[Manitou MLB 625] ciężko pali na zimno.

Witam.
U mnie w firmie mamy taką maszynę(jak w temacie).

Problemem jest odpalenie jej po nocy. Kiedy silnik jest zimny, nie chce zaskoczyć.
Profilaktycznie po nocy odpalany jest z kabli z drugiej maszyny, aby nie dobijać akumulatora długim kręceniem. Od czasu do czasu musi być użyty samostart, aby zapaliła.
W czasie pracy nie kopci, silnik pracuje prawidłowo, nie brakuje mocy.

Co można sprawdzić, we własnym zakresie, co jest nie tak.
Ewentualnie proszę o podanie jakiegoś dobrego serwisu z okolic Wrocławia.

Silnik Perkins 4 cyl.

BH-Rude masz co zajmuje się Manitou. Mają oddział we Wrocławiu

jakiej serii jest owy Perkins ?? jest tam już elektryczna pompka paliwa ?? jeżeli to nie Common Rails to musi mieć albo świece żarową albo plomiennice. Świece 4szt wkręcone w głowicę, świeca płomieniowa wkręcona w kolektor ssący + przewód zasilający z paliwem.

Rejestracja: 22 Mar 2007 22:56

zimy jeszcze niema wiec świece niemają znaczenia, raczej sprawdził bym filtry (znaczy wymienił na nowe przy okazji ubabrania się w ropie) sprawdził pompkę zasilającą jeśli owa tam jest bo wrażenie mam jak by się paliwo cofało do zbiornika lub jakiś zaworek zwrotny się zawieśił (nie trzyma paliwa), spróbuj przepompować układ (odpowietrzyć) przed pierwszym uruchomieniem jeśli bedzie różnica to tylko szukać nieszczelności układu paliwowego.

Ostatnio edytowany przez pavlo, 04 Wrz 2010 20:33, edytowano w sumie 1 raz

a czy w samochodzie z silnikiem diesla jak rano przychodzisz to świece żarowe nie podgrzewają komory silnika ??

czy zima czy lato to na zimnym silniku paliwo musi się trochę podgrzać aby ułatwić właśnie rozruch. W ładowarkach teleskopowych JLG występuję normalnie pozycja na stacyjce w trakcie której następuje grzanie świec. Proponuje sprawdzić właśnie świece, ewentualnie przekaźnik od grzania świec.

Rejestracja: 22 Mar 2007 22:56

owszem świece są montowane do podgrzewania ale doczytaj instrukcję że używasz ich dopiero w temp. poniżej 0*C jeśli sterujesz je ręcznie( np. stacyjką) a jeśli steruje je komputer to bada tem. otoczenie i wie kiedy ich użyć a kontrolka od świec zapala się na desce ale jak zauważysz to tylko na chwilę a jeśli używasz za każdym razem to nie dziwne że się przepalają .
druga sprawą jest że świece żarowe podgrzewają komorę spalania a nie paliwo chyba że masz przerobione na olej rzepakowy bo tego trzeba podgrzewać przed podaniem do komory spalania (jego liczba cetanow jest niska która świadczy o słabej zdolności do samozapłonu )

Mam mercedesa 1922 V6 11000l poj. 1990r. przejechane 650tyś km bez żadnych podgrzewaczy (żadnych świec żarowych ani płomiennikowej) a zimą zapala nawet przy -25 kiedy już olej napędowy gęstnieje,
auto pracuję w zimowym utrzymaniu dróg i stoi na dworze

najważniejsza sprawą w dieslu jest ciśnienie na cylindrach około 30 do 50 barów ( nie mylić ze stopniem sprężania)
kąt wyprzedzenia wtrysku zależny od budowy silnika około 5* do 15*
i sam wtrysk wyregulowany na odpowiednie ciśnienie około 80-250 bar z dobrą końcówką (nie lejącą)
tyczy się to tylko pomp rzędowych , rotacyjnych i pompowtryskiwaczy mechanicznych

dochodzi parę mniej ważnych spraw jak dobry akumulator i rozrusznik, odpowietrzony i sprawny układ zasilania paliwem , dobry olej silnikowy (min.15w40)

jeśli te warunki są spełnione to diesel zapala nawet w -25*C bez grzania

Ostatnio edytowany przez pavlo, 06 Wrz 2010 11:57, edytowano w sumie 1 raz

Dzięki wielkie z pomoc.
Sprawdzę model tego silnika i ewentualnie świece o ile takowe występują

Ja mam problem z paleniem ale jak jest maszyna ciepła, czy może ktoś coś poradzić.

Ostudź pompę wtryskową zimną wodą i sprawdź czy odpali.

Dlaczego nie zakładasz tematu zgodnie z zasadami tylko odgrzebujesz starocie sprzed 4 lat?