Jcb 3cx Perkins 4.1004t Slaba jazda, hydraulika dusi silnik

Marka i model maszyny: JCB 3CX 96r. Perkins 4.1004t
Rok produkcji: 1996
Numer seryjny: SLP3CXTSSE0431869

Witam, Niedawno kupiłem 3cx-a, od momentu zakupu jest problem.
Początkowo był spory problem z jazdą, na 4 biegu po równym nie chciała wyciągnać więcej jak 1800 obrotów. każda nawet minimalna górka to był spory problem. Maszyna widziała wzniesienie dużo wczesniej niż ja. Wymieniłem Pompkę Paliwa, jest dużo lepiej po równym idzie 2250, małe wzniesienia nie stanowią problemu, pod większe po rozbujaniu maszyny po równym wejdzie z małym oporem.
Drugi problem to hydraulika, dokładnie dusi silnik. Na wolnych obrotach (900) przy szybkim ruszeniu obrotem lub krokodylem potrafi zgasnąć. na żółwiu jest dużo lepiej ale dalej sie dusi. Na wyższych obrotach (1400) podczas pracy potrafi zejsc na 1000.
- Kroplówki nie robiłem, nie miałem żadnej pompki elektrycznej, wymieniłem pompkę paliwa, bak czyściutki przewody drożne, filtr paliwa nowy.
-Stall test przed wymiana pompki 1700 po wymianie okolo 1900, Przód tyl bez róznicy w obrotach
-Olej hydrauliczny jest, nowy filtry też.
-Maszyna odpala bez problemu, w okolicy 0 stopni też, nie kopci pracuje równo.
-Nie bierze oleju.
-Pompa hydrauliczna ustawiona na 200bar.
-Zawory wyregulowane
-Cisnienie 20,23,23,26bar (na zimnym silniku, nie była robiona również próba olejowa"majster" stwierdził że nic to nie da)


Z góry dziękuję za odpowiedzi i pomoc.

Układ wtryskowy do sprawdzenia, przez niego mogą być takie niskie ciśnienia.

Ale kompresja była sprawdzana właśnie przez otwory po wtryskiwaczach.

A czy kompresja to jest wg Ciebie to samo co układ wtryskowy? Dlaczego próba olejowa miałaby nic nie dać?

nie ale kolega napisał że ciśnienie może uciekać przez układ wtryskowy, ale przez otwory po wtryskiwaczach była mierzona kompresja, czemu próba olejowa nic nie daje, hmm pseudo majster ktory sprawdzał kompresję tak stwierdził. Kwestia czy problemy z koparka są związane z kompresja czy z czymś innym

Lejące wtryski mogą powodować utratę ciśnienia. Po za tym taki pomiar powinien być zrobiony na ciepłym silniku.

tak powinien być na ciepłym ale ten co mi to sprawdzam był conajmiej dziwny. dziś robiłem przodem i sprzęt ma problem się wbić żeby nabrać ziemi, obroty spadają kola stoją w miejscu, dodatkowo hydraulika obciąża silnik, tylko co mnie zastanawia, koparka wcale nie kopci, chyba powinna dymek puścić jeżeli ma ciężko. zastanawiam się czy nie wyciągnąć pompy i wtrysków, jednak martwi mnie kompresja nie znalazłem nigdzie sensownych informacji przy jakim ciśnieniu remontować silnik itd

Ciśnienie zależy od tego, czym było mierzone i dane katalogowe pokrywają się tylko w przypadku narzędzi serwisowych, jeżeli ktoś ma dorabiane końcówki pomiarowe to ten wynik będzie inny, ważne aby odczyty były zbliżone. U Ciebie nie są, ale nie wiemy za dużo o warunkach pomiaru. Ja bym zaczął od układu paliwowego, bo w przypadku gdyby potrzebny był remont, to i tak musi zostać zazwyczaj zrobiony. A dokładnie sprawdziłeś czy przewody, które są w baku, są drożne?

Co do pomiaru było mierzone yato Yt-7307, tak jak pisałem wcześniej silnik był zimny, tylko odpaliłem żeby podnieść ramie, aby można wyjac wtryski etc. Dodam że cały pomiar budzi trochę kontrowersji, ponieważ wyniki były po kolei niższe, 26, 23,23,20 Tak jakby hmm za każdym kolejnym razem, rozrusznik slabiej kręcił, czy akumulator coraz słabszy?? Dodam że do ostatniego pomiaru "fachowiec" musiał trochę przyciąć widełki z zestawu, bo zawadzały o czujnik w głowicy. Co do przewodów, w sumie to sprawdzałem tylko ten od baku do pompki, chyba jeszcze raz rozbiorę układ i sprawdzę do samego filtra paliwa, za filtrem to juz nie ma co sprawdzac bo filtr powinen wyłapać, w sumie w pompce tez jest sitko które powinno zatrzymać grubsze zanieczyszczenia . Odnosnie samego remontu czy pomiarów kompresji, wiadomo ze silnik nie jest wzorem pod tym względem, ale duzo osób twierdzi że nie powinno to wpływać na moje problemy z maszyną.

Zacznij od porządnego czyszczenia, bo jakość paliwa jest tragiczna u nas. Rurki w baku lubią się zapychać.

Cześć, jestem po ponownych pomiarach kompresji, na cieplym silniku, prosto z roboty zjechalem na pomiar, od rozrządu 28,27,27,26.5 . Na zimnym silniku po 26-24bar.

Wyczyszczony cały układ paliwowy, kroplówka zrobiona, pompa i wtryski ogarnięte u Pompiarza. Ustawione zawory, Turbo ładnie dmucha w dolot, niestety z maszyną dalej ten sam problem.
Robiłem ponownie stall test wychodzi że obroty spadają do 1600, bez róznicy czy do przodu czy do tyłu.
Wpadłem na taki pomysł żeby odpiąć pompę hydrauliczną od silnika, aby wykluczyć obciążenie ze strony hydrauliki.
Znalazłem również podobny temat dość stary bo z 11 roku. Problem był w Cat-cie. Pomogła wymiana zmiennika.

-- 13 Gru 2019 07:09 --

Witam, rozwiązałem problem w maszynie.
Okazała się być winna pompa wtryskowa, pierwszy "majster" od pompy sprawdził ją bez rozbierania i to był błąd. Drugi pompiarz stwierdził że w tej pompie nie ma możliwości dokładnego sprawdzenia stanu bez jej rozbierania. To był strzał w dziesiątkę. Pompa była dość mocno zużyta, rysy, wytarcia, silikon, trochę rdzy. Po zrobieniu pompy sprzęt śmiga jak złoto.