Forum maszyny budowlane - kopaczka.pl

Witam. Pytałem w serwisach pytałem "specjalistów" nikt nie zna odpowiedzi, więc może tu sie uda. Problem polega na tym, że wygina lage siłownika unoszącego łyżkę z przodu. Siłownik regenerowany już 3 razy. Jak to możliwe, że wygina tylko jeden? Jaki może być powód? Pomocy

Materiał do dupy.

Luzy.. Zdecydowanie luzy .. Wszelkie luzy się sumują, nie równomierne rozłożenie ciężaru podnoszonego obiektu czy też nierówności terenu podczas pracy powodują urywanie. Mi się wydaje że nie ma tu do gadanie właśnie materiał siłownika jedynie właśnie luzy mają..

Ale autor napisał, że mu wygina siłownik, a nie urywa. Luzy raczej nie powodują wyginania i powstają też równomiernie po obu stronach...
Rav01, sprawdzałeś, czy osie sworzni tego siłownika są idealnie prostopadłe do osi tłoczyska?

Żeby luzy miały tu do gadania przednia łycha musiała by latać na pół metra na boki z powodów luzu a to raczej niemożliwe. Nie musi być idealnie prostopadle. A autor nie pisał na czym polegała regeneracja na wymianie lagi czy na prostowaniu.

Ja jedynie mówię na swoim przykładzie jeśli chodzi o luzy. Siłownik od domykania łyżki raz wygiął się w banana przy pełnym otwarciu, raz urwał też przy pełnym otwarciu, a ostatnio zgiął i dopiero urwał gdy siłownik był w połowie.. A luzy nie są jakieś wielkie. Ale mimo wszystko nie po to zachowana jest osiowość i etc aby te luzy jednak choćby minimalne nie miały do gadania. Przynajmniej na mój chłopski łeb, bo sam widzę co się działo u mnie

Gdyby tak było jak mówisz to 80% maszyn miało by powyginane siłowniki. A to się dzieje sporadycznie raz na ruski rok. I przyznaj się bez bicia ile miałeś razy błoto między słownikiem a łyżka? Bo to jest gluwna przyczyną wygnania przy krokodyl.

To właściwie który siłownik się wygina? Krokodyla, czy podnoszenia łyżki?

Autorowi podnoszenia, a koledze wyżej krokodyla.

Jakiego krokodyla. Ja mówię o siłownikach ustawienia łyżki

Pierwsza sprawa, porównać długości obu siłowników, czy nie wysuwają się asymetrycznie. Jeśli ktoś regenerował siłownik mógł dorobić zbyt długie tłoczysko. Miałem już taką sytuację parę razy, wyrównanie siłowników żegnało problem.
Druga sprawa to luzy tak jak kolega wyżej napisał, w 4 cx-ach to dość normalna sprawa i mogłoby się wydawać, że ten luz musi być taki, że ramię będzie żyć własnym życiem, otóż nie. Wystarczą wypracowane łączenia boczne i luzy na tulejkach siłownika i przy pełnym wysypie łyżki i jej składaniu siłownik potrafi ulec wyboczeniu, bodajże 35 lub 40mm ma tłoczysko więc nie za wiele.

Ile pracujesz na max wysiegu przedniej łyżki? 1% całej pracy??? Ja od 15lat mam od nowości akurat w tym miejscu dwie ruzne długości bo aż wykrzywia przednie ramię.

No wszystko zależy przecież od zakresu pracy.. U mnie np jest bardzo dużo pracy krokodylem i równania, gdzie krokodyl jest otwarty i łyżka wychylona praktycznie na całą długość siłowników. I wszelkiego rodzaju manewry typu pchanie materiału po łuku tworzy naprężenia

Jarewa napisał(a):Ile pracujesz na max wysiegu przedniej łyżki? 1% całej pracy??? Ja od 15lat mam od nowości akurat w tym miejscu dwie ruzne długości bo aż wykrzywia przednie ramię.

A to już zupełnie zależy od operatora i rodzaju wykonywanej pracy maszyną. Ty możesz pracować 1% całego czasu a ktoś inny 60%.
Wiem co widziałem i z czym miałem do czynienia w maszynach klientów
Oprócz luzu na samych sworzniach dochodzi jeszcze luz na dławicy siłownika, a sumaryczny luz spowoduje możliwość wyboczenia tłoczyska siłownika.

Dzieki Panowie za odpowiedzi. Przepraszam za blad ale wygina sie laga silownika ustawienia lyzki. Kiedys w starszej ladowarce wygial mi sie sikownik podnaszycy lyzke i stad ten blad przepraszam. Silownik regenerowany poprzez wymiane lagi i nie mam grawarancji czy dlugosci sa identyczne wiec tym razem zwroce na to szczegolna uwage! Luzy jesli sa to minimalne bo caly przod byl robiony. Tylko teraz jesli jest zle regenerowane i dlugosc lagi jest inna to dlaczego za pierwszym razem sie wygial w banan...?

-- 16 Cze 2018 01:58 --

A moze podpowiecie gdzie kupic takie tloczysko zamiast oddawac do regeneracji? Chyba bedzie wieksza pewnosc ze dlugosci te same.

A powiedz, przy jakiej sytuacji wygiął się ten siłownik. Co do zakupu lagi, to raczej nie ma możliwosci. Zazwyczaj remonty siłowników tak się właśnie odbywają, zakupujesz ile Ci potrzeba goleń, mierzysz, gwintujesz nakrecane jest tloczysko z uszczelnieniami. Zabezpiecza się to specjalna wwiercaną wsuwką. I składasz. I w przypadku właśnie gdzie pracują dwa siłowniki "bliźniacze" powinno się robić remont obydwu siłowników. Chociaż ja u siebie ostatnio robiłem tylko jeden bo to jedna firma robiła zawsze. Po za tym, mam wrażenie że u mnie w maszynie są właśnie te siłowniki o te 10 cm za długie, bo oba były na pewno regenerowane nie tylko przeze mnie. A te 10 cm jak by nie było zwiększa długość siłownik, i jednocześnie zwiększa się podatność na wygiecie.

Tym razem zgiął się drugi siłownik nie ten regenerowany. Zgiął się w dziwnych okolicznościach bo mam wrażenie że nie powinno sie to wydarzyć w tej sytuacji. Łyżka na maxa "otwarta" po wysypaniu piasku w takiej pozycji całe przednie ramię było unoszone i wtedy zgięła się laga siłownika odpowiedzialnego za ruch łyżką. Troche nie mogę zrozumieć co ma unoszenie calego przedniego ramienia do siłowników od łyżki...

To podobną sytuacje miała moja maszyna. Przy zasypywaniu wykop, wysypałem materiał z łyżki, do góry ramie, łyżka otwarta do samego końca, wsteczny i zamykam, i nagle cyk, lewy siłownik się w banana złożył... U mnie ewidentnie są winne luzy, bo są ogromne.. Jak zamknę łyżkę, i np lewarkiem podpomuję łyżke do góry to nawet 15 cm się podniesie ;/ Dodatkowo mam luzy na listwach wspornych siłowników, i na belce od poziomowania. Ale na tyle motogodzin to nic nadzwyczajnego.

Witam jesli chodzi o sliowniki pochylu lyzki to porzyczyna raczej jest w ukladzie hydrallicznym ,mowa o zaworze cisnieniowym

Nie rozumiem jakim cudem miałby mieć co kolwiek wspólnego zawór ciśnieniowy