Strona 1 z 1

Łyżka krokodyl

PostWysłany: 19 Gru 2017 18:56
przez pan koparka
Marka i model maszyny: JCB 3cx
Rok produkcji: 1991

Witam, szykuje się do regeneracji przedniej łyżki. Będę wyrzucał i wspawywał cały przedni lemiesz do którego doczepie zęby,pierwsze pytanie brzmi czy lepiej łyżka z zębami czy gołym lemieszem?
Zastanawiam się też jak dopasować drugi wewnętrzny lemiesz zgarniający ile powinien wystawać cm w dół?

Re: Łyżka krokodyl

PostWysłany: 19 Gru 2017 19:07
przez dawidg2
Nie bardziej niż płaskie dno łyżki bo będziesz zaczepiał lemieszem. Ewentualnie jeśli założysz te zęby https://goo.gl/images/qbgjHh to możesz go dac tak do 1 cm niżej niż dno. Bo z tymi zębami i tak nie idzie dno łyżki po podłożu.

-- 19 Gru 2017, o 18:07 --

Ogólnie powinienes mieć jeszcze lemiesz na części zamykającej się.

Łyżka krokodyl

PostWysłany: 20 Gru 2017 18:09
przez Jarewa
pan koparka napisał(a):pierwsze pytanie brzmi czy lepiej łyżka z zębami czy gołym lemieszem?



Zalezy od typu prac ale zauważyłem na różnych budowach że lemiesz jest bardziej pomocny niż zęby i potrzebny. A po drugie oszczedzisz wewnętrzny jak bedziesz miał zewnętrzny.

Re: Łyżka krokodyl

PostWysłany: 23 Gru 2017 18:00
przez pan koparka
Ale czy maszynie nie jest lżej kiedy są zęby, chodzi tu o wgryzanie się w podłoże.
Zęby zruszają głębiej glebę niż lemiesz i łyżka się nabiera bez większych oporów,tak mi się wydaje.
Obserwuje też maszyny i większość jednak ma te zęby,jak brałem moją to nie miała zębów dlatego tak mnie do nich ciągnie. :twisted:

Łyżka krokodyl

PostWysłany: 23 Gru 2017 18:59
przez Jarewa
Bez znaczenia a jak twardy teren to po to masz tylny osprzęt bo kto korytuje w twardym gruncie rodzinnym przednim osprzetem ? :crazy: a nabieranie z hałdy itd mimo że sporo leży to bez znaczenia i to może jedyna mała wada choć nie koniecznie bo jak przyjdzie ci brać z hałdy na kostce albo asfalcie nie uszkadzając nawierzchni to lemiesz wygrywa. Ale za to same plusy przy równaniu zbieraniu niwelacji terenu. Dlatego pisałem że zależne od typów prac.

Zęby mają bo to najtańsza opcja sam ori lemiesz kosztuje koło 6klocków w zamienniku nawet 2koła trzeba za hardox500 dać, a za zęby w zamienniku to tylko koło 500zł komplet.

Po drugie jak poruszasz sie po budowach to widziałeś kiedyś koparkę z skarpówką z zębami?? mimo że kopie równa itd. Nawet montują lemiesze do łyżek do kopania bo ładniejszy wykop i bardziej uniwersalne.

Łyżka krokodyl

PostWysłany: 23 Gru 2017 20:16
przez 23MATTI95
U nas to samo zadna maszyna , która miała nawet oryginalnie zeby zaraz byla przerabiana w lemiesz. Nie ważne czy to 4w1 czy zwykla lyzka zawsze zalety te same -wieksza pojemność lyzki, lepsze rownanie, przy przeszkodach duzo większa szansa na "slizniecie".

Co do materialu to od razu hardox przede wszystkim.

Sam 2 lata temu zimą wymienialem w lyzce material na zwykla blachę-wytrzymala do wakacji.
Rok temu zmieniłem na hardox wytrzymała ten rok i podejrzewam, ze wytrzyma kolejny :ok:

Łyżka krokodyl

PostWysłany: 02 Lut 2018 18:54
przez Marcin1986
W oryginalnej łyżce zęby są przykręcone, a jak się je odkręca to montuje się lemiesz, też przykręcany. Potem nie ma problemów, że trzeba spawać. Lemiesz się zużywa, to montuje się nowy.
Chyba, że ja nie rozumiem istoty problemu:)

Re: Łyżka krokodyl

PostWysłany: 03 Lut 2018 18:08
przez sds7
W przeciwienstwie do moich przedmowcow mam zupelnie inne zdanie na temat gladkiego lemiesza w przedniej lyzce. W moim 2 CX od momentu zakupu byl zamontowany gladki lemiesz, jednak czulem ze z taka krawedzia maszyna ma ciezko w robocie. Lemiesz odkrecilem, zamontowalem zeby- bez porownania lepiej. Wydajnosc wieksza na moje oko ze 30%, nie trzeba pilowac przy korytowaniu w twardym gruncie. Zeby po prostu zpulchniaja material przy nabieraniu. Ważne też co chcesz robić. Gladka krawedz sprawdza sie w miekkim materiale, na skladzie kruszyw, pracach porzadkowych. Zeby za to sa najlepsze w korytowaniu, rozbiorkach, zaladunku gruzu, karczowaniu- czyli ciezkie prace. U mnie zeby zaostrzyly sie jak zyletki a po dwoch sezonach zewnetrzne pozamienialem miejscami z wewnetrznymi zeby sie rowno scieraly. Co to plantowania to w przypadku lyzki z krokodylem nie ma problemu zeby uzyskac gladka powierzchnie. Pzdr. Pisze z tel- brak polskich znakow.