Maszyna bez tabliczki znamionowej

[mechanior]

nie ma takiego pojęcia "bez wahania",
oszuści są wszędzie: kręcą liczniki, spawają i szpachlują ramy, myją silniki i siłowniki
temat maszyny "od farmera" był już przerabiany, pośrednicy robią co chcą i jak chcą, zasada jest taka: sprzedaj polakowi, jak nie weźmie za 15.000 eur to za 14.000 weźmie ukrainiec...
kraj pochodzenia jest mało ważny... liczy się zdrowy rozsądek, opanowanie i dokładność

[MARIO/MECALAC]

Masz racje kolego mechanior źle to ująłem ale chciałem powiedzieć że sprzęt z UK jest w lepszym stanie niż z Francji byłem tam na początku roku i oglądałem koparki są jakoś w lepszym stanie i idzie coś wybrać ale kop-ład to już inna bajka strasznie wysłużone i Bóg jeden wie gdzie te maszyny jeździły tak poobdzierane . luzy straszne itp.

[peckiel]

Mam maszynę z UK. Stan jest OK, naprawdę jestem zadowolony. Maszyna w oryginale, jedynie co dupa pomalowana była. Jedyna rzecz to strasznie zanieczyszczony zbiornik paliwa. Wypompowałem z niego z bratem dwie szufle żwiru. Zbiornik oleju też zasyfiony. Po za tym maszyna nie poobdzierana, nie zniszczona. Dla chętnych mogę zamieścić fotki

[mechanior]

ciekawe skąd się wziął żwir w zbiorniku? po prostu ziemia i inne syfy już zostały wypłukane przez paliwo i wesoło pomaszerowały do układu...
jak dotąd 50% maszyn które byłem oglądać dla klientów miało "korygowany" przebieg nawet o 10.000 mth...
w pozostałych 50% nie byłem w stanie tego udowodnić...

[peckiel]

Sam się zdziwiłem skąd się wziął tam żwir, ale być może ktoś nasypał złośliwie. Kolega kupił z UK JCB 3CX to w zbiorniku były etykietki od piwa butelkowego
Dałem już koparce trochę w dupę i jak na razie silniczek suchutki, żadnych wycieków. Ogólnie od zakupu maszyna sucha. Odpukać w niemalowane, ale na razie chodzi ładnie
I właśnie tą maszynę przed zakupem sprawdzałem w sądowych rejestrach żeby się nie władować na minę. To tak żeby związać się z tematem

[MARIO/MECALAC]

tak to jest jak się tankuje na budowie raz drugi trzeci i cały syf laeci do zbiornika widziałem nie raz jak pistolet upadł na ziemie to nawet operator nie przetarł tylko bo baku i tankuje. Każdą używaną maszyne warto sprawdzić w rejestrze i gdzie tylko się da bo nie wiadomo od kogo się ją kupuje