Strona 1 z 2

Problemy po regeneracji pompy JCB 3CX '89r.

PostWysłany: 26 Sty 2009 20:15
przez kuba1970
Witam Wszystkich Forumowiczow

Posiadam koparko-ladowarke JCB 3CX '89r. Po regeneracji pompy wtryskowej, koparka stracila 50% mocy, kopci na czarno [zapala bez problemu] nie ma sily w ogóle w robocie. Pojechalem z ta pompa tam gdzie ja naprawiali, oni nic mi nie pomogli kazali szukac przyczyny w silniku. Naprawilem silnik :
- nowe pierscienie
- nowa glowica
I nadal jest to samo, zaplon opóźniam/przyspieszam i ciagle jest to samo. Czasami podczas pracy wyczuwam ze sa momenty w ktorych wydaje mi sie ze jest duzo lepiej, ale to tylko chwilowe bo po krotkim czasie wszystko jest tak samo. Moze za duza jest dawka paliwa w tej pompie, i gdy wszystko przepali jest moment w ktorym wydaje sie mi ze "jest lepiej".

Jezeli ktos potrafi pomoc bardzo prosze o odpowiedz na ten temat.

Pozdrawiam serdecznie

PostWysłany: 26 Sty 2009 22:11
przez cespenar
A może warto spróbować i udać się do innego serwisu i poprosić o sprawdzenie pompy?
Dobrze wyposażony warsztat sprawdzi to w godzinke.
Taki maly off topic:P

PostWysłany: 27 Sty 2009 11:43
przez kuba1970
Na obecny dzien nie moge wyciagnac pompy do serwisu bo koparka caly czas pracuje. Na forum byl kiedys podobny problem, po regeneracji pompy koparka nie miala sily ale nie kopcila, ja natomiast mam odwrotny problem, moja koparka nie ma sily ale strasznie kopci. mala dawka paliwa - nie ma sily, a jak ma za duza dawke czy tez moze nie miec sily?? [wtryski, filter powietrza,paliwa wszystko nowe.]

PostWysłany: 27 Sty 2009 16:28
przez waldi
Też bym ci radził sprawdzić pompe wtryskową i zajrzeć do rozrządu może jest gdzieś luz i może zachować się podobnie.

PostWysłany: 27 Sty 2009 21:24
przez motodarek
Napisz jak było przed naprawą pompy.
A teraz silnik pracuje równo czy szarpie nim trochę?

PostWysłany: 27 Sty 2009 22:40
przez kuba1970
ogolnie miala sile ale czy dalem pol gazu czy caly to bylo to samo wiec pomyslalem ze to pompa, nastepnie wyjolem i zawiozlem do regeneracji. po wlozeniu tej pompy zaczely sie problemy tak jak pisalem wczesniej. pojechalem na probe do pryzmy ziemi, silnik przygasa, kopci nawet kola nie maja sily obrocic, silnik poprostu stawal czego nie bylo przed regeneracja. na zimnym szarpie a jak sie rozgrzeje to chodzi rowno. a tak wogole okazalo sie ze w silniku byly popekane pierscienie i glowica, wszystko zostalo wymienione. Oczywiscie jest tam jakas lekka poprawa ale ciagle mam ten problem z sila i kopceniem. co moze byc nie tak?

PostWysłany: 04 Lut 2009 16:36
przez slav83
może sprawdź wtryski, przy odkrecaniu rurek od pompy mogł sie dostać jakis brud i mogło zapchać końcówkę.

PostWysłany: 04 Lut 2009 18:43
przez Grześ
Sprawdź czy rurki do wtrysków są nie zamienione

PostWysłany: 05 Lut 2009 01:34
przez mechanior
a nie przestawiłeś pompy na rozrządzie?...
czarny dym to brak powietrza (może któryś z zaworów ssących albo filtr powietrza?)

PostWysłany: 05 Lut 2009 19:04
przez kuba1970
dzisiaj bylem u mechanika bo byla taka nadzieja ze przestawilo sie na rozrzadzie, wyjelismy pompe wtryskowa i nie ma takiej mozliwosci zeby to se przestawilo w moim przypadku. mechanik twierdzi ze jest za wczesny zaplon (ja sie na tym nie znam ale czy nie powinno go klinowac przy zapalaniu jezeli bylby faktycznie zawczesny? a inny mechani twierdzi ze jest za późny jezeli sa takie objawy ze dymi na czarno i nie ma sily) zeby sie upewnic trzeba dostac sie do rozrzadu - kupa roboty, w moim przypadku nie mam odpowiedniego garazu i robota jest tylko pod chmurka :). a moze jeszcze sprobowac zmniejszyc mu dawke paliwa?
czy da to sie zrobic samemu? (czy cos mi tam nie wypadnie?) czy od razu zawiesc pompe do innego serwisu zeby ja sprawdzili?

PostWysłany: 06 Lut 2009 00:26
przez mechanior
człowieku, pod żadnym pozorem nie kombinuj z dawką, to nie maluch czy polonez
pompa albo do innego pompiarza albo grzebanie w rozrządzie, prawdopodobnie przesunąłeś przypadkowo rozrząd po wyjęciu pompy (mógł się nawet sam przesunąć w wyniku rozprężenia gazów w cylindrach - miałem taki przypadek ale go zauważyłem w trakcie wyciągania pompy, aby tego uniknąć blokuje się koło zamachowe specjalnym przyrządem)
nie chcę gdybać na temat zmiany kąta bo nie wiem jakie zmiany przyniosły by w efekcie czarny dym, sam się z czarnym nie spotkałem (niebieski lub biały widziałem)
proponuje najpierw zmienić pompiarza... określenie dawki lub zmiany kąta wyprzedzenia w samej pompie to poniżej godziny pracy diagnosty na stole probierczym...

PostWysłany: 06 Lut 2009 09:24
przez kuba1970
dzieki za tak wyczerpujaca odpowiedz, zrobie tak jak piszesz(sprawdze pompe w innym serwisie)

wielki dzieki


pzdr

PostWysłany: 06 Lut 2009 11:38
przez motodarek
Kuba, samo sprawdzanie pompy nie wiele tu pomoże. Czarny dym i brak mocy wskazuje raczej na zbyt późny zapłon. Może po wyjęciu pompy,tak jak pisze Mechanior coś się przestawiło. Jeśli nie potrafisz sprawdzić sam czy kąt wtrysku jest prawidłowy, to weź jakiegoś mechanika co by się na tym znał.
Zbyt duża dawka paliwa na pompie będzie powodowała nadmierne dymienie,ale nie taki spadek mocy o jakim piszesz. Jeśli twój silnik ospale reaguje na dodanie gazu to przyczyną może być zbyt późny zapłon.

kuba1970 napisał(a):mechanik twierdzi ze jest za wczesny zaplon (ja sie na tym nie znam ale czy nie powinno go klinowac przy zapalaniu jezeli bylby faktycznie zawczesny?


Jeśli był by za wczesny, wówczas przy dodawaniu gazu słychać zawory (twarda praca).

Na odległość jednak trudno doradzać.
Powodzenia w zmaganiach z upartą materią.

PostWysłany: 06 Lut 2009 18:59
przez kuba1970
tez kolego stawiam na to ze jest za późny zaplon, ale dla pewnosci sprawdze jednak ta pompe zeby miec ta pewnosc ze pompa ok a później zajme sie rozrzadem


dzieki wielkie

pzdr

PostWysłany: 17 Lut 2009 21:50
przez beret941
moze ktos wie jak ustawic zaplon w jcb 3cx z silnikiem perkinsa bo z tego co widze to trzeba sciagac pape wodna i wentylator moze jest jakas inna mozliwosc :faja:

PostWysłany: 18 Lut 2009 00:18
przez mechanior
beret proponuje żebyś przeczytał temat od początku a nawet pogmerał po forum korzystając z funkcji szukania, temat był walcowany kilka razy i napisanie wprost NIE DA SIĘ bez zdejmowania pokryw rozrządu, nie dociera do adresata :wall: , poza tym zależy jaką wersję rozwojową silnika posiada ta maszyna:

•pompa wtryskowa może mieć "fasolki" w miejscu mocowania do korpusu rozrządu, to umożliwia regulację w ograniczonym zakresie (o ile pamiętam +/- 3 st)

•pod korpusem pompy wody znajduje się koło zębate pompy wtryskowej, niektóre silniki posiadały koło ruchome-przestawiane w ograniczonym zakresie na zabieraku zamocowanym na wałku pompy (~ +/- 5 st)

•i w końcu najnowsze rozwiązanie gdzie koło jest zamocowane na stożku pompy bez żadnej blokady położenia więc można przestawiać do woli ale... zgubienie GMP skutkuje demontażem pompy z maszyny i natychmiastową wizytą u specjalisty od pomp :mrgreen:

oprócz pierwszego opisanego typu wszystkie wymagają demontażu co najmniej pompy wody, jeśli nie wszystkich badziewi z rozrządu

pomijam fakt iż jeśli w pompie czy rozrządzie zostało "nakopane" przy demontażu, montażu bądź w trakcie regulacji to żadne zabiegi zewnętrzne nie pomogą, pompę trzeba wyjąć, oddać do regulacji (naprawy) a przestawiony rozrząd rozebrać i ustawić jak należy :!:

życzę powodzenia

[ Dodano: Sro Lut 18, 2009 12:06 am ]
dopiero teraz zauważyłem że kolega zdążył przegrzebać forum... :lol:

PostWysłany: 14 Mar 2009 20:53
przez WITEKPL
WITAM JAK TAM NAPRAWIŁEŚ TEN SILNIK JEŚLI NIE TO ZACZNIJ OD SPRAWDZENIA CIŚNIENIA NA CYLINDRACH MIMO TO ZE WYMIENIAŁEŚ PIERŚCIENIE ITP JA MIAŁEM TAKI PRZEPADEK ZE WYMIENIŁEM WSZYSTKIE CZTERY ZESTAWY NAPRAWCZE I DALEJ MIAŁ MAŁE CIŚNIENIE TERAZ TAKIE ZESTAWY ROBIĄ DO DUPY ZE SZOK

PostWysłany: 15 Mar 2009 12:20
przez kuba1970
pompe dalem do sprawdzenia - pompa ok, zaplon tez w porzadku. Okazalo sie ze sa popekane trzy sprezyny w glowicy. co jakis czas pekaja kolejne - glowica do roboty, nowka a "szmelc" ( moze byla za tania? kosztowala 1000zl, a za regeneracje starej facet powiedzial mi 700zl ale nie dalo sie jej zregenerowac bo byla popekana w gniazdach zaworow). teraz zaluje ze nie sprawdzilismy zaworow przed zalozeniem tej nowej glowicy, nie wiadomo czy byly wogole dotarte.

PostWysłany: 15 Mar 2009 23:33
przez mechanior
pełna regeneracja głowicy w Instytucie Spawalnictwa w Gliwicach (www.polok.pl) kosztuje ok 1200 - 1500 pln i obejmuje kompletnie wszystko łącznie ze spawaniem wszelkich pęknięć i wymianą gniazd zaworowych, zaworów, sprężyn i prowadnic oraz docieraniem
pęknięcia w gniazdach na pewno da się naprawić
sądzę że POLOK jest najbardziej profesjonalną firma zajmująca się głowicami w Polsce południowej, korzystam z ich usług od 8 lat i nigdy się nie zawiodłem, nie są tani ale nie zawsze cena jest jedynym i podstawowym kryterium, przy cenie nowej głowicy rzędu 2500-4000 a nawet 8000 pln (bez osprzętu!) warto dać 1500 - a głowica wychodzi od nich naprawdę jak nowa...

PostWysłany: 21 Mar 2009 22:28
przez BK Trade
kuba1970,
Witaj
Jeszcze troche i bedziemy udostępniali dokumentacje maszyn zarowno budowlanych i komunalnych absolutnie darmowo na naszej stronie .
Czy myslisz , ze podniesie liczbe odwiedzających.

Pozdrawiam ;

Bartek
______________