Witam, już jestem po naprawie owych hamulców, sprawa bardzo prosta minusem tu jest masa elementów i odkręcenie śrub łączących elementy mostu które są na klej. W mojej kopaczce wymieniłem tylko oringi (profilaktycznie) tarcze okazały się w bdb stanie (widać napisy na tarczach), problemem okazały się trzy sworznie średnicy chyba 8mm umieszczone na tłokach hamulca które utrudniały ruch tłoka po wypolerowaniu tych trzpieni było ok, nie widziałem tego na żadnym schemacie dlatego mnie to zdziwiło, odpowiadają one za powrót tłoka po hamowaniu. Cała robota to 8h więc cena 1000zł jak najbardziej na miejscu.
Do łączenia elementów mostu stosowałem LOCTITE 518 droga sprawa 50ml 145 (tylko to było na już)
Hamulce o niebo lepiej co prawda jeszcze nie super, czy może ktoś wie jakie podciśnienie powinna wytwarzać pompa vacum?