Problem z hydrauliką brak mocy

Marka i model maszyny: cat 428D
Rok produkcji: 2002

Witam Forumowiczów mam problem juz wczesniej pisałem ale niestety nic nie pomogło sprawa jest tego typu: maszyna po załadowaniu urobkiem przednią łyzkę podnosi do połowy i jeżeli wzbudzę np ruchem tylnego rozdzielacza powiedzmy domykaniem łyżki to przód elegancko idzie do góry:/ jest lipa panowie i nie wiem co robić a sprawdzone były wybieraki itp, ogólnie przedni rozdzielacz nie może dostać ciśnienia 220 bar, blokuje mi tez tylną stopę przy wypuszczaniu i teraz znowu należy np domykac tylna łyżke aby podniesc maszyne do góry paranoja.. zawór priorytetu sprawdzany, nie wiem pompa klękła?? jeśli ktos ma jakies pomysły to napiszcie cos pozdrawiam.

[mechanior]

co wcześniej pisałeś jak to twój pierwszy post ?
jak zostały sprawdzone wybieraki ?
jakie są ciśnienia na poszczególnych funkcjach (główne i sterujące, z jedną aktywną funkcją i z dwoma) ?
jakie jest ciśnienie na zaworze priorytetu ?

No może faktycznie coś namieszałem ale nieważne wracajmy do tematu, więc np zamykanie łyżki przód wychodzi jakieś 130 bar i to samo krokodyl czy też podnoszenie łyżki, mało tego tył dostaje pełnej mocy w sensie 218 bar tylko na sticku, a jeśli chodzi o wybieraki to było sprawdzane już przez 2 osobnych mechaników niby fachowców, nie dali rady stwierdzic co jest przyczyną tej awarii, oringi pozmieniane, rys na szpulach nie ma, może jakieś sugestie co dalej sprawdzać??

[mechanior]

tylko na sticku w sensie sticku czy na wysuwie (stick EXTENDABLE) ?
skąd jesteś ?

zapomniałem dopisac czas oczekiwania jest na 22 , jestem z dolnośląskiego Bolesławiec , i tak tylko na stiku jest naprawdę mocna nie na wysuwie

[mechanior]

czas oczekiwania jest na 22

ciśnienie oczekiwania czyli tzw STAND-BY PRESSURE

po mojemu wskazuje to na resolwery układu logicznego (dolne)
i nie tylko uszczelnienia są ważne, trzeba sprawdzić gniazda i kulki
a na to nie ma innego sposobu niż wymiana...

muszę spadać do pracy, wieczorem się zastanowię głębiej nad tematem

no właśnie dolne te z kulkami też były sprawdzane co jest dziwne ze te ciśnienie jest słabe naprawde na manometrze wskazuje góra 160 bar co udało się uzyskać na przodzie , a mam pytanie jeżeli to jest pompa to czy ta moja nadaje się do regeneracji i tak najgorszym scenariuszem jaki moze byc koszt??

WITAM. MAM PROBLEM Z HYDRAULIKĄ W CAT 432D. PO ZAGRZANIU OLEJU POWYŻEJ 60 STOPNI TRACJI SIŁE I NIECHCE PODNOSIĆ. ???? POMOŻE MI KTOŚ))))))))))))

[mechanior]

jeśli problem dotyczy jednego rozdzielacza TO NIE JEST WINA POMPY !! nawet jak tylko jedna funkcja działa dobrze to oznacza że pompa "pcha" jak należy, czy to takie trudne do zrozumienia ?
jeszcze raz ponowię pytanie : co to znaczy że wybieraki "BYŁY SPRAWDZANE"?
twoja pompa nadaje się do regeneracji, koszt około 7-8 tyś nie licząc nowych zaworów sterujących (4000) tylko w czym to pomoże ?

frankomax, jak nie przestaniesz KRZYCZEĆ to nikt nie pomoże
czytajcie te cholerne posty w innych tematach
każdy tu włazi jak do obory i chce od razu lekarstwa na swój problem, poczytaj co w podobnych sytuacjach radzimy i o co pytamy
druga funkcja pomaga ? czego nie podnosi ? jakie funkcje padają ? wymieniałeś olej, filtry ? mierzyłeś ciśnienia ?
przeczytałeś co napisane przynajmniej w tym temacie ?
ILE RAZY MAM KURFA PYTAĆ O TE SAME RZECZY ?!?!?

Sorki jestem pierwszy raz i CATa też mam pierwszego. W innych maszynach nie miałem takiego problemu. Filtry wymienione, inne sekcje nie pomagają. Najwiekszy problem jest z podnoszeniem a wysyp i zamykanie łyżki słabe tak 50%.Ciśnienia nie sprawdzałem bo umawiam sie z COGITO od dwóch tygodni i nic. A oleju tez nie wymieniałem (zamówiłem texaco rando hd10).

sorry, że nie odpisywałem ale miałem wyjazd służbowy na weekend i bez dostępu do netu:/ odnośnie wybieraków był jeden "spec" podobno pracował w kacie i ma swoją firme teraz, no i było wyciągane oringi zmieniane, rys na szpulach nie było sorry za niefachowe nazwy ale nie znam tych rzeczy za bardzo po imieniu i ok jeżeli twierdzisz, że pompa jest ok to cieszy mnie to bardzo, wracając do tematu to wrzucałem ostatnio studnie do wykopu taką około 800 kg i powiem ze ramię główne nie dawało rady podnosić a ramię stick (nie teleskop) normalnie podnosiło..

[mechanior]

kiedyś miałem taką sytuację u jednego z kolegów z forum (Kraków)
wymieniliśmy wszystko: pompę hydrauliki, uszczelnienia, wybieraki, przewody, orbitrol, plastry przedniego rozdzielacza (3), priorytet itp... tylny rozdzielacz wyciągałem 2 razy a przedni chyba z 5...
maszyna w końcu zaczęła funkcjonować ale do dziś nie wiemy dlaczego nie działała i dlaczego zaczęła działać...
objawy były podobne, słabe podnoszenie przedniego ramienia, narastanie problemu wraz z temperaturą, czasem w ogóle brak działania funkcji podnoszenia przodu
tego typu usterki wymagają mnóstwa czasu i konsekwentnego eliminowania kolejnych elementów układu zazwyczaj metodą wymiany na nowe, w pełni sprawne... a to kosztuje...

kosztuje i to napewno , ale nie stać mnie na wymianę wszystkiego jak leci...czyli muszę dłubać dalej dzięki za zainteresowanie pozdrawiam

[mechanior]

ale możesz mądrze zaplanować naprawę, dolne szpulki resolwerów trzeba podmienić z funkcjami na tylnym i ponownie pomierzyć ciśnienia bo samo sprawdzenie "oczami" czy przedmuchanie nie świadczy o ich szczelności, to samo z górnymi, gniazdo szpulki może być w porządku ale nikt nie da gwarancji na stan gniazda wyfrezowanego w korpusie plastra rozdzielacza, kulki należy dokładnie pooglądać pod lupą bo często mają zagniecenia i ubytki niewidoczne gołym okiem z tego względu te które są wewnątrz szpulek są nie do skontrolowania bez wymiany lub podmiany na te z tylnego rozdzielacza
zawór priorytetu należy najpierw skręcić na minimalne ciśnienie (poniżej 100 bar) a potem dokręcić na maksa aby jego ciśnienie otwarcia było wyższe od ciśnienia w układzie i wtedy sprawdzać co się dzieje w hydraulice
orbitrol odcinamy od układu zaślepiając jego sygnał i zasilanie

całość procedur jest męcząca i żmudna, większość mechaników generalnie "ma to w dupie" i nie dziwię się bo po kilkunastu godzinach grzebania ciężko wymóc na kliencie godne wynagrodzenie, zwłaszcza, że nie zawsze przynosi to oczekiwane efekty w postaci radykalnej poprawy ...

i jeszcze jedno pytanie, z jakiego regionu jesteś ? gdzie mieszkasz ?

no właśnie jestem po dalszych poszukiwaniach pompa sprawna , miałeś rację , jutro biorę sie jeszce raz za przedni rozdzielacz i pamiętam ze właśnie te kulki były pokancerowane ale serwisant włożył je jak gdyby nigdy nic i juz kilka osob zwróciło mi na to uwagę... jestem z dolnośląskiego koło legnicy

[mechanior]

kulki mam na aucie serwisowym w dużej ilości ( doświadczenie - łatwo giną w trakcie napraw )
zadzwoń to ci wyślę kilka w kopercie priorytetem, chyba że w BM we Wrocku mają, będzie szybciej
numer kulki to 5B9318, (kaliber 4.76mm) jakby się nie chciało BMiakom szukać to im podasz numerek katalogowy przez telefon...

część kulek kwadratowych... zobaczymy co będzie po zmianie, dam znać jak dostane i wymienię jaki skutek przyniosło pzdr!!!

Chodzi o kulki ..które??? Te pod zaworkami od dołu rozdzielacza?

[mechanior]

w dolnych resolwerach kulki są zamknięte w szpulach, jedynym sposobem na diagnostykę jest wymiana danej szpulki (250-350 pln za sztukę netto), natomiast po wykręceniu BOCZNYCH (górnych) w ręku masz korek z gniazdem i luźną kulkę...

jest na forum temat z ilustracjami...