Przedni most "warczy" na pełnym gazie

Jcb 3cx
2006 rok

Witam, po wymianie wałka atakującego, talerza i łożysk, most "warczy" na pelnym gazie dosc glosno, wszystko chodzi lekko i jest raczej odpowiednio spasowane, grzeje sie raczej normalnie, jakieś podpowiedzi? Dziekuje i Pozdrawiam.

Warczy bo podczas składanie sa 2 nakretki koronkowe którymi reguluje sie luz miedzy zebny. zbyt duzy odstep miedzy zebami powoduje charczenie. jesli za mocno skrecisz nakretki to bedzie się grzał. Starym sposobem jesli nie posiada sie nazedzi i danych o luzach. jest włożenie miedzy zeby podczas składania kartki papieru powinna przejśc miedzy zebami tak by sie nie rozcieła ale winno być to na granicy rozcięcia.

Autor postu otrzymał pochwałę

Dokladnie, dobrze to okresliles, warczy, ale tylko na duzych obrotach, skladal to facet ktory cale zycie walczy z mostami i skrzyniami ale samochodowymi, czy w tej sytuacji trzeba to poprawic? na maxie jest dosc glosno, most chodzi lekko ale walek nie ma luzu poprzecznego, luz obrotowy tez raczej w normie, wal strasznie dzwoni czego nie bylo przedtem, dzisiaj jadac z gorki nacisnalem hamulec i zrobila sie cisza, wszystko wrocilo po puszczeniu hamulca, czy trzeba to poprawic, czy mozna zostawic? dziekuje za podpowiedz.

2 drobne szczegóły które możesz sprawdzić. czy wał jest załozony ta szerszą cześcia w kierunku mostu?
i czy krzyżaki sa skręcone ośowo?

Lub czy wał nie jest zużyty na wielowypuście i tam nie bije dając podobne objawy.

Witam, wal nie byl odkrecany przy skrzyni wiec nie ma pomylki ale sprawdze czy jest osiowo, wlasnie to mnie dziwi ze wczesniej jak posmarowalem wal to byla cisza a teraz nasmarowany na maxa dzwoni, no nie jest on idealny ale jeszcze daje rade, szef mi walu nie kupi.. Dziekuje Wam za cenne podpowiedzi, Pozdrawiam