Pękające zęby łyżki

Witam Wszystkich .

Mam Panowie taki oto problem. Kupiłem trzy miesiące temu nową przednią produkcji ZMG łyżkę 4w1.
Po dwóch miesiącach pracy urwał się jeden z zębów, gdy dokładniej przyjrzałem się zębom
stwierdziłem że jeden nie jest problemem gdyż każdy z zębów pęka dokładnie w tym samym miejscu i tylko kwestia czasu kiedy wszystkie odmaszerują. Chcę zaznaczyć ze łyżka pracuje tylko w ziemi lub piasku, a jedynie styczność z kamieniem miała podczas rozgarniania klińca. Próba reklamacji zakończyła się odpowiedzią że to wina operatora, może i bym się z tym zgodził, ale sam pracuję na tej maszynie i to nie pierwszy rok i nie na pierwszej maszynie i wiem ile zęby powinny wytrzymać. Proszę o podpowiedź co z tym fantem zrobić.

Tomek

[Marcindrze]

Kolego pewnie szkoda czasu bo zeby sa traktowane jako czesc robocza a na nie nie ma gwarancji. Mysle , ze jednak firam ZMG powinna wymienic wadliwe zeby na nowe jako dobry gest handlowy. Mi kiedys dorabiali nowy waż hydrauliczny 3 razy i za każdym razem puszczał okazało sie ze wadliwy mieli cały kłebek weża olej przechodził przez poszczególne partie weżą a wmawiano mi zbyt wysokie ciscnienie w układzie i w ramach gestu handlowedo dorobiono mi póżniej dwa weże gratis i to sie rozumie bo przecież firma która dorabia węż taki materiał trafny zakupiła, dodam ze czesto cos kupije w tej firmie.
Kolego jakiego producenta sa te zeby? byg, mv czy cos innego

Zęby są MV. Nie wiem czy jest sens się z nimi kłócić skoro to jest część robocza, ja nie mam dobrego zdania o tej firmie ale to już inna historia. Ale z drugiej strony to nawet część robocza pracująca w kamieniołomie powinna dłużej wytrzymać. Moim zdaniem cała seria tych zębów jest wadliwa.

[mechanior]

jak się kupuje zęby po 19,90 to się nie ma co dziwić...
poza tym pozostaje kwestia dopasowania grubości lemiesza do przekroju szczeliny zęba
temat dotyczy łyżek ZUŻYTYCH ale w przypadku dorabianej nie ma pewności zachowania prawidłowego wymiaru
czy pęknięcie występuje na górnym/dolnym elemencie chwytu między otworem śruby przedniej a garbem/szczytem zęba osłaniającym nakrętkę, czyli początkiem części roboczej zęba ?
jeśli tak to zęby mają zbyt dużą szczelinę w stosunku do grubości lemiesza lub po prostu dali za cienki lemiesz
ząb powinien nasunąć się na lemiesz dosyć luźno ale bez widocznej szczeliny, tak aby dokręcenie śrub spowodowało silne dociśnięcie do siebie powierzchni wewnętrznych chwytu zęba i lemiesza... tylko taki montaż zapewnia pewny i stały chwyt, zęby nie kiwają się na boki i nie łamią, śruby nie blokują ruchu zęba, mają na celu właśnie mocne zaciśnięcie chwytu...

Ma Pan świętą racje, na allegro te zęby kosztują 22 zł. Badziew totalny. Zęby pękają od dołu przy samym końcu lemiesza. Wszystkie dokładnie w ten sam sposób. A gdzie można by kupić porządne zęby? W innym moich maszynach łyżki mają po kilka lat i bardzo śladu użytkowania na zębach niema.

lemiesz powinien miec 20mm grubosci, zab natomiast ma max 22mm odleglosci miedzy poprzeczkami. dociaganie na sile moze juz na wstepie zakonczyc jego zywot, jesli lemiesz bedzie cienszy. najlepiej dac cienkie podkladki z blachy pod zeba i wtedy dokrecanie nie powoduje naprezen w odlewie.

druga sprawa to kat fazowania ostrza lemiesza. powinien miec 23 stopnie i zapewniac podparcie w punkcie fazowania zeba. jesli tak nie bedzie to zawsze zab peknie po kilku dniach pracy.

19,90 za zeba? o kurde!

[mechanior]

19.90 drogo ?
masz całkowitą rację z tym lemieszem, jak będzie zły kąt to oparcie zęba o pierwszą przeszkodę zakończy jego żywot
kolega szuka zębów, ja już prawie nimi nie handluje bo za dużo się pojawiło konkurencji na ten towar: chińskie, włoskie, ukraińskie i rosyjskie, jest tego od groma, sam już straciłem rozeznanie, które jakie są i czy warto kupić...

Panowie mam taki plan. Naciąć wszystkie te zęby w miejscu pęknięć i pospawać ponownie, to moim zdaniem powinno zniwelować naprężenia montażowe. Ja bym kupił zęby ale oryginalne, z żadnymi podróbkami nie che mieć nic wspólnego, jeśli chodzi o firmę która te łyżkę stworzyła to ona robi łyżki do JCB wszelkiego rodzaju, do samej łyżki nie mam większych zastrzeżeń jak na razie ale zęby to badziew i dziwie się firmie która się tym zajmuje na co dzień że takie G montują, po drugie zęby powinna być odkuwka a nie odlew.
Mam oryginalne łyżki Cat i nie ma bardzo śladu użytkowania na zębach a nie są oszczędzane, czasami tylko iskry się sypią. A wracając do tematu co sądzicie o tym, moim planie?

Witam
Ciężko powiedzieć - może byc tak, że będa sie trzymać lub będą pękać dalej (zależy od zębów).
Jeśli znajdziesz chwilę to możesz do nas podjechać (masz blisko) i zobaczymy co jest , ewentualnie założymy 2-3 zęby innej firmy i potestujesz.
Kontakt masz poniżej.
Pozdrawiam
Trochę późno ale jeśli jeszcze jesteś zainteresowany to zapraszam

Kilka lat temu z podobnym problemem spotkali się klienci dealera CAT w Polsce, zęby pękały jak zapałki, a trzeba nadmienić, że były w rewelacyjnej cenie, jak na CAT oczywiście przystało, niestety chiński producent zębów, żeby zaoszczędzić na kosztach produkcji zaoszczędził na... oczywiście na materiale, podobnych przypadków było naprawdę dużo...