przez Brandix » 26 Cze 2016 11:28
Stało się to nagle? Czy tak jest od początku? Masz może odniesienie do jakiejś innej maszyny? Mocne syczenie tzn. uciążliwe, czy po prostu - wyraźne?
A jak się oprzesz łyżką o podłoże i podniesiesz się na łyżce to dalej syczy? Czy wtedy objawy się odwrócą (przy podnoszeniu do momentu oparcia się kół/podpór (zależy o której łyżce piszesz) maszyny? Bo musisz wziąć pod uwagę, że ciężar łyżki i wysięgnika przy opuszczaniu wywierają dodatkowy nacisk na olej znajdujący się w podtłokowej przestrzeni siłownika (oprócz nacisku wywieranego przez olej wprowadzany do przestrzeni nadtłokowej) co może powodować takie efekty, ale jak już łyżka będzie na podłożu, to dalsze opuszczanie powinno się odbywać bez syczenia (lub przy dużo mniejszym syczeniu - w końcu to hydraulika)... Gdy maszyna jest uniesiona i chcesz ją postawić na koła/podpory przez podnoszenie łyżki syczenie również może nastąpić (i powinno ustać w momencie, kiedy maszyna będzie już stała na podłożu i dalej podnoszenie odbywać się będzie normalnie).
"Jeżeli coś może się popsuć w wielu miejscach, to uszkodzenie wystąpi tam, gdzie wyrządzi największe szkody."
Brandix
Fachoperator
- Posty: 1326
- Rejestracja: 20 Maj 2015 20:37
- Miejscowość: Czyżowice
- Pochwały: 153
Maszyna: CAT: 428C, 301.8C
Mecalac 12 MXT
Firma: Roboty ziemne