Jak w temacie, czy ktos je stosowal w swoich maszynach, ostatnio czytalem o nich na allegro. Przydaloby sie kilka takich w maszynie. Czy to zdaloby egzamin? a moze to kicha?
Kolega bundy11 ma całkowitą rację, najlepiej jest napawać i roztoczyć wybite otwory. Za tulejować nowe sworznie i masz spokój na parę lat!!! Oczywiście jeśli to będzie smarowane!!!