JCB rudy komin?

Witam Wszystkich Użytkowników. jestem w trakcie poszukiwań kop-ład 3cx super lub 4cx i mam do was pytanie odnośnie komina-rury wydechu, jeśli w maszynie np.z 04,05r jest on (rudy, czarny) czy to oznacza jak w moim mniemaniu że taki okaz co najmniej parę razy dostał tak że aż świecił? dziękuje bardzo za pomoc.

[Jarewa]

Nie koniecznie, to mogło powstać po użyciu środków czyszczących lub coś innego (często przy myciu potrafi smarem rzucać po wszystkim w tym komin) a wystarczy odrobinka i za parę dni zrobi się rudy.

Jest to do wypolerowania, a jak nie dardy wypolerować to oznacza to co piszesz.

[mechanior]

chyba was pogieło !!
widzieliście kiedyś tak przegrzany wydech gdziekolwiek ?? w dieslu ?
bo ja pomimo wieloletniego doświadczenia NIGDY (za wyjątkiem pokazów tuningowych fur z podtlenkiem azotu)
Jarewa, szanuję cię za wiedzę zwłaszcza w JCB ale nie rozpowszechniaj bajek i legend bo to nie licuje z twoim dotychczasowym dorobkiem na forum, nawet w katowanej maszynie temperatura końcówki wydechu nie przekracza 50-60 st C, ciężko się poparzyć...
tzw komin rdzewieje bo jest wykonany z gównianego materiału, dziadowsko pomalowany lub maszyna używana sporadycznie i ma czas złapać wilgoci i korozji, a najczęściej w wyniku kompilacji wszystkich opisanych przyczyn, mycie i konserwacja nie powinny mieć wpływu na powierzchnię rury wydechowej...

[Jarewa]

komin rdzewieje bo jest wykonany z gównianego materiału

Oryginalny komin jest z kwasiaka. Wspomniałem o tym bo sam mam rudawy komin bo zachciało mi się na niego psiknąć WD. A jego temperatura pracy przekracza 100st w niekatowanej, nigdy nie mierzyłem dokładnie ale mógł bym powiedzieć że i nawet do 200st dochodzi.

Wiem na pewno jedno wydzielane spaliny mają ponad 150st bo potrafi dach stopić jak urwie się sprężynka przeciw obrotowa komina a końcówka ustawi się na dach.

A dotknąć tego po dłuższej pracy silnika graniczy z cudem, chyba że ktoś ma protezy to nie poczuje.

[mechanior]

brązowy nalot to tylko osad z odparowanego WD a nie zmiana koloru pod wpływem przegrzania czy korozji
tęczowa barwa powierzchni też nie świadczy o przegrzaniu bo tak czasem zachowuje się w warunkach atmosferycznych stal nierdzewna poddana na przemian ogrzewaniu i chłodzeniu
nie wszystkie kominy są z "kwasówki" (a raczej stali nierdzewnej i/lub żaroodpornej bo to zupełnie inne rodzaje stali)
niektóre są wykonane z materiału o podniesionej odporności na temperaturę ale nieodpornego na korozję więc malowane farbą żaroodporną o ciemnoszarej barwie
temperatura spalin może stopić dach, wystarczy trochę ponad 100 st C aby polietylen zaczął płynąć
ale to temperatura SPALIN a nie komina chłodzonego przez otoczenie
może rzeczywiście przesadziłem z tym 50-60 st ale na pewno nie możliwe by stal barwiła się w temperaturach rzędu 100st C
zauważalne zmiany koloru powierzchni występują grubo powyżej tej granicy (200-300stC)
poza tym wszystko zależy od warunków zewnętrznych, w upalny, słoneczny dzień samo słońce jest w stanie zagrzać elementy stalowe do granicy poparzenia (mam dowody w postaci rzucanych szybko kluczy )
zimą jest troszkę inaczej...

[Jarewa]

Ale ta stal to standard w JCB oryginalnie to tylko tak wychodziło z fabryki nie ma innej możliwości bynajmniej nie widziałem. Tylko gdyby ktoś, komuś się uszkodził to zakupił by tańsza malowaną wersje (zamiennik).

Wspominałem wyżej o wypolerowaniu. I czy to osad i coś inne autorowi chodziło głównie o to czemu kolor zmienia.

Z drugiej strony trochę dziwny przykład dałeś w JCB jest wydech do koncówki o długości po turbo 80cmm gdzie w osobówkach masz kilka metrów. To tak jak byś napisał że kat w osobówkach grzeję się do temperatur jak nasz komin.

[korba71]

Wszyscy mamy zardzewiałe kominy, mozna zdemontowac i pomalować specjalną farbą, utwardza sie w temperaturze 200 c, wydechy maja to do siebie ze sie zużywają od cyklicznego nagrzewania i chłodzenia nie pomaga nawet blacha aluminizowana czy kwasoodporna, musiałbys miec wydech z chromoniklu, pracowałem 10 lat w hurtowni motor, wiele razy rozmawiałem z dostawcami.

[mechanior]

ja nie pisałem o osobówkach...
temperatura wydechu spada dosyć szybko wraz z odległością a turbina rzadko rozgrzewa się ponad 300 st C
kolega w pytaniu pisał

jeśli w maszynie np.z 04,05r jest on (rudy, czarny) czy to oznacza jak w moim mniemaniu że taki okaz co najmniej parę razy dostał tak że aż świecił?

wg mnie jest to niemożliwe, temperatura rury wydechu nawet przy intensywnej pracy nie może przekroczyć 100-200 st C
a jej barwa jest mało związana z intensywnością użytkowania maszyny
wszyscy posiadacze pojazdów wiedzą o tym że wydech bardziej się zużywa w sprzęcie używanym SPORADYCZNIE niż w takim używanym CIĄGLE

[Jarewa]

Ja też nie twierdzę by świeciło. Tylko że to temperatura tak go uczyniła. Musze znaleźć pirometr bo jestem przekonany że komin ma ponad 200st u podstawy a wyżej to bliżej 200.

[mechanior]

ja też zmierzę dla spokoju, pirometr mam na wyposażeniu

[Jarewa]

Tylko zmierz po dłuższej jeździe najlepiej

[mechanior]

dam mu ognia na postoju na 4b ponad 2000 rpm, w takich warunkach silnik osiąga swoją temperaturę po 5 minutach...

Już po krótkim czasie użytkowania zgadzam się w pełni z Mechaniorem choć i tak nie zakwestionował bym jego wypowiedzi.
Po pierwsze zanim komin by się nagrzał do czerwoności to tłumik dwa razy by stopił maskę.
A po drugie jak strzela któryś przewód np. jak dla mnie od jednego z siłowników zamykania przedniej łyżki to wszystko jest tak zachlapane że się nie patrzy na nowe od razu powstałe plamy na rurze, tylko gdzie jest szmata i żeby szybę doprowadzić do stanu użyteczności. To samo musi być po myciu jak napisał kolega Jarewa. A swoją drogą ciekawe ile tam jest przy 40st C. na słońcu ?

U mnie też jest rudy komin odkąd kupiłem koparkę (uzywaną) i wcale się tym nie przejmuję, gdyż pomimo tego iż jestem teraz operatorem kop-ład, to znam się troche na materiałoznawstwie z zakresu metali - pod wpływem temp. struktura stali zmienia się, ponieważ jest lipnej jakości blacha i tyle.
Takie jest moje skromne zdanie . . .

[gogo0707]

e koledzy i co z tym kominem? Ile ma stopni? Sory ciekawosc mnie zżera i dosc dlugo juz mnie gryzie Czekalem juz tyle to i do wiosny poczekam

[mechanior]

na razie jest zima, pomiary nie są obiektywne, poczekaj do wiosny!

[wujek616]

wygrzebałem z mojego prywatnego archiwum filmik:) jak myślicie jaka była tutaj temperatura tłumika , koparka to Waryński K-406 z silnikiem Deutz F4L912. http://www.youtube.com/watch?v=XcMirkfz ... ZrWTgBY%3D

nawet w katowanej maszynie temperatura końcówki wydechu nie przekracza 50-60 st C, ciężko się poparzyć...

hehehehehe ciekaw jestem ile było w tym waryńskim

[korba71]

Tak skatować silnik, mam nadzieje wujek że to nie ty.

[mechanior]

proste, temperatura żaru to 700-800 st C
ale ten biedak ma tak wyżyłowaną dawkę i tak liche rozpylanie że paliwo spala się jeszcze w kolektorach i tłumiku (nie zdąży się spalić w cylindrach bo wtryski leją jak z wiadra), dlatego tak świeci i pluje ogniem
gdyby był zimny i nie doszło do spalania w wydechu dymiłby jak BATORY...