Jcb 4cx dieselmax wysoka temp silnika

Marka i model maszyny: Jcb 4cx
Rok produkcji: 2005r

Witam,
Niedawno kupiłem maszynę 4cx i mam pewien problem.
Przy jeździe po asfalcie pod górki i porobieniu przodem z 20-30min temp silnika dochodzi do czerwonego pola. Na zewnątrz 5-6 stopni.

Sprawdzałem termostat lecz go nie ma, więc chyba tym bardziej nie powinna się grzać??
Ogrzewanie działa, płynu nie wywala, nie ma ciśnienia w układzie chłodzenia, chłodnica sprawdzana drożna.
Jakieś pomysły?
Możliwe że czujnik temperatury jest uszkodzony i zle pokazuje?
Pompa wody?
Po dojściu wskazówki pod czerwone pole wąż chłodnicy na dole jest letni a na gorze gorący.

Dzięki z góry za jakąkolwiek pomoc.

Brak termostatu może być przyczyną, płyn krąży po małym obiegu.

Myślalem ze założenie termostatu pogorszy sytuacje.
To trochę tego nie rozumiem, jak nie ma termostatu to nie pójdzie na duzy obieg? Musi termostat tak jakby wytworzyć ciśnienie?

Może któryś z czujników padł, lub zwarcie na przewodach. Jeśli zewrzesz przewody czujnika to wskaźnik wyskoczy po za skalę. Ale to by się wykluczyło automatycznie jeśli maszyna zimna pokazuje niska temperature płynu chłodniczego. Rozważyć trzeba uszkodzenie czujnika. Może pompa wody nie goni płynu? Zdarzają się przypadki, że przy uszkodzonej uszczelce pod głowicą, ciśnienie z cylindra jest na tyle małe aby spowodować poduszkę w układzie, ale nie wytwarzać ciśnienia. Opcji jest kilka. Może ktoś właśnie "łatał" uszczelkę jakimś szuwaxem, dolewając takiego specyfiku i teraz jakiś kanał jest zapchany. A brak termostatu nie skutkuje obniżeniem temperatury, tylko tym że płyn ciągle krąży w układzie, ciężej go "zagotować". Jeśli termostat jest wyjęty, to jest ku temu konkretna przyczyna, bo po to Termostat jest, by silnik pracował w optymalnej dla siebie temperaturze. Dzięki temu zapłon paliwa jest łatwiejszy, kultura pracy silnika inna etc etc. Jeśli wykluczasz uszczelkę pod głowica, stawiam na pompę wody.

Autor postu otrzymał pochwałę

Właśnie się zastanawiam po co ktoś go wyjął..
Robiłem z 10 aut z uszczelkami pod głowicą, mechanika nie jest mi obca, ale zazwyczaj jak waliło cisnienie w układ to nie podnosiło nigdy temp silnika, jedynie wywalało płyn chłodniczy, węże twarde itd.
Raz miałem taki przypadek ze dla gościa padła pompa wody w dieaslu w osobówce, objawy takie ze przy lekkim obciążeniu silnika, czyli górka lub gaz w podłogę temp rosła natychmiast, ale nie miał ogrzewania.

Chociaż po odpaleniu, powrotem wraca płyt do zbiorniczka, jutro jeszcze zamontuje termostat zobaczymy co to zmieni.
Albo inaczej bo może nie tu szukałem termostatu.
Jest na górze głowicy wraz z króćcem na 3 śrubki? Wąż od razu wychodzi do chłodnicy od góry.


To tu go nie ma


Yhhh i teraz szukaj...

Ktoś go wyją bo pewnie między chłodnicami jest zabite na amen i się silnik grzał w lato przy pracy

Możliwe ze tak kiedyś było, bo wszystko wymyte, chłodnice czyste.

Tylko najważniejsze dlaczego się grzeje?

[dawidg2]

koledzy już napisali dlaczego.

włóż nowy termostat i próbuj dalej. Opcji dwie zostanie, zakamieniona chłodnica i słaba pompa.

Zamontowałem termostat i jest okej po ostrym ryciu przodem w błocie temp na takim poziomie



Ale mam drugi problem, po wymianie filtrów paliwa hydraulika osłabła tnz spada z obr jak duzo funkcji na raz, możliwe ze gdzieś zaciąga powietrza? albo jest dalej trochę zapowietrzony?

A oring między filtrem a szklanka założyłeś? Spust wody ze szklanki szczelny?

Jutro to jeszcze raz skręcę, tak oring jest dany. W tej szklanej obudowie ma być paliwo? Czy to tylko jest na separacje wody? Miałem problem z dokręceniem "nakrętki" czarnej dużej co trzyma cały filtr, nie mogę dociągnąć do końca jej i jest szczelina z 3mm jakby była nie dokręcona, ale filtr się trzyma, nie rusza się.

Czy przy zużytym oleju w skrzyni możliwe jest że słabiej wjeżdża na 3,4'ce pod górki? Skrzynia powershift.

Musisz dokręcić bo ci powietrze będzie ciągnąć. Zużyty olej raczej wpływu nie ma.

Slaba hydraulika i jazda pod górki rozwiązana. Zacinał coś się przycisk żółwia, masakra takie pierdóły a czlowiek juz myśli że pol maszyny trzeba wymienić

Przycisk żółwia nie ma nic wspólnego z jazdą. Ale ważne że chodzi.

[Jarewa]

Niby nie ma ale odciąża hydraulikę a tym samym przybywa nam parę konikow na jazdę...

Niby nie ma ale odciąża hydraulikę a tym samym przybywa nam parę konikow na jazdę...

Nie nie bardzo. Żółwia się używa tylko jak jest zimny olej żeby silnika nie gasiło potem działa zawór odciążający. Nie wyobrażam sobie pracy cięgle na żółwiu bo zasnąć można. W trakcie jazdy hydrauliki się mało używa a przy załadunku można odciążyć naciskając na chwilę guzik na dźwigni podnoszenia łyżki.

[Jarewa]

No wiesz raczej nikt kto jeździ 25km/h nie pracuje hydraulika. Więc o jakim spaniu mowa?

Po drugie gdzie ten zawor mechaniczny odciążający?? Bo ja sobie takiego nie przypominam by odcinał jedna sekcje pompy...

Na górze rozdzielacza. Na dole zawór mrv 235bar na górze unloader 205bar przy tym ciśnieniu jedna sekcja ma się wyzerować to ciśnienia spoczynkowego. Są też maszyny z wyższym ciśnieniem o wyższych numerach Vin wtedy jest 250/230

Termostat pomogl ale przez chwilę, dopiero wymiana chłodnicy wody i profilaktycznie pompy wody dala efekt taki jak powinien być, czyli temp cały czas się utrzymuje w normie. Wcześniej przy długiej jeździe po ulicy grzal się i tak.

Z ciekawości jakie ciśnienie oleju powinien mieć silnik jcb dieselmax na wolnych po rozgrzaniu?