nazwa

przez **yaro25** » 25 Sty 2011 21:30

Witam, chciałbym się dowiedzieć czy w pompie wtryskowej w maszynie th 360 jest jakieś sitko które wyłapuje nieczystości w paliwie. Maszyna ciężko odpalała, a od tygodnia nie można jej wogóle odpalić. Rozrusznik kręci, z komina wydobywa się dym ale odpalić nie chce.

Reklama

przez **mechanior** » 25 Sty 2011 22:31

jeśli wydobywa się dym to znaczy że paliwo dochodzi do pompy
załóż naładowany świeży akumulator, jeśli to nie pomoże zastosuj samostart, sprawdź czy po zagrzaniu silnika odpala lepiej i czy dymi/słabnie na zimno i po zagrzaniu
stawiam na zamordowaną pompę wtryskową: problem z prawidłowym kątem wtrysku, ciśnieniem i dawką

przez **rebo** » 26 Sty 2011 14:43

Jak idzie dym to pompa daje.
zanim rozpaprzesz pompę sprawdź ciśnienie na garach

przez **mechanior** » 26 Sty 2011 22:12

Perkins musi mieć dziurę w tłoku żeby nie odpalić z braku kompresji :wall:

przez **rebo** » 26 Sty 2011 22:43

no to może mieć tą dziurę.

przez **DMSERWIS** » 27 Sty 2011 20:04

Jeżeli odpala tylko na samostarcie,to pompa aut.

przez **yaro25** » 31 Sty 2011 11:54

Włożony nowy naladowany akumulator + prąd z drugiego maszyna kręci żwawo, ale nie odpala. Dawka samostartu zamiast pomóc to przgasza silnik(momentalnie czuć wolniejsze kręcenie). Silnik i paliwo podgrzewane podczas kręcenia jakby chciała odpalić ale nic z tego. Może cewka od gaszenia jest uszkodzona, ale gdzie ona się znajduje? w tej maszynie jest pompa boscha. Co mogę jeszcze sprawdzić?

przez **lukaszzbro** » 31 Sty 2011 14:33

Według mnie. Jeśli dostała samostart to musi odpalić jeśli ma kompresje i pracują zawory. Pompa wtryskowa może nic nie dać paliwa, a silnik powinien pracować na samym samostarcie. Do zapłonu samostartu wystarczy tylko kompresja.

Na myśl mi przyszła awaria rozrządu. Silnik może kręcić, a nie może odpalić (miałem taki przypadek w aucie, były złe znaki na pasku, po wymianie nie dało rady odpalić, ale nie kopcił. złe ustawienie rozrządu)
Bo żeby kompresja nagle się straciła na wszystkich tłokach z to raczej trudne, bo wszystkie tłoki nie mogły na raz uleć uszkodzeniu, uszczelki za raz tak mocno by nie wydmuchało, żeby nie odpalił.

Ja bym wyjął wtrysk, i odkręcił pokrywę zaworów. Przez dziurę po wtrysku można zobaczyć położenie tłoka, a po zaworach widać czy pracują prawidłowo.

To są tylko moje przemyślenia

przez **mechanior** » 31 Sty 2011 17:01

yaro25 napisał(a):Może cewka od gaszenia jest uszkodzona, ale gdzie ona się znajduje?

nie ma czegoś takiego w TH360, jest zawór odcinający na pompie, jednak gdyby nie zadziałał to silnik by nie dymił

w tej maszynie jest pompa boscha

a to ciekawe bo powinna być DELPHI-LUCAS
może porób kilka zdjęć pompy i silnika i zamieść w wątku

jeśli nie może odpalić na samostarcie to może świadczyć o przestawionym rozrządzie

przez **DMSERWIS** » 02 Lut 2011 22:56

Popuść rurkę na wtrysku i kręć rozrusznikiem, jeśli z rurki wali paliwo to zawór gaszenia na pompie puszcza paliwo. Więc winna jest pompa.

przez **mechanior** » 02 Lut 2011 23:01

no jak dymi to daje paliwo, pytanie czy jest kompresja i w jakim momencie jest wtrysk....

przez **yaro25** » 03 Lut 2011 19:53

Rurka od wtrysku popuszczona i leci paliwo. Maszyna chodziła do końca, co prawda to ostatnio kiepsko odpalała, ale dawała radę. Teraz nie można jej odpalić. Jak kręcę rozrusznikiem to jest taki efekt jakby paliła, ale jak przestaję kręcić to nie chodzi. Martwi mnie że samostart ją dusi. A może coś z elektroniką?

przez **mechanior** » 03 Lut 2011 20:42

elektronika nie ma wpływu na pompę za wyjątkiem ewentualnego wyłączenia dopływu paliwa ale wtedy by nie dymiła

zmierz czy na zawór odcinający pompy jest podawane napięcie po przekręceniu kluczyka w pozycję włącz, w czasie kręcenia rozrusznikiem i po zaprzestaniu kręcenia

przez **DMSERWIS** » 03 Lut 2011 21:45

Zawsze przy dużej dawce samostartu następuje przyduszenie silnika,więc trzeba ostrożnie dawkować.Ja obstawiam, że pompa do demontażu.

przez **yaro25** » 03 Lut 2011 22:15

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/034 ... 3ff24.html
a gdzie jest ten zawór?

przez **mechanior** » 03 Lut 2011 22:53

a jednak miałeś rację, to silnik Perkins 1104 z pompą BOSCH VP30 lub VP40 z elektronicznym sterowaniem, to zmienia zupełnie postać rzeczy, mogło dojść do diametralnego przesunięcia kąta wyprzedzenia wtrysku aż do uniemożliwienia odpalenia, radziłbym wykonać diagnostykę komputerową, jeśli nic z tego nie wyjdzie to znaczy w diagnostyce nie wyskoczą żadne błędy to pompa do demontażu i do naprawy, uszkodzeniu mógł ulec system regulacji kąta wyprzedzenia wtrysku lub/i elektronika, która może wyłączać dopływ paliwa zaraz po zaprzestaniu rozruchu TAKIEJ POMPY NIE NAPRAWI KAŻDY WARSZTAT, oprzyrządowanie do tych pomp posiada ledwie kilka firm w Polsce a prawidłowo naprawić potrafi jeszcze mniej, jak nikogo nie znajdziesz to polecam się pamięci...

czy na desce rozdzielczej maszyny świeci się taki duży trójkąt z wykrzyknikiem ??

przez **yaro25** » 04 Lut 2011 14:23

http://www.youtube.com/watch?v=7RjJ4MEZrQI
tak maszyna mi kręci, a to kilka fotek pompy i cewek.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a2b ... e0611.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/962 ... 704ba.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4c4 ... 0a99e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/402 ... 76c9b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cdf ... bdbb5.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2c5 ... e1c65.html

przez **DMSERWIS** » 05 Lut 2011 14:36

Bardzo możliwe , że podłączenie ET dałoby jakiś efekt w postaci aktywnego
błędu.

przez **mechanior** » 09 Lut 2011 10:21

to mi wygląda na uwaloną elektronikę, w tym silniku jeden moduł jest zamontowany nad pompą a drugi w jej obudowie (na samej pompie), z tego co wiem to często dosyć pada ten pierwszy, po podłączeniu kompa wyskakuje komunikat "brak komunikacji z modułem silnika" albo "błąd wejścia/wyjścia"

przez **vetrieska** » 12 Lut 2011 22:09

ja sie nie spotkalem zeby padl ecm silnika, w ogole to catowskie ecmy dosyc odporne sa na zle traktowanie, trzeba chciec by go zepsuc i to sie tyczy wszystkich (silnika, hydrauliki, skrzyni biegow itd bo one sa podobne zawsze). jak brak komunikacji to zasilanie uwalone najczesciej, tam jest taki wesoly bezpiecznik.
natomiast boschowskie pompy vp padaja dosc czesto, zywotnosc to jakies 7000h srednio. albo nierowna praca, albo nie odpala, albo blad wyskakuje na wiekszych obrotach badz pod obciazeniem gdy wyprzedzenie wtrysku szwankuje.
siada w tych pompach w zasadzie elektronika czyli modul od gory, mechanicznie mnie sie jeszcze nie trafila zarznieta.
jakby podlaczyc et powinno byc od pompy "special instruction" jakies, ono zawsze wrozy klopoty nawet gdy silnik jeszcze jakos pracuje.
aha ta maszyna to TH360B, nie bylo TH360, starsze byly TH62, 63, 82 itd.
maszynka dosc mloda, wiec braki kompresji, dziure w tloku albo jakas inna mechaniczna usterke w rozrzadzie np. bym wstepnie wykluczyl bo te silniki jeszcze za mlode generalnie na takie bolaczki, poza tym w th-czu to ciezko on nie ma.
zastanawia mnie tylko dlaczego na samostarcie sie dziwnie zachowuje, moze jakas totalnie rozregulowana dawka jest i sie cuda dzieja, generalnie perkins to pali na samostarcie zimny nawet, wieksze silniki niekoniecznie zwlaszcza gdy wtryski leja.
wiec od podlaczenia kompa trzeba zaczac, zeby czasu i nerwow oszczedzic.

pompa wtryskowa

pompa wtryskowa

Reklama

Kto jest na forum