Marka i model maszyny: JCB 4CX
Rok produkcji: 2006
Witam
Pojechałem na pierwszą robotę i oczywiście na sam jej koniec zonk.
Po skończonej robocie chcę wyjechać z budowy a tu kibel - nie mam żadnego biegu do przodu ani 1,2,3,4 oraz automatu. Na wstecznym dokulałem się z powrotem na plac budowy i zacząłem grzebać.
Przeszukałem bezpieczniki styczniki itp a okazało się że jest wyrwana z mięsem wtyczka z elektrozaworu na skrzyni biegów który odpowiedzialny jest za zmianę biegów ( dokładnie ten http://www.hydroczesci.pl/sklep/elektrozawory/381-elektrozawor-zalaczania-biegow-459-m2874.html ) Kupiłem zamiennik ale nie chińczyk tylko angol dałem 400zł . Założyłem i biegi wchodzą kiedy chcą i jak chcą. Raz działa tylko automat raz 2 i 3 itp Podobnie ze wstecznym. Dopatrzyłem się że jest nieszczelność na tym założonym elektrozaworze. Czy mała nieszczelność może spowodować takie objawy, I teraz pytanie czy jest tam konieczny jakiś uszczelniacz na samym kołnierzu, czy ten metalowy kołnierz sam w sobie jest uszczelniaczem i tylko jest dociskany tym metalowym haczykiem Czy można zapodać tam troszkę sylikonu. Czy może być ten wyciek spowodowany słabym zamiennikiem. Gdzie kupować części do kopaczek co by sprzedawcy potrafili doradzić to i owo a nie tylko liczyć na zysk i ściemniać klienta?
Pozdr.