przez nivre » 19 Mar 2016 02:17
Witam.
Podpinam się do tematu - mam podobny przypadek jak w 1 poście. Podczas jazdy nagle czuć że koparka słabnie i nie chce jechać. Po zatrzymaniu nie chce już ruszyć ani do przodu ani do tyłu, nie można też czasami wyciągnąć lub wrzucić biegu. Po podniesieniu maszyny na tylnych podporach tylne lewe koło obraca się w przód i w tył na biegu i na luzie też można nim pokręcić bez problemu. Za to prawe jest zablokowane - na luzie nie można nim pokręcić, a podczas włączania napędu czy to do przodu czy do tyłu tylko drgnie i stoi w miejscu. Po kilku próbach wyboru jazdy przód/tył i zmiany biegu na inny koło w końcu puszcza lecz kręci się z prędkością kilkakrotnie mniejszą niż lewe - tak naprawdę to ledwo się toczy. Na luzie wtedy da się nim już pokręcić lecz bardzo ciężko - muszę stanąć nogą na bieżniku i powoli pod moim ciężarem się obróci, ale nie kręci się płynnie. Maszyna 3CX '95 skrzynia ręczna - oleje sprawdzone wszędzie - stany są, prądy do elektromagnesów jazdy dochodzą, wykręciłem elektromagnes od jazdy przód - wsadziłem w niego śrubokręt i po włączeniu trochę słabo trzyma więc można by pomyśleć o wymianie, ale dwa ostatnie dni jeździła normalnie i wszystko było ok - biegi wchodziły normalnie, sprzęgło rozłączało napęd, była jazda przód/tył. Dzisiaj rano po 2 godz. wożenia ziemi najpierw zaczęło brakować rewersu a później blokada koła. Po godzinie postoju znów wszystko ok. Zaczęło się trzy dni temu - trasa z garażu na robotę (ok. 10 km) jechała normalnie 7 km i straciła moc, blokada prawego koła i nie można było wyciągnąć/wsadzić biegu, a po 30 min. wszystko ok i ostatnie 3 km bez problemu. Dodam, że jak kręcę lewym kołem gdy prawe jest zablokowane to wał się kręci normalnie - więc skrzynia chyba ok? Koparkę zgasiłem z zablokowanym kołem - zobaczymy rano co zastanę.