Ramie lata na boki jcb 4cx

Cześć. Miałem sytuację, że po max obrocie w prawo ramieniem koparkowym zablokował się drążek. Przy pomocy 2giej osoby która ciągnęła za cięgło suwaka rozdzielacza udało się odblokować drążek. Teraz działa prawidłowo ale ramie złożone tj do jazdy samoczynnie się wychyla na boki. Można je przepchnąć ręką beż problemu na lewo lub prawo. Czy coś dostało się pod suwak tylnego rozdzielacza? Czy zabierać się do tego samodzielnie Czy to zbyt ryzykowne że coś uszkodzę? Dodam że puki co da się kopać normalnie tyle że jadąc droga muszę blokować ramie sworzniem.

Zobacz czy nie masz luzu na koniku i konik przypadkiem nie opadł na siłowniki skrętu. Mogą się już w środku uszkadzać i sypać złomem do rozdzielacza.

Na koniku nie mam luzów ponieważ cały konik naprawiany był w tą zimę (,wszystkie sworznia, tuleje a w siłownikach uszczelnienia I pierscienie prowadzace). Ale teraz po powrocie z kopania stwierdziłem poluzowane śruby dekla mocującego siłowniki obrotu ( po 3 na strone). Być może też poprzez uszkodzona gumkę od strony ciegla jakiś syf się dostał do suwaka.
Czy da się " bezpiecznie wyciągnąć suwak z rozdzielacza nie robiąc sobie większej biedy? Na sprawdzenie rozdzielacza w warsztacie są terminy min 2 tyg.

Odczepiasz u góry odkerasz miseczkę na dole i wyciągasz suwak. Tylko ramię na ziemię oprzyj żeby cię nie zagniotlo i wyluzuj tą funkcję przed wyjęciem

Autor postu otrzymał pochwałę

Rozkręciłem ten suwak ale nic podejrzanego nie ujrzałem. Ramie przechylone na prawa stronę " trzymało" położenie a na lewo i środku nie. Więc wzięłam klucz 13 i dokręciłem cieglo o 1 obrót i okazało się że teraz jest ok. Banał ale miałem już obawy o rozdzielacz.