2cx nowa pompa

Witam szanowne grono , mam problem z 2cx z 92r który objawia się takimi oznakami, na starej pompie musiało się już coś podziadz gdyż niemogłem ją wzbudzić do pracy łyżce hydraulika nie chciała zaskoczyć , musiałem ujać gaz a zarazem dodać i zaczeła pracować. Wymieniłem pompę 'olej hydrauliczny i coraz gorzej , raz pracuje raz nie , ale jak załapie to chodzi z parę minut i zachwile to samo , oco chodzi ?

niemogłem ją wzbudzić do pracy łyżce hydraulika nie chciała

opisz to normalnie

Sory ,pisałem to w robocie na szybciora , dokładniej , Na starej pompie, żeby podnieść na wyprostowanym ramieniu pełną łyżkę 50tkę, musiałem sie obracać i z buta dodawać gazu . Na drugi dzień żeby ramie zastartowało z pełną mocą,musiałem jej odjąć gazu na recznym i na nowo dodać, to znowy ramię ruszyło, ale to było tylko na zimnym oleju. Pózniej cały dień normalnie. Teraz przy zmianie na nową pompę problem się nasilił bo robi to cześciej i znowy musze zwalić z gazu i dodać . Na przodzie chodzi normalnie bez żadnych skoków mocy. A różnica siły na starej a na nowej to kosmos.Teraz ma takie odpały że jak na niej podciągam ziemię to nie ma mocy , a jak odpycham to ma taką siłe i predkość ze chce koparkę przewrócić jak załapie

Jaka to pompa??

https://images.app.goo.gl/mFqncMwBrsQfcLG76
ale to nie wina pompy coś musi być innego

Zawory do przejrzenia i ciśnienia do regulacji.

Zamontowałem w kabinie zegar podciągniętu od pomiarówki od ciśnienia , i jak chodzi normalnie, to na wszystkich kierunkach ramienia i łyżki 210bar

przeglądnąć i wyczyścić przewody, zawory, rozdzielacz.

Sprawdź hydroakumlatory jeśli nie ma w nich ciśnienia to taki może być objaw.
A jak z hamulcami czy po zgaszeniu 2cx są po kilku naciśnięciach.