442D hamulec nie włącza przedniego napędu

[manius]

Marka i model maszyny: 442d
Rok produkcji: 2004
nr seryjny: CAT0442DLSMJ00257

pytanie brzmi gdzie szukać jeśli okaże się sprawny, są tam dwa, spróbuje je zamienić (podejrzewam że drugi od świateł stop). Światła stopu działają normalnie, przedni napęd po włączeniu klawiszem tak samo się pojawia normalnie. Kiedy wciskam hamulec to któryś przekaźnik tyka, tylko nie wiem czy to od świateł czy od napędu? spotkał sie ktoś z tym? pzdr

[mechanior]

Obydwa czujniki są od stopów, światła stop ci działają?

[manius]

No właśnie działają normalnie.
Tak myślę jeszcze o przełączniku,albo któryś przekażnik, ewentualnie kabel przetarty? dzisiaj będę patrzył.

[mechanior]

Numer seryjny daj bo za ucho wytargam.

[manius]

Już jestem, chwilowo opóźnienie, bo byłem poza zasięgiem...
nr seryjni to CAT0442DLSMJ00257
dziś byłem w pracy, usterka nadal bez zmian, doszła mi tylko kolejną bo wiatr rozbił mi szybę w drzwiach

[manius]

koledzy piszę,bo problem nadal nie rozwiązany, nadal nie mam przedniego napędu pod hamulcem, wizualnie cała instalacja jest ok. przekaźniki tykają, tylko nie do końca jestem pewien które dokładnie są od tego.ewentualnie czy są gdzieś inne możliwe miejsca problemu?

Mam ten sam problem. Na dniach będę szukał przyczyny. Schemat mam wydrukowany. Jak się uda naprawić to dam znać.

[mechanior]

Manius - przecież cholera doskonale wiesz że nie da się znaleźć schematu bez numeru seryjnego.... stary wyjadacz!

[manius]

Manius - przecież cholera doskonale wiesz że nie da się znaleźć schematu bez numeru seryjnego....

podany dawno we wcześniejszym poście...

Witam. Ja u siebie wymieniałem w cat 434 e. U mnie lewy stycznik był od świateł stopu a prawy od załączania przedniego napędu. Jak miałem jeden sprawny to nie było jak tego sprawdzić ale jak już oba nowe siedzą to na rozpiętych pedałach hamulców lewy zapala światła i włącza przedni napęd i tak samo prawy. One ze sobą współgrają jeżeli są oba sprawne. Zalecam wymienić nowe oba bo jak jeden padł to zaraz drugi siądzie (u mnie tak było). Jak podłączałem ten od świateł ,,niby dobry" a niechcący obróciłem tą kostkę z góry i inaczej wpięłem(bo pasuje), to bezpiecznik świateł paliło.
ps. radzę wykręcić całą blachę w którą są one wkręcone na 4 śruby torx. dwie po lewej i dwie po prawej, wcisnąć hamulce i odpiąć wtyczki i mamy w ręku. Mi ta wymiana zajęła 15 minut(jeszcze palca w d.pie trzymałem hehe)

Autor postu otrzymał pochwałę

[manius]

Widzisz, kurcze szkoda,że nie przeczytałem jeszcze wczoraj, bo od dziś rozpoczynam urlopik , i na sprawdzenie porady trzeba będzie poczekać kilka dni. Mimo wszystko za poradę dziękuję, dam znać jak wyniki. pozdrawiam

Oba są od świateł stopu. Najlepiej rozpiąć hamulce i zobaczyć, który pedał nie zapala świateł. Obojętnie czy wciskasz lewy lub prawy to powinien się zapalić stop. Natomiast nawet na sprawnych obu czujnikach i przy wciskaniu tylko jednego pedału nie załączy się napęd. Potrzeba wcisnąć oba naraz. U mnie uwalony był prawy. Po wymianie napęd działa.
Ty pewnie masz jeden pedał. Wystarczy zdjąć kostkę z jednego czujnika, sprawdzić co się dzieje po naciśnięciu i masz odpowiedź, który czujnik się zepsuł.

Autor postu otrzymał pochwałę

[manius]

witam. Już po usterce, czujniki podłączone są tak, że światła stopu podłączone równolegle pod każdy,i zawsze się zapalą, natomiast przedni napęd podpięty jest szeregowo przez oba czujniki. Wystarczyło miernikiem sprawdzić opór elektryczny i uszkodzony sam się pokazał. Po trochę od początku widziało mi się to podejrzane, bo do każdego dochodzi po trzy kable,a tylko jeden z tych sześciu jest innego koloru i to jest główny zasilający.
Dzięki za podpowiedzi przydały się mocno.

[mechanior]

Czyli wystarczyło nacisnąć raz lewy i raz prawy pedał i obserwować czy na rozpiętych światła stop też się świecą...