Forum maszyny budowlane - kopaczka.pl

Witam Wszystkich, chcialbym wysluchac waszych opini odnosnie jcb3cx jak ona sie sprawuje przy odśnieżaniu ???
Bo slyszalem ze takie koparki powinny jak najmniej jeździc, mam na mysli po drogach. Czy mocno sie niszczy ??

Stanowczo odradzam, szkoda maszyny. Cały czas musisz mieć włączony napęd na 4 inaczej nie ujedziesz a brak blokady tylnego mostu nie ułatwia pracy. Poza tym ciasne zakręty zbierasz na 3 lub 4 razy. Jeśli odśnieżasz parkingi z autami tylne ramie zasłania wszystko z tyłu. OGROMNE zużycie paliwa. Jeździłem ciągnikiem i 3cx, ciągnik zostawia koparkę daleko z tyłu.

byly juz podobne tematy co do odsniezania i we wszystkich pisali ze ciagniki daleko wyprzedzaja koparki. We wyszukiwarce wpisz odsniezanie lub cos podobnego i wyskoczy ci mnostwo tematow tego typu

No bo w planach mam kupic nowa jcb 3cx i tak sobie mysle ze jak sezon sie skonczy na kopanie to po co ma stac bezczynnie w garazu jak mozna ja wykorzystac do odsnieżania, ale z drugiej strony jak by miala dostac mocno po garach to lepiej niech sobie spokojnie przezimuje w garażu a ilu konny miales ciagnik do odsniezania ?? 120 kucy starczy?? miales z przodu zamontowany TUZ ?

Jeżeli jakieś podwórko albo placyk to jej nie aż tak bardzo zaszkodzi ale jazda po drogach zdecydowanie odpada. A ciągniki to Zetor 10540 z TUZ-em i MF 3060, nawet poczciwa 60-ka jako tako da sobie rade.

odsniezalem cala zeszla zime, wrazenie jak najbardziej pozytywne. fakt paliwa troche spala. ja akurat robilem dla panstwowej firmy, bez agresji, bez napinki, bez poganiania wiec spokojnie sobie dzialalem. tylni osprzet w niczym mi nie przeszkadzal. z mila checia pojechalbym jeszcze raz.

tylko gorzej odsniezac ciagnikiem jak w koncu trzeba wywiezc ten snieg

odsniezalem dosc spory parking przy supermarkecie i szło elegancko 3cxem

Przy pustym parkingu nie jest aż tak źle ale spróbuj ogarnąć wąskie osiedlowe uliczki gdzie jest pełno aut. A zapal sobie tylne lampy robocze w nocy przy złożonym ramieniu i wtedy jedź na parking, zrozumiesz o czym mówię.

A ja zamówiłem pług do mojej teleskopowej. zamowiłem taki co się łamie w połowie jeszcze. że idzie zrobić /\ i \/, tylko akurat ciągnie przednia oś na 2WD, mam swoje place do odśnieżania i u znajomego. Zobaczymy może jeszcze się coś trafi

nie zawsze był pusty bo robiło się to też w dzień jak były opady i też było ciasno jak na osiedlu, tylko czy opłaca się bardziej kupić ciągnik czy pług i przemęczyć się z tym tylnym ramieniem ?

Tak jak mówiłem wcześniej, jakiś placyk, podwórko to spoko ale droga albo parking po ciemku to stanowczo odpadają. Ciągnik zrobi to dużo lepiej i szybciej.

Ale śniegu nie załadujesz gdy trzeba wywozić. A niestety 2 ostatnie zimy było trzeba to robić bynajmniej u mnie.

sidleniwiec888 napisał(a):Przy pustym parkingu nie jest aż tak źle ale spróbuj ogarnąć wąskie osiedlowe uliczki gdzie jest pełno aut. A zapal sobie tylne lampy robocze w nocy przy złożonym ramieniu i wtedy jedź na parking, zrozumiesz o czym mówię.

nie bardzo rozumiem w jakim celu miałoby to służyć?? to chyba bylby jakis desperat, ktory potrzebuje swiatla w kabinie.
a co do waskich uliczek to czym bedzie roznil sie ciagnik od koparki? tak czy siak musisz jechac do przodu. wszytsko jest kwestia umiejętności nic więcej.

sidleniwiec888 napisał(a):Stanowczo odradzam, szkoda maszyny. Cały czas musisz mieć włączony napęd na 4 inaczej nie ujedziesz a brak blokady tylnego mostu nie ułatwia pracy. Poza tym ciasne zakręty zbierasz na 3 lub 4 razy. Jeśli odśnieżasz parkingi z autami tylne ramie zasłania wszystko z tyłu. OGROMNE zużycie paliwa. Jeździłem ciągnikiem i 3cx, ciągnik zostawia koparkę daleko z tyłu.

A jak pracujesz przednia łyzką to tylne ramię też przeszkadza czy nie??
Lampe mozna zamontować na wysięgniku i po problemie.

Natomiast wg mnie należałoby sie zastanowic nad zasoleniem drogi w zimie, i wydaje misie że tu jest najwieksze zagrożenie dla maszyny, z drugiej strony jak bedzie stała to ją myszy zjedzą
Wydaje sie jak najbardziej ekonomicznie uzasadnione wykorzystac maszynę w możliwie najwiekszym zakresie.

Być może macie ten luksus jazdy przez 8 godzin gdy jest widno. Ja niestety nie posiadałem go, jeździłem z pługiem od 4 rano do 21 wiec większość po ciemku. Korzystałem ze standardowego wyposażenia maszyny i nie spotkałem jeszcze nikogo kto montuje lampy na wysięgniku
Umiejętności jak najbardziej ale zwyczajnie to człowieka wykańcza i męczy a pług toż mały nie jest, na wąskie osiedlowe uliczki lepsza będzie mała ładowarka np Atlas 80 lub Kramer 318 ale nie Jcb 3cx z pługiem który ma 2,5 metra szerokości.

8 godzin w koparce??? to jest moje najwieksze marzenie, ale takie cuda to tylko w państwowych firmach:(

w prywatnych też aż czasem ma sie dość żeby to było tylko 8...

sidleniwiec888 napisał(a):od 4 rano do 21

trzeba jeszcze dodać, że jak jest to robota np na dużym placu bez przeszkód lub jazda na wprost z pługiem w tym przypadku, to nie jest jeszcze takie męczące ale kilka/kilkanaście godzin w ciasnych miejscach, gdzie każdy ruch maszyną może spowodować kolizję, to mnie osobiście najbardziej męczy - maksymalna koncentracja i oczy wkoło głowy - masakra. Chwilami w takich robotach mówie klientom, że musze odpocząć przynajmniej 15-20 min, bo zaraz coś rozwale.
Dlatego odśnieżanie taką, co jak co ale zwrotną i zręczną maszyną jak 3CX, w ciasnych uliczkach osiedlowych czy parkingach po ciemku należy do najcięższych prac a niech jeszcze wali śnieg, który odbija całe światła z halogenów to już jest koniec roboty niemalże.

Ja osobiście nei rzucam sie tak bardzo na odsnieżanie ulic a żeby mi maszynka nie zastała sie całkiem, odśnieżam drogi sąsiadom.

sidleniwiec888 napisał(a): A zapal sobie tylne lampy robocze w nocy przy złożonym ramieniu i wtedy jedź na parking, zrozumiesz o czym mówię.

Co do oświetlenia to zgodze sie że przy złożonym ramieniu to tylko ślepią ja zamontowałem dodatkowe halogeny (takie jak na dachu) na tylnich łapach i podłączyłem do wstecznego przy cofaniu w nocy spisują sie świetnie bo nieodbija sie światło od ramienia i lepiej widać i na stłe też moge je załonczyć.

Panowie zacznijmy od tego ze kazda maszyna ma swoja specyfike. Jesli na chodniki to ciagnik z pługiem bo koparko ładowarka za dua. Natomiast jesli chodzi o odśnieżanie dróg gminnych to mozna powiedziec ze zakup pługa jest uzalezniony od ilosci sniegu ale ostatnie zimy pokazały ze pług poprostu nie sprawdza sie przy duzej warstwie sniegu szczególnie jak już droga była odsnieżana. W moim rejonie było dużo sniegu i nie spotkałem kopaczki z pługiem a było tyle sniegu ze nawet ciagnik 130 KM nie dawał rady rozpychac kopała sie i sciagało go na boki. Jeden gosc pokrzywił nawet ciegna od tuza. Założenie pługa do kopaczki i odsniezanie se skreconym pługiem pod kątem moze powodowac duże przeciązenie ramienia przedniego a wtedy wiadomo co moze sie stac.