Forum maszyny budowlane - kopaczka.pl

Pracuje łyżka 90 na pełnym wysiegu i biorę nawet czasem 2x tyle co łyżka pomieści, zapierdala aż miło na 1200obr dla mnie jest mega wystarczająco czasem nawet 4 funkcje na raz idą średnio 3 minimum.

Tylko ostatnio ramie się złamało nie wytrzymało ale jest nowe i działam dalej.

oczywiście że będzie chodzić jednak dlatego podaje się obroty dla max momentu obrotowego aby nie zarzynać motoru. w efekcie takie 1200 to oszczędność na krótką metę.

ale zauważyłem taki schemat że jak maszyna firmowa to gaz na ful a jak swoja to jak najmniejsze obroty byle by.

Bez sensu też obroty na 1,5tys i ruszać minimalnie rozdzielaczem to nadmiernie grzeje olej a moc idzie w komin..

Z tym nadmiernym zużywaniem był bym ostrożny skoro moja wytrzymała 16tys/mth i jak pisałem bez wymiany oleju to chyba to o czymś świadczy.

Napisał bym o czym to świadczy ale musiał bym być niemiły.

Dawid13 napisał(a):Na sucho to będzie chodziła ale przy kopaniu to nie polecam robić przy takich obrotach silnik zajedziesz jak go tak będziesz męczył

25 lat już tak pracuje i jeszcze żadnej nie zjechałem , jak firmowymi tak i swoimi , w pro nawet lepiej jest silnik 4.8 trzyma obroty bardzo stabilnie ,jak ktoś ciekawy to na FB wyśle film jak chodzi z młotem na 1100 obrotów

Doktor jcb napisał(a):Napisał bym o czym to świadczy ale musiał bym być niemiły.

Możesz być niemiły ja do tego przywykłem