przez gruszon18 » 17 Mar 2020 15:36
Witam.. Ostatnio już ogłupiałem z tą moją babcia.. Znów mam problem ze skrętem. Wystarczy że się maszyna rozgrzeje, przestaje mi blokować tylnią oś. Wystarczy że zgaszę, ostygnie z pół godziny i os mi zaraz po odpaleniu zablokuje..Ale odblokuję ale już drugi raz nie chce zablokować. Koła trochę się nie fazują.. Przednia oś jak jest na wprost to trochę tylnią ucieka. Mam wrażenie że to problem z siłownikiem, że któryś przepuszcza. Dlatego planuje mimo wszystko w tym tygodniu zrobić oba siłowniki. Ale martwi mnie fakt że to się dzieje w tak dziwny sposób. Prosiłbym o podpowiedzi jakieś bo już dosłownie mnie to do szału doprowadza, a bulić na serwis to od cholery kasy.. Za sama wymiane czujnika skrętu skasowali firmę na ponad 500 zł..