nazwa

przez **Staszek1** » 26 Sty 2011 22:17

jak przesunac (lewo -prawo tylne ramie po suwnicy) 3cx 2007 rok, jest na konsoli przycisk ale nie moge ruszyc ramienia po posuwie na koparce. Pedal jest jeden i wysuwa ramie.

Reklama

przez **jogibubu** » 26 Sty 2011 22:34

Witam , musisz miec dobrze nasmarowane szyny , wlacz klawisz zwalniajacy hydroklapy (musza sie zrobic luzne)i bez uzywania pedalu zaprzyj sie ramieniem o ziemie , nastepnie musisz obserwowac jak blokuje sie konik i go kontrowac aby nie blokowal tylko sie swobodnie przesuwal , to juz kwestia wprawy , ale nie jest to duzy problem , nastepnie mozesz uzyc pedalu zeby przesunac sie na maxa , to chyba tyle , Pozdro!

przez **Tomek_** » 26 Sty 2011 22:35

kolego a masz hydrauliczny przesuw(siłownik z tyłu do przesuwu masztu) ?

[ Dodano: Sro Sty 26, 2011 9:37 pm ]
bo jak tak to jeszcze musisz nacisnac pedał od wysuwu masztu

przez **Staszek1** » 26 Sty 2011 22:52

jest silownik w lewo i prawo i jakis lancuch pod nim na rolce .

[ Dodano: Sro Sty 26, 2011 9:57 pm ]

jogibubu napisał(a):Witam , musisz miec dobrze nasmarowane szyny , wlacz klawisz zwalniajacy hydroklapy (musza sie zrobic luzne)i bez uzywania pedalu zaprzyj sie ramieniem o ziemie , nastepnie musisz obserwowac jak blokuje sie konik i go kontrowac aby nie blokowal tylko sie swobodnie przesuwal , to juz kwestia wprawy , ale nie jest to duzy problem , nastepnie mozesz uzyc pedalu zeby przesunac sie na maxa , to chyba tyle , Pozdro!

jak klade delikatnie ramie na lyzce w osi pojazdu , wlaczam ten przycisk od przesuwu , wtedy ruszam prawym pedalem i wysuwa mi sie ramie : (
Nie ma tam jakis zabezpieczen ktore trzeba odbezpieczyc ?
Nie chce czegos urwac na dzien dobry bo to pierwszy dzien

przez **Tomek_** » 26 Sty 2011 22:59

ok wiec tak jak pisze kolega jogibubu wciskasz klawisz odblokowania hydroklap oprzyj sie lyzka i podnies sie troszke do gory to spowoduje poluzowanie dolnych hydroklap nastepnie oprzyj sie delikatnie tak aby wyposrodkowac luz nastepnie wcisnij pedal wysuwu teleskopu i delikatnie sie wspomagaj lyzka w lewo lub w prawo

[ Dodano: Sro Sty 26, 2011 10:03 pm ]
jak wlaczyles klawisz przesuwu i wciskajac pedal wysuwu teleskopu idzie teleskop to wydaje mi sie ze cos tam nie laczy z tym klawiszem
a piszczy jak przelaczysz klawisz?

przez **Staszek1** » 26 Sty 2011 23:12

piszczy , ide sprawdzic wg. waszej instrukcji

[ Dodano: Sro Sty 26, 2011 10:32 pm ]
dziala

polozylem ramie po lewej stronie sprzetu , wlaczylem przycisk i wciskajac pedal przesunelo sie w prawo .

mam jeszcze jedno pytanko , jak dziala ten naped w automacie ? jak dojade do czegoc co stawia opor to sprzet sie zachowuje jakby "sprzeglo slizgalo " . czy przy takich przepychaniach trzeba tego zolwika wlaczac ?

przez **jogibubu** » 27 Sty 2011 16:00

Ten "naped w automacie" to jest sprzeglo hydrokinetyczne , czyli zmiennik momentu , jak dojedziesz do czegokolwiek to maszyna ci sie zatrzyma a silnik nie zgasnie , ma on swoja moc zebys mogl lyzeczke czegokolwiek nabrac na maxa i heja ! co do przesuwu to rownie dobrze mozesz sie "podciagac" lyzka , odwrotnosc odpychania i wtedy tez konik Ci sie przesunie , troche pocwicz i problem zniknie , Pozdro !

przez **Staszek1** » 27 Sty 2011 16:36

troche mnie martwi fakt ze musze sie lyzka pomagac zeby przesow ruszyl . Na filmiku JCB na youtube gosc ma ramiona w powietrzu( tak jak do jazdy uzstawine ) i przesuwa sobie swobodnie w lewo i prawo . Inna sprawa ze smaru to na tych prowadnicach nie ma za duzo :(

przez **arturo 86** » 27 Sty 2011 16:55

Wiesz co, moze to byc spowodowane tym ze jest ujemna temperatura ja ostatnio mialem taki przypadek ze koparka stala na budowie i jak rano chcialem przesunac ramie na swoje miejsce to jakos to ciezko szlo i od razu zaczął leciec olej z tych 4 zacisku i to wszystkich na raz . chyba zamarzla ta okladzinka i stwardniala bo jak mróz puścił to wszystko wróciło juz do normy i teraz jest caly czas ok.

przez **Staszek1** » 27 Sty 2011 19:19

zauwazylem ze mam luz na tej suwnicy , jak podpieram sie lyzka to tak na oko 1 cm , to moze byc powodem klinowania sie konika , da rade ten luz jakos kasowac ?

przez **lukaszzbro** » 27 Sty 2011 20:42

Gdy odblokujesz hamulce hydrauliczne przesuwu, wtedy w cylinderku nie ma ciśnienia tłoczek może wsunąć się do środka. O ile się będzie mógł wsunąć to o tyle powstanie luz. Luz musi powstać gdy jest układ jest odblokowany, dlatego może się to przesunąć.
Siłownik przesuwu czyli POWERSLIM widziałem na youtube i w na żywo w maszynie nie nowej. Trzeba pomóc obrotem lub odpychać się łyżką, żeby się to przesunęło.(w praktyce to ten siłownik tylko pomaga) No filmie wygląda super, ale to co widziałem to super nie było.

przez **arturo 86** » 28 Sty 2011 11:12

Staszek1 napisał(a):zauwazylem ze mam luz na tej suwnicy , jak podpieram sie lyzka to tak na oko 1 cm , to moze byc powodem klinowania sie konika , da rade ten luz jakos kasowac ?

Ja mysle ze twoje obawy sa niepotrzebne widzialem operatorow z wieloletnim stażem którzy tez mieli problem z tym przesuwaniem . To porostu jest tak zrobione ze jak zle podciagasz to sie klinuje , trzeba to dobrze wyczuć . Mi jest ten przesow bardzo potrzebny przy wykopach pod ogrodzenia na ciasnych dzialkach czasem chcem przesunąć tylko troche a niechce isc w ogóle a czasem tylko tronce i ramie jest juz podrugiej stronie koparki

przez **Staszek1** » 28 Sty 2011 11:17

no to jeszcze jedno pytanko zanim kogos zirytuje

, jak zdejmuje sie lyzke tylna na szybkozlaczu hydraulicznym ? mam taki przycisk kolo gniazda zapalniczki , jak go wcisne to piczszy brzeczek , wciskam te przyciski na joistikach i nic sie nei dzieje , co pomijam/robie zle ? patrzylem na szybkozlacze ale nie widze tam zadnych zabezpieczen ktore trzeba usunac .

przez **arturo 86** » 28 Sty 2011 11:38

W tym to ja ci niepomoge ja mam zwykle szybkozloncze

Przesuw konika?

Przesuw konika?

Reklama

Kto jest na forum