Terex TLB890 wyciek
21 Mar 2019 18:34
Marka i model maszyny: TLB890
Rok produkcji: 2015
Dzień dobry Panowie,
Ostatnim czasem miałem dosyć długą robotę w jednym miejscu i koparko-ładowarkę widziałem w zasadzie tylko przy tankowaniach.
Teraz kiedy wreszcie zjechała przyszedł czas na czyszczenie i konserwację. Wyszło kilka pierdołek typu wariujące wskaźniki (poluźnione kostki) i zepsuty silniczek od wycieraczek (zamówiłem nowy) ale z tym jakoś sobie radzę.
Niepokoi mnie bardziej wyciek z prawego przedniego koła. Staram się wymieniać oleje (silnik, koła, mosty) co 500mth a w skrzyni co 1000mth i do tej pory się udawało. Przy obecnej wymianie z lewego koła wyleciało około 200ml zamiast 500ml które wchodzi. Po sprawdzeniu okazało się że są zacieki po wewnętrznej stronie, w okolicy połączenia z kołem. Nie jestem pewien jak to połączenie nazywa się dokładnie, jedna część jest kulowa (przegub kulowy?), spod kuli cieknie.
Na ile poważna jest taka usterka? Brać się za to jak najszybciej czy póki co częściej kontrolować poziom oleju? Jeśli natomiast lepiej się za to wziąć, to czy jest to na tyle proste żeby mając w pełni wyposażony warsztat samochodowy brać się samemu, czy lepiej zlecić serwisowi?
I jeszcze pytanko - ile powietrza nabijać do kół z przodu (małe) i z tyłu (duże)?
Rok produkcji: 2015
Dzień dobry Panowie,
Ostatnim czasem miałem dosyć długą robotę w jednym miejscu i koparko-ładowarkę widziałem w zasadzie tylko przy tankowaniach.
Teraz kiedy wreszcie zjechała przyszedł czas na czyszczenie i konserwację. Wyszło kilka pierdołek typu wariujące wskaźniki (poluźnione kostki) i zepsuty silniczek od wycieraczek (zamówiłem nowy) ale z tym jakoś sobie radzę.
Niepokoi mnie bardziej wyciek z prawego przedniego koła. Staram się wymieniać oleje (silnik, koła, mosty) co 500mth a w skrzyni co 1000mth i do tej pory się udawało. Przy obecnej wymianie z lewego koła wyleciało około 200ml zamiast 500ml które wchodzi. Po sprawdzeniu okazało się że są zacieki po wewnętrznej stronie, w okolicy połączenia z kołem. Nie jestem pewien jak to połączenie nazywa się dokładnie, jedna część jest kulowa (przegub kulowy?), spod kuli cieknie.
Na ile poważna jest taka usterka? Brać się za to jak najszybciej czy póki co częściej kontrolować poziom oleju? Jeśli natomiast lepiej się za to wziąć, to czy jest to na tyle proste żeby mając w pełni wyposażony warsztat samochodowy brać się samemu, czy lepiej zlecić serwisowi?
I jeszcze pytanko - ile powietrza nabijać do kół z przodu (małe) i z tyłu (duże)?
Re: Terex TLB890 wyciek
05 Cze 2019 08:44
Co do wycieków. To przecież każdy wie. Jak ubytki są niewielki w stosunku do czasu pracy maszyny . To nie musisz robić tego dziś . Ale i tak kiedyś do tego wrócisz . Bo będzie tylko gorzej. Pytanie kiedy. Nikt ie wie. Tam najprawdopodobniej poleciał Ci pierścień zimmera . Czyli zimering . Masz pewnie mosty CARRARO. Więc z dostępnością nie będzie problemu. Musisz zdjąć koło. Rozebrać zwolnice ,wyjąć półoś . I to tule. Na pytanie . Czy zrobisz to sam?? nie wiem jak sobie radzisz. Ale skoro pytasz to wnioskuję ,że nie bardzo . Więc zleć to fachowcom. Mniej przy okazji popsują. A Ciśnienia to jak w każdej maszynie . Znajdziesz albo na oponie , albo w DTR.
Re: Terex TLB890 wyciek
05 Cze 2019 11:47
Dzięki za podpowiedź 
Temat już dawno ogarnięty. Robota prosta, części tak jak powiedziałeś, dostępne. Żeby temat za szybko nie wracał to do wymiany poszło wszystko, kaseta, uszczelniacze i co to tam jeszcze było.
A żeby nie poszło za łatwo to z tydzień później pociekło drugie koło i ta sama robota
Temat już dawno ogarnięty. Robota prosta, części tak jak powiedziałeś, dostępne. Żeby temat za szybko nie wracał to do wymiany poszło wszystko, kaseta, uszczelniacze i co to tam jeszcze było. A żeby nie poszło za łatwo to z tydzień później pociekło drugie koło i ta sama robota
Terex TLB890 wyciek
05 Cze 2019 15:51
Bo to się zużywa równocześnie , jak klocki w samochodzie czy opony . Zawsze parami. Chociaż na jednej osi .Sądziłem ,że to oczywiste.??