Słaba jazda jcb 3cx '87
23 Paź 2011 17:20
Marka i model maszyny: jcb 3cx 87 4x4
Rok produkcji: 1987
Witam wszystkich serdecznie.Ostatnio stałem się "szczęśliwym posiadaczem" jcb 3 cx 4x4 z 87 r. Wcześniej od nowości posiadam takeuchi i jestem niezmiernie zadowolony jednak ze względu na specyfike działalności zakupiłem jcb.Maszyna wiekowa troche młodsza odemnie (w przeciwieństwie do żony
) w miarę mocna i do tego do czego ma służyć w zupełności wystarczająca. Jedynym problemem (jak narazie) jest jazda.Prędkość maksymalna powala na kolana,winniczki jak narazie górą, na prostej 4 nie da się użyć,na 3 ledwo sie koła kręcą , nie ma znaczenia czy sam tył czy 4x4,najmniejsza górka stanowi przeszkodę nie do pokonania.Na asfalcie wzniesienie około 3-5% drugi bieg ledwo daje radę.Podczas "jazdy" tzn powolnego toczenia silnik kopci niemiłosiernie na czarno ,mosty sie nie grzeją hamulce nie trzymaja,jetem w trakcie zakupu nowych koncowek wtrysków ,bo leją.hydraulika działa bez problemów podnosi sie na łapach a pózniej na łyzce z przodu praktycznie bez użycia gazu.Dostawiając przodem do drzewa na piaskowej nawierzchni nie ma szans by obróciła kołami.silnik pali ciązko jak zimny, jak juz rano zapali to pózniej nie ma problemu z paleniem.podczas rozruchu z komina białe obłoki, jak juz załapie to troche na czarno dymi.podczas pracy nie kopci uciazliwie (czyt. da sie pracowac tyłem bo komin z przodu tak ze co nieco widać).Jako ze kopcenie mi bardzo nie przeszkadza i pewnie z pomocą zaprzyjaźnionego mechanika da sie wyeliminować ,tak słaba jazda już bardziej wnerwia bo kopaczka miała służyc do plantowania kruszywa przy pracach brukarskich a bez mocnej jazdy zadanie raczej cieżkie do wykonania.
Dlatego właśnie piszę do szanownego grona znawców materii o porady do których sie ustosunkuję jeżeli wcześniej nie puści mnie ta maszyna z torbami lub z dymem.
Pozdrawiam.
P.s.
Jeżeli gdzieś na podkarpaciu zna ktoś cudotwórce który wskrzesza takie wynalazki to proszę o namiary celem namaszczenia onej.
Rok produkcji: 1987
Witam wszystkich serdecznie.Ostatnio stałem się "szczęśliwym posiadaczem" jcb 3 cx 4x4 z 87 r. Wcześniej od nowości posiadam takeuchi i jestem niezmiernie zadowolony jednak ze względu na specyfike działalności zakupiłem jcb.Maszyna wiekowa troche młodsza odemnie (w przeciwieństwie do żony
) w miarę mocna i do tego do czego ma służyć w zupełności wystarczająca. Jedynym problemem (jak narazie) jest jazda.Prędkość maksymalna powala na kolana,winniczki jak narazie górą, na prostej 4 nie da się użyć,na 3 ledwo sie koła kręcą , nie ma znaczenia czy sam tył czy 4x4,najmniejsza górka stanowi przeszkodę nie do pokonania.Na asfalcie wzniesienie około 3-5% drugi bieg ledwo daje radę.Podczas "jazdy" tzn powolnego toczenia silnik kopci niemiłosiernie na czarno ,mosty sie nie grzeją hamulce nie trzymaja,jetem w trakcie zakupu nowych koncowek wtrysków ,bo leją.hydraulika działa bez problemów podnosi sie na łapach a pózniej na łyzce z przodu praktycznie bez użycia gazu.Dostawiając przodem do drzewa na piaskowej nawierzchni nie ma szans by obróciła kołami.silnik pali ciązko jak zimny, jak juz rano zapali to pózniej nie ma problemu z paleniem.podczas rozruchu z komina białe obłoki, jak juz załapie to troche na czarno dymi.podczas pracy nie kopci uciazliwie (czyt. da sie pracowac tyłem bo komin z przodu tak ze co nieco widać).Jako ze kopcenie mi bardzo nie przeszkadza i pewnie z pomocą zaprzyjaźnionego mechanika da sie wyeliminować ,tak słaba jazda już bardziej wnerwia bo kopaczka miała służyc do plantowania kruszywa przy pracach brukarskich a bez mocnej jazdy zadanie raczej cieżkie do wykonania.Dlatego właśnie piszę do szanownego grona znawców materii o porady do których sie ustosunkuję jeżeli wcześniej nie puści mnie ta maszyna z torbami lub z dymem.
Pozdrawiam.
P.s.
Jeżeli gdzieś na podkarpaciu zna ktoś cudotwórce który wskrzesza takie wynalazki to proszę o namiary celem namaszczenia onej.
Słaba jazda jcb 3cx
23 Paź 2011 19:44
Hejka.
Mam też taką babcię tylko z 88 roku i u mnie w zbiorniku było mnóstwo syfu, rdzy i błota
. Dlatego z doświadczenia zaproponuję zacząć od wyczyszczenia układu paliwowego łącznie ze zbiornikiem plus odstojnik, przewody itp. Wymienić filtr paliwowy i filtr powietrza. Skoro kopci to może to tylko filtr powietrza.
Sprawdź też ile oleju jest w zmienniku momentu.
Jak te rzeczy nie pomogą to winna może być pompka wstępna, pompa wtryskowa lub zmiennik.
Poszukaj w wyszukiwarce podobnych tematów, np :
viewtopic.php?f=12&t=15154&hilit=s%C5%82aba+jazda
viewtopic.php?f=12&t=15282&hilit=s%C5%82aba+jazda
Pozdrawiam
Wiesiek
Mam też taką babcię tylko z 88 roku i u mnie w zbiorniku było mnóstwo syfu, rdzy i błota
. Dlatego z doświadczenia zaproponuję zacząć od wyczyszczenia układu paliwowego łącznie ze zbiornikiem plus odstojnik, przewody itp. Wymienić filtr paliwowy i filtr powietrza. Skoro kopci to może to tylko filtr powietrza. Sprawdź też ile oleju jest w zmienniku momentu.
Jak te rzeczy nie pomogą to winna może być pompka wstępna, pompa wtryskowa lub zmiennik.
Poszukaj w wyszukiwarce podobnych tematów, np :
viewtopic.php?f=12&t=15154&hilit=s%C5%82aba+jazda
viewtopic.php?f=12&t=15282&hilit=s%C5%82aba+jazda
Pozdrawiam
Wiesiek
Re: Słaba jazda jcb 3cx
23 Paź 2011 20:25
Jeżeli po reanimacji silnika jazda dalej będzie słaba to sprawa oparta będzie na skrzyni-pompa skrzyni 650 i zmiennik-regeneracja od 1000 zł w zależności od uszkodzeń,chyba że olej w skrzyni jest spalony-śmierdzący to skrzynia do roboty.
Jezeli jesteś z okolic Sędziszowa Wlkp. to we wtorek będe tam serwisować koparke i mogę zerknąć i na twoją .
Jezeli jesteś z okolic Sędziszowa Wlkp. to we wtorek będe tam serwisować koparke i mogę zerknąć i na twoją .
Słaba jazda jcb 3cx
23 Paź 2011 21:40
Jeśli kopci może to znaczyć że nie ma odpowiedniego spalania. Tak jak koledzy proponuje zacząć od układu paliwowego, pompa (odpowiednie ustawienie wtrysku), wtryski (sprawdzenie czy rozpylają i pod jakim ciśnieniem).
Słaba jazda jcb 3cx
23 Paź 2011 22:17
Wpisz sobie w wyszukiwarkę na kopaczce brak mocy i ci wyskoczy kilka postów ,to będziesz jakieś rozeznanie miał ,całkiem zielony nie jesteś bo maszynę jakąś posiadasz ,jakbyś potrzebował schemat zmiennika to podaj do siebie mejla to ci podeśle POWODZENIA
Słaba jazda jcb 3cx
24 Paź 2011 20:59
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i porady jutro odbiorę nowe wtryski i spróbujemy z układem paliwowym.Będe bardzo wdzięcznyza wszelkie dtr-ki i inne pisma dzięki którym mógłbym przywrócić kopaczkę do stanu nadającego sie do pracy.Podaję mój mail marcin-kuc@o2.pl jak ktoś coś ma prosze zapodawać.Jestem z woj.podkarpackiego więc kolego bundy11 nie dam rady podjechać ale dziekuje za chęci.Napewno się odezwę do Ciebie jeżeli nie dam rady sobie sam bo rozumiem że jesteś mechanikiem od takich maszyn i posiadasz części do regeneracji tej pompy czy zmiennika.
Pozdrawiam i napisze jak coś się uda zrobić
Pozdrawiam i napisze jak coś się uda zrobić
Słaba jazda jcb 3cx
26 Paź 2011 08:33
Witam ponownie walka wygrana babcia sadzi aż miło da się nawet ruszyć z 4 biegu.Końcówki wtrysków wymienione na oryginał wszystkie filtry i dmuchanie w weżyki paliwowe pomogło.Wtryski ustawione na 180 atm nie puszcza dyma nie kopci pali bez autostartu(polecam autostart ACE).Dziękiuje wszytskim za pomoc i narazie się nie żegnam z Wami bo wygrałem bitwę ale wojenka z babcią toczy się dalej teraz jej ruch....
Acha i pytanie jak zlikwidowac luz ramienia przy koniku tzn chodzi mi o to ze nowe modele mają dwa siłowniki do obrotu a babcia ma jakieś dwie banie ,z lewej i prawej strony ipodczas pracy tyłem puszczam wajche obrotu a ona jeszcze leci i leci, tak na pełnym wyśiegu ma ze 2 metry luzu.Da się to naprawić i jak by ktoś przerabiał temat to jak sie to robi.
Ponawiam również prośbę o dtr-kę do niej i/lub inną fachową literaturę na mail marcin-kuc@o2.pl.
Pozdrawiam.
Acha i pytanie jak zlikwidowac luz ramienia przy koniku tzn chodzi mi o to ze nowe modele mają dwa siłowniki do obrotu a babcia ma jakieś dwie banie ,z lewej i prawej strony ipodczas pracy tyłem puszczam wajche obrotu a ona jeszcze leci i leci, tak na pełnym wyśiegu ma ze 2 metry luzu.Da się to naprawić i jak by ktoś przerabiał temat to jak sie to robi.
Ponawiam również prośbę o dtr-kę do niej i/lub inną fachową literaturę na mail marcin-kuc@o2.pl.
Pozdrawiam.
Słaba jazda jcb 3cx
26 Paź 2011 10:01
Te dwie banie to to cylindry w nich jest zębata listwa która przesuwając się obraca zębatką na wale (jest on od razu połączeniem ramienia i korpusu). Pewnie rozdzielacze obrotu trochę puszczają, listwa z zębatką wypracowały się, ściśliwość oleju(nieunikniona).
Wpływ ma właśnie to, można sprawdzić ale nie wiem czy jest sens robić.
Wpływ ma właśnie to, można sprawdzić ale nie wiem czy jest sens robić.
Słaba jazda jcb 3cx
26 Paź 2011 17:32
Aaaaa...ok.To w takim razie to sie naprawia czy wymienia?Ewentualnie jaki mogłby być koszt naprawy/wymiany.Szukałem na allllledrogo i nieznalazłem.Dziekuję za odpowiedź.
Słaba jazda jcb 3cx
26 Paź 2011 18:44
Zależy co siadło, zębatka niestety jest razem z wałkiem, tym co spełnia rolę sworznia łączącego korpus z ramieniem i koszt to około 5tys, listwa i inne pierdoły to nie mam pojęcia, firma mirtech ściąga zamienniki proponuje się dowiedzieć u nich jak nigdzie nie znajdziesz (mają wyłączność na handel tymi zamiennikami). A co do luzy to najpierw proponuje sprawdzić dokładnie co jest i skołować jakiś schemat bo szczerze to nie pamiętam dokładnie jakie tam są bebechy i jakie uszczelnienia.
Słaba jazda jcb 3cx
26 Paź 2011 20:37
Karetka 2500, sworzeń 780, uszczelnienia i tulejki 500.
Popatrz dokładnie gdzie jest luz i czy siłowniki obrotu nie są gumowe.
Popatrz dokładnie gdzie jest luz i czy siłowniki obrotu nie są gumowe.
Słaba jazda jcb 3cx
04 Lis 2011 23:57
Dziekuję za porady. Jak na razie kopaczka daje radę troche popracowała i pojawiają sie wycieki i dymienia (motor pobiera olej i troche sie wylewa tu i tam) ale ogólnie babcia daje radę niczym nie ustępując nowszym maszyną. Luzy i wszelkie niedociągnięcia zlikwiduje w okresie zimowym.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Słaba jazda jcb 3cx
03 Gru 2011 00:12
Witam ponownie. Babcia śmiga aż miło nic się nie dzieje, miała przez pierwsze przymrozki problem z paleniem ale już go rozwiązaliśmy alternator dawała za słaby prąd i akumulatora nie doładowywało tak jak powinno, dostała nowy alternator i już po sprawie. Powiem tak od momentu zakupu pracuje codziennie po 10-12 godz. (ładna pogoda i inwestorzy cisną żeby kostkę kończyć) spalanie ma w granicach 20-25 ltr na dzień (praca prawie cały czas przodem. Korytuje, rozpycha tłuczeń kliniec i takie tam) co wydaje mi sie wynikiem niezłym. Jedyny problem jak na razie to sparciałe węże od hydrauliki co chwilke jakis pęka
Dlatego zakup uważam za udany i polecam innym inwestycję w babcie bo nic nie daje takiej frajdy jak przyjeżdżając na budowe każdy patrzy i głupkowato sie uśmiecha ze trup i złom i w ogóle a jak zacznie robić i robota zapier...la to szczęki im opadają że taka babcia a tak sobie radzi.
Pozdrawiam posiadaczy starych i nowych kopaczek.
Dlatego zakup uważam za udany i polecam innym inwestycję w babcie bo nic nie daje takiej frajdy jak przyjeżdżając na budowe każdy patrzy i głupkowato sie uśmiecha ze trup i złom i w ogóle a jak zacznie robić i robota zapier...la to szczęki im opadają że taka babcia a tak sobie radzi.
Pozdrawiam posiadaczy starych i nowych kopaczek.