Wyciek z siłownika obrotu

Marka i model maszyny: Cat 428c
Rok produkcji: 2000
Numer seryjny: 2cr19439

Witam, dziś zauważyłem że zaczeło mi kapać uszczelnienia siłownika obrotu. tej jak się patrzy na zdjęcie po lewej kapię mocniej, prawy minimalnie, ale lepiej już zrobić to raz a porządnie. Zaznaczyłem strzałkami czerwonymi gdzie jest wyciek oleju. A strzałkami żółtymi, gdzie mi wywala duże warstwy smaru. Co zrobić żeby to zlikwidować ? I czy uda mi się to zrobić z moim mechanikiem, czy do tego trzeba mieć jakieś specjalne klucze ? Dodam że chce zrobić po zimie całe tulejowania tyłu, czy lepiej poczekać z tym ?

Pewnie było to opisane na forum nie raz:
- wybijasz jeden sworzeń z prawego dolnego rogu zdjęcia
- obracasz trochę siłownik i odkręcasz nakrętkę (są one bardzo miękkie wiec jak nie idzie to dorabiasz klucz albo grzejesz palnikiem) Nakrętki możesz spróbować odkręcać przed demontaż - u mnie nie było akurat z tymi żadnego problemu (trzeba tylko ustawić maszt żeby nie było żadnych naprężeń )
- dorabiasz uszczelnienia lub zamawiasz gotowy komplet w firmie z forum
- a smar pojawia się dlatego że siłownik ma trochę luzu pionowego i podczas pracy unosi się do góry wyciskajac nadmiar

Autor postu otrzymał pochwałę

[owczarekniemiec]

A zobacz też czy ci nie leci z węża (z pod metalowej śruby co jest z tyłu do siłownika wkręcona)

[mechanior]

z pod metalowej NAKRĘTKI dławiącej na kolanku przyłącza z tyłu siłownika...

musisz wymienić zestawy uszczelnień głowic tych siłowników albo najlepiej całe komplety, często porysowane są też tłoczyska, wtedy też trzeba je wymienić (regeneracja nie ma finansowego sensu)
siłowniki rozbierzesz sam dysponując jakimiś podstawowymi narzędziami ale nakrętka tłoka ma 55mm i wkładkę hamującą a dławica jak widać wymaga specjalnego klucza hakowego, niby da się rozkręcić przecinakiem i młotkiem ale może popękać a to boli finansowo, no i o ile nie pojawią się komplikacje w postaci kleju, korozji czy innych dziadów
zwróć uwagę na spawy uchwytów siłowników bo zdarzają się pęknięcia...

ot i klucz, dorób sobie w rozmiarze na siłownik do zamykania tylniej łyżki (u mnie O125mm), jak podpiłujesz zęby to będzie pasował i do obrotu.
Nakrętkę tłoka wkręć w jakieś duże jebadełko stołowe, w ucho rura ze dwa metry i kręcisz, wszystkie kleje puszczą

[mechanior]

bardzo ładny klucz ARJAN, patent z imadłem też niezły...

dziękuje za wszystkie odpowiedzi i za foto klucza jak znajdę chwile to zacznę to robić, bo znowu się zaczęło jak jest mały przestój to roboty nie ma, a jak zacznę coś robić to telefon się nie wyłącza. I jeszcze jutro ten śnieg... czas rano wstawać

Pewnie było to opisane na forum nie raz:
- wybijasz jeden sworzeń z prawego dolnego rogu zdjęcia
- obracasz trochę siłownik i odkręcasz nakrętkę (są one bardzo miękkie wiec jak nie idzie to dorabiasz klucz albo grzejesz palnikiem) Nakrętki możesz spróbować odkręcać przed demontaż - u mnie nie było akurat z tymi żadnego problemu (trzeba tylko ustawić maszt żeby nie było żadnych naprężeń )
- dorabiasz uszczelnienia lub zamawiasz gotowy komplet w firmie z forum
- a smar pojawia się dlatego że siłownik ma trochę luzu pionowego i podczas pracy unosi się do góry wyciskajac nadmiar

Zabieram się do zrobienia tego, bo już zestaw uszczelniaczy mam, pytanie czy dużo oleju wyleci jak odkręcę nakrętkę ? czy węże z tyłu odpiąć i zaślepić ?

[Coval]

Po zaślepieniu przewodów oraz wysunęcia tłoka do końca - minimalne ilośći. Po demontażu tłoka, tyle ile bylo w pierwszej sekcji siłownika.

Możesz strzykawką z cienkim wężykiem się pobawić i wyssać wszystko przez krócce siłownika

Wracam do tematu, dziś w końcu ogarnąłem ten siłownik. Ale mam mały problem. Filmik pokaże wszystko.
Ramie nie chce się ustawić równolegle do sanek. Coś jest nie tak z siłownikiem który rozbieraliśmy. W lewo do końca się zamyka. Podejrzewam ze coś może być związanego z tym dławikiem na końcu siłownika za nakrętka 55mm. Musieliśmy palnikiem tą nakrętkę podgrzać bo nie chciało puścić.

https://www.youtube.com/watch?v=xx3WnqN ... e=youtu.be

[mechanior]

Zablokował ci się hamulec, po zagrzaniu nakrętki (niepotrzebnie bo ma hamulec plastikowy, odkręca się zwykłą "żabką" chyba że ktoś "poprawił" klejem) rozhartowałeś zapewne sprężynę która się pogięła i zablokowała sztyft hamulca.

Nie dało tego rozkręcić, klucz + rura 2 metrowa nie dała rady. Czyli trzeba to rozkręcić. Da rade do tego dokupić części ?

[mechanior]

Pewnie, niestety prawie wyłącznie na zamówienie czyli 7-10 dni.
Ale tam jest tylko sztyft hamulca, sprężyna i zabezpieczenie z drutu sprężynowego, sztyft się raczej nie psuje, pozostaje sprężyna i pierścień z drutu...

Mechanior trafiłeś ze sprężyną, wymieniłem na nową oryginał Cata bo tylko taki był. ale dalej jest to samo. Ruszany był tylko siłownik obrotu lewy (patrząc w kierunku jazdy do przodu). Jak skręcam na lewo to ramie ustawia się prostopadle do wózka, problem dalej jest z prawą stroną. Jeszcze zauważyłem że jak skręce ramie na lewo max, puszcze dźwignię to ramię przesuwa się o kilka mm w stronę prawo jak by go pchało delikatnie.
Ten sztyft hamulca, ma za zadanie blokować olej , dlatego tak hamuje przy domykaniu ramienia do wózka ? I czy tam w tej dziurze co wchodzi siłownik z tym sztyftem hamulca, tam jest element ruchomy czy stały na końcu tunela ?

a ile kosztuje ta sprężyna w oficjalnym serwisie Bozeratuj Mojmany Sp. z o.o. - z 500zł?

Zamiennik z Hiszpanii 32zł netto (2tyg czekania)
Oryginał BM 60-65zł netto (akurat mieli gdzieś w Poznaniu)

Jeżeli w takiej cenie, to sprężyna musi mieć nie więcej niż 12cm długości

[mechanior]

Na pewno dobrze podpiąłeś przewody oo siłownika?
Sztyft blokuje przepływ oleju, zamykając stopniowo otwór w tylnej części siłownika, tam już nie ma żadnych ruchomych elementów.

Ja tylko odpinałem węża z tyłu na siłowniku, żeby łatwiej tłok mi wylazł. i sworznie wybiłem dwa od lewego i prawego co są zamontowane do konika.

[mechanior]

hmmm... a tłok dobrze zamontowany?
Wyjmij całkiem sztyft i sprężynę i zobacz czy będzie poprawa...