Marka i model maszyny: JCB 2cx
Rok produkcji: 2003
Siema, w końcu i moją maszynę dopadła choroba
Podczas kopania tyłem jak kopiąc przyciągam ramię do siebie i maszyna ma ciężko, to jest ok, ale jeśli jednocześnie zacznę zamykać łyżkę to tak jak by hydraulika odpuszczała, słychać tylko szum oleju i momentalnie znika obciążenie silnika, dopóki nie puszcze wajchy od ramienia to wszystko stoi. , Po tym jak przepuści ta funkcja to ramię jest luźne, bezwładne, tak jak by w siłowniku nie było oleju, ale jak odpuszczę i pociągnę jeszcze raz to łapie i się rusza, w powietrzu też działa bez problemu. Dodam, że co któreś nabranie łyżki problem nie występuje, czyli jak załapie to jest ok.
I teraz pytanie za 100 punktów
Gdzie mam szukać ?? koledzy podpowiedzcie coś, w ostateczności szef zamówi serwis, ale może to jakiś pierdół który sami damy radę naprawić
Aha, zdemontowałem na próbę zamek z siłownika bo widziałem tam zawór przeciążeniowy, ale to nie to. Chociaż działa trochę szybciej bez tego zamka to problem występuje nadal
Pozdrawiam