3CX '91 zamarzł olej w skrzyni

Witam Panów.Strzelił mi filtr oleju skrzyni biegów,a w środku filtra zobaczyłem grudki lodu wymieszane z olejem w wyglądzie przypomina majonez.Co z tym fantem zrobić? od czego zacząć naprawę ? Maszyna jcb 1991r,skrzynia manualna.Proszę o podpowiedż

Witam.
Przyczyną jest zapewne woda w oleju . Najprawdopodobniej kryształek lodu zablokował zawór w skrzyni i ... BUM!. Należałoby ogrzać to do temp dodatniej, wypłukać skrzynie i wymienić olej oczywiście upewniwszy się wcześniej , ze chłodnica oleju jest szczelna no i pomiar ciśnienia. Poszukaj w postach . Temat wody w oleju był już poruszany na bank.

Witam Panów. Mam podobny problem - dość dużo wody w skrzyni biegów ok 3l chłodnica oleju sprawdzona -ok, w chłodnicy zalany jest płyn, guma przy dźwigni biegów cała, skąd woda (prawdziwa woda nie płyn) ma ktoś jakiś pomysł? jcb 1991r. Pozdrawiam

Jokrz albo została sprowadzona z Uk i stała tam x wieku zanim ją ktoś kupił, albo zamiast oleju wlałeś jakieś badziewie z beczki i teraz masz problem , moja stał ponad rok bez silnika pod chmurką i nie mam wody .Polece ci naszego PTF 10W albo olej jcb EP 10W . A tak po za tym tam nie ma możliwości żeby się dostał płyn lub woda.

sprawdź sobie połączenie bagnetu i skrzyni.

[mechanior]

poczytaj kolego od początku cały temat

zamiast oleju wlałeś jakieś badziewie z beczki i teraz masz problem

widziałeś kiedyś olej z którego wydziela się 50% wody?

moja stał ponad rok bez silnika pod chmurką i nie mam wody

a co to za sukces? ja uważam to za normę

A tak po za tym tam nie ma możliwości żeby się dostał płyn lub woda

i tu jesteś w błędzie, wielokrotnie miałem przypadki "zaciągnięcia" wody do skrzyni czy mosty w przypadku wjazdu rozgrzaną maszyną do wody np do stawu czy rzeczki a nawet do głębokiej kałuży, spadająca temperatura powoduje skurczenie się powietrza i w efekcie zassanie wody przez uszczelnienia, odpowietrznik powinien zapobiegać takim sytuacjom ale w praktyce często bywa zabetonowany brudem

nie wiem jak usytuowany w JCB jest bagnet pomiarowy, ale warto go sprawdzić (w CAT przeciek na bagnecie powoduje wylanie całego oleju bo jego wlot jest na dnie skrzyni)

Znasz to mechanior (Znasz się na wszystkim to znasz się na niczym ) On to ma po wymianie oleju .Jeszcze do tego mu zamarzła skrzynia .A chyba do bajora nie wjechał w zimę . Bagnet jest tam bardzo wysoko. Jedyna opcja to cienka rurka odpowietrzająca skrzynie jest uszkodzona i podczas opadów po kabinie jakimś cudem dostaje się do skrzyni.

Dzięki Panowie za cenne rady ,po głębokiej wodzie nie jeżdziłem ,olej wymieniłem jesienią PTF 10W oryginalna bańka 20l.w zlanym oleju również była woda ( zostawiłem bańkę starego oleju na mrozie,po przewróceniu była porządna skorupa wody.Jestem na etapie składania ,sprawdzę jutro rurkę odpowietrzającą .Jeszce raz dzięki ,pozdrawiam

[mechanior]

olej wymieniłem jesienią PTF 10W oryginalna bańka 20l.w zlanym oleju również była woda ( zostawiłem bańkę starego oleju na mrozie,po przewróceniu była porządna skorupa wody.

więc skoro woda była w starym oleju to wiadomo dlaczego ten świeży mętnieje, nie da się nigdy wylać całego oleju ze skrzyni, zawsze parę litrów zostaje, w zakamarkach, w zmienniku czy w sprzęgłach i kanałach...

Jedyna opcja to cienka rurka odpowietrzająca skrzynie jest uszkodzona i podczas opadów po kabinie jakimś cudem dostaje się do skrzyni.

prędzej w zimę do rzeki wjedzie niż mu "jakimś cudem" na mrozie deszczu przez odpowietrznik napada (to ostatnie to żart chyba, ktoś by musiał z lejkiem stać i celować)

kolego robik z całym szacunkiem, gdybym nie miał takich przypadków jak zassanie wody do mostu czy skrzyni przez uszczelnienia to bym nie zajmował waszego cennego czasu... zresztą sprawa już wyjaśniona a jakim sposobem ta woda tam "wlazła" pozostanie tajemnicą

Ja miałem taki problem jak lałem olej z beczki.Stała jakiś czas na zewnątrz i okazało się że korek nie był szczelny.150 l oleju do wyrzucenia + kolejne 50 na płukanie. Całość przepłukałem delikatnie ropą, awaria była w ładowarce- połączony układ skrzynia, zmiennik i hamulce. Kilka razy przelane ropą i potem kilka razy olejem dało porządany efekt. Samym olejem jak próbowałem to ciągle mętniał jak pisał Mechanior zawsze coś zostawało.Po tej operacji działa bezwaryjnie już 3 lata. Jeżeli w koparkoładowarce nie ubywa płynu to raczej maszyna była zalana zanieczyszczonym olejem z wodą.

[mechanior]

siekla, wszystko tak jak napisałeś tylko NIGDY nie lejcie ropy (oleju napędowego) do układów hydraulicznych bo potrafi rozpuścić uszczelnienia, miałeś szczęście że nic się nie stało, ja użyłem TYLKO JEDEN RAZ i oryginalne uszczelnienia w układzie hamulcowym CAT 428C zamieniły się w MEDUZY... do płukania lepiej zastosować jakiś tani olej typu LUX czy HL albo najbardziej podły silnikowy olej na rynku, wydasz 100 pln więcej ale ryzyko uszkodzenia uszczelnień jest wtedy minimalne...

Wiem, że to błąd ale wtedy nie wiedziałem i jakoś się udało
Dziś bym zrobił to inaczej.

[Jarewa]

i tu jesteś w błędzie, wielokrotnie miałem przypadki "zaciągnięcia" wody do skrzyni czy mosty w przypadku wjazdu rozgrzaną maszyną do wody np do stawu czy rzeczki a nawet do głębokiej kałuży, spadająca temperatura powoduje skurczenie się powietrza i w efekcie zassanie wody przez uszczelnienia, odpowietrznik powinien zapobiegać takim sytuacjom ale w praktyce często bywa zabetonowany brudem

Wsumie to potwierdze kolege. W tym roku też mi się przydarzyło że zasało przez uszczelniacze. Dokładnie to o przedni most chodzi mi, tam jest odpowietrznik ale jedno kierunkowy (zaworek zwrotny) wyda ze środka ale już zablokuje żeby wleciało.