Rodzielacz ,wyciek - > naprawa / regeneracja

Witam, jako że nie ma tematu dotyczącego naprawy rozdzielacza , to założyłem nowy.

Pisałem już o wycieku , idąc tropem wymieniłem górne i dolne "oringi" , wyciek był nadal - zauważyłem że wyciek był z tyłu między płytą montażową a rozdzielaczem. Dziś miałem więcej czasu i wyjąłem rozdzielacz , odkręciłem płytę i zauważyłem mokre z jakiegoś punktu - jakby to była jakas zagłuszka technologiczna zabijana ołowiem itp. są z tyłu dwie takie.

Wiele osób twierdziło że z tyłu nie ma co uszczelniać , że jest monolit , a okazało się że jest takie coś ...

Może ktoś wie jak dokonać tej naprawy ?? miał podobny przypadek ? Albo proszę o namiar na warsztat zajmujący się regeneracją ??

i jeszcze w powiększeniu

Gdzie ta maszyna robi, że taka zardzewiała? Przede wszystkim dokładnie umyj i odczyść cały rozdzielacz bo nie widać co to dokładnie jest. Jesteś pewien, że stąd leci? Jeżeli jest to zaślepione to nic innego jak zaślepić ponownie.

Nie wiem co to za rozdzielacz ale w Rexroth'ach otwory technologiczne są zaślepiane kołkami gwintowanymi na imbus. Może tu też tak jest. Jeśli tak to kołek trzeba wykręcić, oczyścić i wszystko dokładnie odtłuścić. Kołek potraktować uszczelniaczem do gwintów i wkręcić. W rexroth'ach zawsze poskutkowało.

Gdzie ta maszyna robi, że taka zardzewiała? Przede wszystkim dokładnie umyj i odczyść cały rozdzielacz bo nie widać co to dokładnie jest. Jesteś pewien, że stąd leci? Jeżeli jest to zaślepione to nic innego jak zaślepić ponownie.

Tak się składa , że maszyna zrobiła jedną większą robotę przez 2 lata , a całe 5 lat stała - ot Angole tak dbają właśnie ...

Nie wiem co to za rozdzielacz ale w Rexroth'ach otwory technologiczne są zaślepiane kołkami gwintowanymi na imbus. Może tu też tak jest. Jeśli tak to kołek trzeba wykręcić, oczyścić i wszystko dokładnie odtłuścić. Kołek potraktować uszczelniaczem do gwintów i wkręcić. W rexroth'ach zawsze poskutkowało.

cały ten otówr jest zalany jakby ołowiem , więc go delikatnie oczyściłem z tego ołowiu , i właśnie zauważyłem imbus ,

Nie chciałbym tego robić sam, bo to trzeba próby ciśnieniowe potem robić itp , nie chcę na darmo znow go wkładać i wyciągać .... może kogoś polecicie , gdzie robią rozdzielacze od JCB i znają temat ??? Nie jest to ustarka aby kupować nowy , raczej poprostu go dobrze zregenerować.

Pozdro

[Hipo]

Jak korek da się wykręcić to oczyść i zakręć na kleju do gwintów. Zalewane jakimś szitem jest własnie po to żeby dało się w razie potrzeby odkręcić.

[mechanior]

Jaka regeneracja? Myślisz że w serwisie ktoś to potem sprawdzi ciśnieniowo? Zrobią dokładnie to samo co koledzy radzą, klej do gwintów (klejo-uszczelniacz) i tyle...