producenta a najłatwiej takie informacje znalezć na forach takich jak to na ,którym właśnie piszemy więc się nie dziw,że ludzie zwyczajnie pytają o porady i porównania.

Witam,
Pozwolę sobie wtrącić mały wątek do tematu.
Otóż kolega ma racje pisząc ,że to są efekty pracy za 70pln lub mniej.
Gdyby wszyscy pracowali za jedną stawkę około 100zł to było by ich stać na utrzymanie maszyny wraz z operatorem.
Jeżeli ja biorę maszyn wartą 170tys netto za gotówkę lub leasing to proste że nowa maszyna jest mniej awaryjna , na budowie inaczej to wygląda niż stary kapeć.
Natomiast inny użytkownik sprowadzi sobie starą babcie z 1990r wartą max 30tyś. i robi za 50pln psując troszkę rynek ( panowie szanujmy się ). Nie ma na sobie ciążącego kredytu czy lesingu i jemu opłaca się robić po 50pln za 1h.

Moze sie ktos obrazi jak to napisze ale ktos kto robi za 70 zl /h to poprostu idiota ! ja nigdy nie robilem za mniej niz 100zl , jak ktos mi mówi ze nie da tej stówy to odrazu podziekowuje i mowie zeby szukal kogos innego. Durzo by pisac o tym i wogule to nie ten temat ale ludzie w innych branżach podnosza ceny ciagle a my mamy opuszczac???????? Ale niepiszmy lepiej lepiej na ten temat bo oskarżą jeszcze nas o zmowe cenowa

Drodzy Koledzy:)... w tym poście widać najlepiej jak się kończy pracowanie maszyną za 70 zł i mniej:)...

Znasz mnie? Znasz moje ceny? To się nie wypowiadaj!
Nie nazywaj mnie dusigroszem, bo nie kupiłem maszyny za 20 tyś, tylko za 100 pare, po to żeby za chwile nie dokladać drugiego 30 na naprawy... Po zakupie wymieniłem wszystkie oleje na orginały JCB, nie szukałem żadnych zamienników tylko lałem takie jak książka pisze. A to że na farbę nie chcę wydać 170pln to o niczym nie świadczy więc mi tu nie pitol pierdół. Co do cen to przedwczoraj byłem wyceniać robotę, za godzinę chciałem 90 pln, (do przewalenia ok 1000m3 ziemi) gościowi wydawało się dużo więc podziękowałem i maszyna stoi, a mogła od wczoraj już kopać...
Się uniosłem troszkę