wibako

[CAT 432D(1)] szybkozłącze- łyżki nie otwierają się do końca

Moderator: mechanior

[CAT 432D(1)] szybkozłącze- łyżki nie otwierają się do końca

Postprzez digidy » 16 Sty 2017 23:42

Marka i model maszyny: CAT 432D(1)
Rok produkcji: 2003

Witam wszystkich. Czy ktoś rozwiązał problem niedomykania się łyżek na szybkozłączu? Posiadam koparko-ładowarkę jak w temacie. Oryginalne szybkozłącze, jest na nim napisane CAT D o ile pamiętam, ale może ono jest do D(2) a nie do mojej D(1), ale skoro pasuje to chyba jest prawidłowe... Zakupiłem je już razem z koparką i oryginalną łyżką CAT 60mm. Potem dokupiłem 350mm oraz skarpową. Problem dostrzegłem dopiero po jakimś czasie i powiem szczerze, że jest coraz bardziej irytujący. Czy to wynika z tego mocowania CAT oraz EURO i ja mam po prostu nie to co trzeba przy łyżkach? Gdzieś tu czytałem, że ktoś to rozwiązał poprzez zmianę cięgien od modelu D(2) czy E, nie pamiętam już... są jakieś dłuższe chyba... U mnie po prostu cięgna zapierają się o sworzeń zanim siłownik do końca wykona swój ruch i koniec, łyżka nie chce się bardziej zamknąć mimo, że siłownik ma jeszcze trochę ruchu w zapasie...
Rozstaw sworzni przy moich łyżkach to 370mm, sworznie 50 i 45mm, szerokość na montaż szybkozłącza to 255 i 205mm. Łyżki mają dodatkową dziurę na sworzeń i wówczas rozstaw wynosiłby jakoś ok 280mm (tak jest przy oryginalnej łyżce CAT, przy dorabianych chyba więcej niż 280, muszę zmierzyć). Jak rozwiązać ten problem? Mam wysokiej jakości te łyżki oraz oryginalne szybkozłącze, nie chciałbym się ich pozbywać... Mam oryginalną tabliczkę przy szybkozłączu, jutro zrobię zdjęcie i zamieszczę, może się przyda do rozwiązania problemu...

Image

Image

Image

Image

Image

Image
Ostatnio edytowany przez digidy, 28 Sty 2017 00:12, edytowano w sumie 1 raz

digidy
Operator

  • Posty: 212
  • Rejestracja: 14 Paź 2009 15:41
  • Miejscowość: łódzkie

Reklama

simmet

Re: [CAT 432D(1)] szybkozłącze - łyżki nie domykają się do k

Postprzez pts » 17 Sty 2017 14:14

Ja mam takie łyżki w wersji E,Pasują do wersji C i E z szybkozłączem.

pts
Pomocnik operatora

  • Posty: 61
  • Rejestracja: 11 Sty 2014 17:28
  • Miejscowość: zgierz

Maszyna: CAT M314F ,CAT432e,CAT 301,8

Firma: PTS


[CAT 432D(1)] szybkozłącze - łyżki nie domykają się do końca

Postprzez damman » 18 Sty 2017 11:59

D1 i d2 miały takie same ciegla i mocowanie łyżki. Wygląda na to ze posiadasz kolego łyżki i szybkozłącze jeszcze starszego typu. Rozstaw 370 mm miałem w maszynie 428b, w maszynie 432d1 Która aktualnie posiadam rozstaw sworzni w łyżkach jest bodajże 355 mm, tak samo rozstaw sworzni w szybkozłączu (ja posiadam zamiennik jakiś nextgen czy coś w tym stylu). W moim 428b problem niedomykania się łyżki rozwiązałem w następujacy sposób: do ciegla, pod otworem na sworzeń, dospawalem drugi otwór na sworzeń, tzn rura z dobrej stali, wydrązona, w rurę nabite zostały oryginalne tulejki. Nie było żadnego problemu z wytrzymałościa, trzymalo to ponad rok u mnie i już drugi rok u gościa co ode mnie kupił koparke. Dodało mi to dosyć sporo do zamykania łyżki.

Autor postu otrzymał pochwałę

damman
Pomocnik operatora

Maszyna: Cat 428B

Firma: DaKop


Re: [CAT 432D(1)] szybkozłącze - łyżki nie domykają się do k

Postprzez digidy » 19 Sty 2017 23:44

Koledzy oto moje szybkozłącze i tabliczka. Zwymiarowałem w miarę możliwości rozstaw mocowania szybkozłącza (400mm), rozstaw sworzni na szybkozłączu to 370mm (wiem, że jest też 345mm i tak jak piszecie może ja takie powinienem mieć), rozstaw mocowania cięgna itd. Na 6stym zdjęciu zaznaczyłem na czerwono punkt w którym cięgno zachodzi za sworzeń mocowania szybkozłącza i dalej wiadomo, nie chce się już zamknąć... Dodatkowo na zielono zaznaczyłem inny punkt styku, pewnie tam może stykało się im inne oryginalne do tej maszyny szybkozłącze bo też widać odciśnięcie (albo może łyżka to zrobiła). Rozstaw mocowania szybkozłącza jak widać jest 400mm a łyżki mają 375mm, gdybym odłączył szybkozłącze a podpiął łyżkę normalnie to będzie się normalnie do końca otwierała/zamykała?
Tak naprawdę to źle nazwałem temat, największym problemem jest to, że one się do końca nie otwierają. Zamykanie nie tyle mi przeszkadza, być może nawet domykają się prawie do końca... Przekleństwem przy niektorych pracach jest nie otwieranie się do końca tych łyżek, siłownik ma zapas jeszcze, a łyżka dalej się nie chce otworzyć, przy najbliższej okazji zrobię zdjęcie.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

digidy
Operator

  • Posty: 212
  • Rejestracja: 14 Paź 2009 15:41
  • Miejscowość: łódzkie

Re: [CAT 432D(1)] szybkozłącze - łyżki nie domykają się do k

Postprzez pts » 20 Sty 2017 09:16

Nie otwierają się do końca ponieważ masz łyżki od wersji E ,wersja D ma tylny sworzeń dużo niżej niż przedni.

pts
Pomocnik operatora

  • Posty: 61
  • Rejestracja: 11 Sty 2014 17:28
  • Miejscowość: zgierz

Maszyna: CAT M314F ,CAT432e,CAT 301,8

Firma: PTS


[CAT 432D(1)] szybkozłącze - łyżki nie domykają się do końca

Postprzez gabi1983 » 21 Sty 2017 23:00

nie zgodze sie od d do e2 pasuja tu jest problem ze szybkozłączem we firmie miałem e2 a łyżki od d pasowały ze spokojem i odwrotnie bo mieliśmy taką 40 na wszystkie od d i pasowały.jedyne łyżki które nie pasowały do d i e na szybkozłącze to od modelu c .

gabi1983
Młodszy operator

  • Posty: 109
  • Rejestracja: 11 Cze 2016 13:15
  • Miejscowość: Poznań
  • Pochwały: 1

Maszyna: Cat428d

Firma: P.S.


Re: [CAT 432D(1)] szybkozłącze - łyżki nie domykają się do k

Postprzez pts » 22 Sty 2017 07:22

E2 ma inne ramię i będą pasowały od D ,natomiast od E nie.

pts
Pomocnik operatora

  • Posty: 61
  • Rejestracja: 11 Sty 2014 17:28
  • Miejscowość: zgierz

Maszyna: CAT M314F ,CAT432e,CAT 301,8

Firma: PTS


[CAT 432D(1)] szybkozłącze - łyżki nie domykają się do końca

Postprzez gabi1983 » 22 Sty 2017 15:58

ale ramie nie robi różnicy bo to o szybkozłącze chodzi co ma piernik do wiatraka ,od modelu d1 do e2 łyżki mają te same rozstawy sworzni i ich grubości, ramie nie ma znaczenia jedynie od modelu c łyżki nie spasują bo w tych starych są inne rostawy miedzy sworzniami bo jak wiesz były dwie pozycje do zapięcia .

gabi1983
Młodszy operator

  • Posty: 109
  • Rejestracja: 11 Cze 2016 13:15
  • Miejscowość: Poznań
  • Pochwały: 1

Maszyna: Cat428d

Firma: P.S.


[CAT 432D(1)] szybkozłącze - łyżki nie domykają się do końca

Postprzez pts » 22 Sty 2017 16:27

To dlaczego od C pasują do E

pts
Pomocnik operatora

  • Posty: 61
  • Rejestracja: 11 Sty 2014 17:28
  • Miejscowość: zgierz

Maszyna: CAT M314F ,CAT432e,CAT 301,8

Firma: PTS


[CAT 432D(1)] szybkozłącze - łyżki nie domykają się do końca

Postprzez gabi1983 » 22 Sty 2017 16:29

ale na szybkozłącze? ja od c "40" nie mogłem zapiąć bo brakowało na palec do całkowitego zapięcia.

gabi1983
Młodszy operator

  • Posty: 109
  • Rejestracja: 11 Cze 2016 13:15
  • Miejscowość: Poznań
  • Pochwały: 1

Maszyna: Cat428d

Firma: P.S.


[CAT 432D(1)] szybkozłącze- łyżki nie otwierają się do końca

Postprzez digidy » 28 Sty 2017 00:10

Koledzy, dzwoniłem dziś do znajomego i stwierdził, że mam szybkozłącze do modelu C a do 2001r do nich był rozstaw łyżek 370mm. Ja powinienem mieć już rozstaw 345mm u siebie a nie 370mm. Caty od modelu D wzwyż mają już 345mm wg niego. Czy ktoś może to potwierdzić /zmierzyć u siebie? Moje łyżki nie otwierają się do końca. Nie wiem czemu na moim szybkozłączu jest napisane C3 i D. Może szybkozłącze mam dobre a łyżki mają złe mocowania - czy to możliwe? Wg mnie nie bo wówczas szybkozłącze na wyjściu już powinno mieć 345mm i tylko łyżki 345mm by pasowały. A u mnie pasują łyżki 370mm. Kolega stwierdził, że tylko przeróbka łyżek pomoże (ok 500zł/szt) i zmiana szybkozłącza. Co o tym myślicie?

digidy
Operator

  • Posty: 212
  • Rejestracja: 14 Paź 2009 15:41
  • Miejscowość: łódzkie

[CAT 432D(1)] szybkozłącze- łyżki nie otwierają się do końca

Postprzez Sobek » 28 Sty 2017 13:05

Wygląda na to że ktoś wcześniej zamówił sobie szybkozłącze do modelu D mając łyżki od modelu C, tłumacząc to co jest napisane na tabliczce twojego szybkozłącza:
BACKHOE MODELS C3 and D - MODELE koparko ładowarek - C3 oraz D
BACKHOE BUCKETS C1 and C2 - Łyżki kop-ład modelu C1 Oraz C2.

Twój znajomy dobrze Ci podpowiedział mam 428 C2 z 99roku i rozstaw wynosi 370, modele C3 oraz D mają już rozstaw 345. Możesz też sprawdzić bez szybkozłącza podpinając się na rozstaw 345 i powinno być dobrze, więc najtańszym wyjściem było by chyba sprzedanie szybkozłącza i praca bez niego, sam wykonuje różne prace bez niego i da się żyć, kwestia wprawy. Inna sprawa jest w wypadku dużych koparek tam sobie nie wyobrażam pracować bez szybkozłącza.

Autor postu otrzymał pochwałę

Sobek
Młodszy operator

  • Posty: 195
  • Rejestracja: 12 Wrz 2007 21:47
  • Miejscowość: Lubuskie
  • Pochwały: 6

Maszyna: 428C, MAN 6X6, Atlas 1404,

Firma: własna


[CAT 432D(1)] szybkozłącze- łyżki nie otwierają się do końca

Postprzez gabi1983 » 29 Sty 2017 00:54

Dokładnie i miałem racje w temacie ,powiem ci że przeróbka za te pieniądze równa sie kupna nowego szybkozłącza jakieś 1600 netto z tego co pamiętam przy komplecie 4 łyżek akurat ale to już w twojej kwestii. Ale jak dobra wprawa to zmiana łyżki to moment :faja:

gabi1983
Młodszy operator

  • Posty: 109
  • Rejestracja: 11 Cze 2016 13:15
  • Miejscowość: Poznań
  • Pochwały: 1

Maszyna: Cat428d

Firma: P.S.


[CAT 432D(1)] szybkozłącze- łyżki nie otwierają się do końca

Postprzez digidy » 30 Sty 2017 01:56

damman napisał(a):D1 i d2 miały takie same ciegla i mocowanie łyżki. Wygląda na to ze posiadasz kolego łyżki i szybkozłącze jeszcze starszego typu. Rozstaw 370 mm miałem w maszynie 428b, w maszynie 432d1 Która aktualnie posiadam rozstaw sworzni w łyżkach jest bodajże 355 mm, tak samo rozstaw sworzni w szybkozłączu (ja posiadam zamiennik jakiś nextgen czy coś w tym stylu). W moim 428b problem niedomykania się łyżki rozwiązałem w następujacy sposób: do ciegla, pod otworem na sworzeń, dospawalem drugi otwór na sworzeń, tzn rura z dobrej stali, wydrązona, w rurę nabite zostały oryginalne tulejki. Nie było żadnego problemu z wytrzymałościa, trzymalo to ponad rok u mnie i już drugi rok u gościa co ode mnie kupił koparke. Dodało mi to dosyć sporo do zamykania łyżki.

Rozumiem, że zmodyfikowałeś główne cięgno, które ciągnie (otwiera/zamyka) łyżkę... W moim przypadku musiałbym skrócić to cięgno, tzn. dospawać tą rurę bliżej (pewnie o tą różnicę 370mm-345mm=25mm). U mnie jest jednak taki problem, że to chyba to francowate szybkozłącze zapiera się już o to cięgno i dlatego nie mogę dalej otworzyć łyżki mimo, że mam jeszcze ok 10cm długości siłownika(tłoczyska) w zapasie do wejścia w cylinder. Włoże aku wkrótce i odpalę to zrobię fotki jak to się u mnie zapiera, może wtedy coś doradzisz:-)
Sobek napisał(a):Wygląda na to że ktoś wcześniej zamówił sobie szybkozłącze do modelu D mając łyżki od modelu C, tłumacząc to co jest napisane na tabliczce twojego szybkozłącza:
BACKHOE MODELS C3 and D - MODELE koparko ładowarek - C3 oraz D
BACKHOE BUCKETS C1 and C2 - Łyżki kop-ład modelu C1 Oraz C2.

Twój znajomy dobrze Ci podpowiedział mam 428 C2 z 99roku i rozstaw wynosi 370, modele C3 oraz D mają już rozstaw 345. Możesz też sprawdzić bez szybkozłącza podpinając się na rozstaw 345 i powinno być dobrze, więc najtańszym wyjściem było by chyba sprzedanie szybkozłącza i praca bez niego, sam wykonuje różne prace bez niego i da się żyć, kwestia wprawy. Inna sprawa jest w wypadku dużych koparek tam sobie nie wyobrażam pracować bez szybkozłącza.

Ja to wszystko rozumiem, ale moje szybkozłącze jest idealnie do mojej koparki i idealnie do moich łyżek to czemu się nei otwierają do końca? Czy tam inżynierowie mają siano w głowach i nie pomyśleli że łyżki mają się otwierać do końca?
No i nie rozumiem jak teraz moje łyżki będą pasować do mojej koparki bez szybkozłącza? Przecież one mają rozstaw 370 a moja koparka wymaga 345 żeby poprawnie się zamykały/otwierały, prawda?

digidy
Operator

  • Posty: 212
  • Rejestracja: 14 Paź 2009 15:41
  • Miejscowość: łódzkie

[CAT 432D(1)] szybkozłącze- łyżki nie otwierają się do końca

Postprzez gabi1983 » 30 Sty 2017 09:59

Co do tego otwierania w c tylko było do momentu lini krótkiego ramienia patrząc z boku w prostej lini z ramieniem .A w d już konstrukcja tego elementu od zam/otw jest lepsza i pozwala otworzyć łyżke maksymalnie a szybkozłącze czy też bez w c nie pozwoli na takie otwarcie jak w d bo ogranicza je element otwierania i zamykania łyżki no chyba że podmienisz od d a to możliwe bo wysuw sie nic nie zmienił jedynie ten element .

gabi1983
Młodszy operator

  • Posty: 109
  • Rejestracja: 11 Cze 2016 13:15
  • Miejscowość: Poznań
  • Pochwały: 1

Maszyna: Cat428d

Firma: P.S.


[CAT 432D(1)] szybkozłącze- łyżki nie otwierają się do końca

Postprzez damman » 31 Sty 2017 23:35

Z tego co widze kolego po zdjęciach które zamiesciłeś powyżej to z zamykaniem łyżki też nie masz rewelacji. Łyzka przy zamykaniu powinna się dotykać zębami praktycznie do samego ramienia. Współczuje ładowania na wysokie samochody tyłem.

damman
Pomocnik operatora

Maszyna: Cat 428B

Firma: DaKop


Postprzez digidy » 02 Lut 2017 00:55

damman napisał(a):Z tego co widze kolego po zdjęciach które zamiesciłeś powyżej to z zamykaniem łyżki też nie masz rewelacji. Łyzka przy zamykaniu powinna się dotykać zębami praktycznie do samego ramienia. Współczuje ładowania na wysokie samochody tyłem.

Skarpową zawsze prawie ładuję, rewelacji chyba nie mam, ale pewnie się przyzwyczaiłem, nie mam, porównania z inną koparką... Wydaje mi się, ze łyżki z zębami zamykają się więcej o wiele, tylko ta skarpówka taki dziwny szablon ma... Kolega mówił mi, że łyżki przeważnie są robione tak aby ok 10cm brakowało żeby dotknąć zębami do ramienia po ich zamknięciu, nie pamiętam jak jest u mnie. Podobno wkrótce ocieplenie idzie to w końcu włożę aku i ją odpalę, bo przy -10 to sądzę, że nawet bym jej nie odpalił:-D. Zrobię wtedy zdjęcia i będzie widać o co się zapiera, że nie mogę ich otworzyć na maxa. Ostatnio wpadłem na pomysł, aby przesunąć te sworznie, przesunąć tulejki, wspawać sworznie na nowo i na końcu ściąć plazmą te resztki blachy, która pozostanie aby można było włożyć prawidłowo łyżkę na szybkozłącze,inaczej te blachy na których trzymają się sworznie uniemożliwią założenie łyżki. Już się ucieszyłem, sąsiad ma plazmę, bardzo ładnie tnie, ale po dłuższym namyśle lipa. U mnie w otwarciu przeszkadzają chyba te 2 blachy - cięgna (jakby banany z 3sworzniami - widać na 4rtym zdjęciu) i zapierają się o szybkozłącze i siłownik nie może już dalej schować się(otworzyć łyżki) , zostaje go ok 10cm. Czyli po przeróbce on i tak nie wyjdzie więcej a więc sam z siebie nie otworzy bardziej tylko po prostu łyżka będzie miała inny profil, ale przez to jeszcze mniej mi się zamknie. Tyle ile więcej mi się otworzy to mniej się zamknie. Chyba pozostanie tylko przerobić te bananowe cięgna, zrobić nowe takie żeby miały podgięcie tam gdzie jest styk z szybkozłączem, może kolega mechanior coś mi sprzeda gotowego;-)

digidy
Operator

  • Posty: 212
  • Rejestracja: 14 Paź 2009 15:41
  • Miejscowość: łódzkie

[CAT 432D(1)] szybkozłącze- łyżki nie otwierają się do końca

Postprzez damman » 02 Lut 2017 11:21

Podeślę później zdjęcia jak to u mnie wyglada

damman
Pomocnik operatora

Maszyna: Cat 428B

Firma: DaKop


Re: [CAT 432D(1)] szybkozłącze- łyżki nie otwierają się do k

Postprzez sebi jcb 3cx 95 » 19 Lut 2017 13:39

Kolego u mnie w 432d 01 r
Też ten banan dochodzi do swożnia tak jak na zdjęciu. Mimo to łyżki zamykają się ok 10 cm zębami od ramienia i w miare mocno się otwierają. U mnie pasują łyżki od 428c 97 r . W jednym i drugim mm szybkozłącze.
Ostatnio edytowany przez rudesmen, 22 Lut 2017 17:50, edytowano w sumie 1 raz
Powód: Błędów co nie miara, PISZ POPRAWNIE ponieważ ciężko zrozumieć co to w ogóle ma znaczyć.

sebi jcb 3cx 95
Operator

Maszyna: jcb 3cx 95

Firma: sebi


[CAT 432D(1)] szybkozłącze- łyżki nie otwierają się do końca

Postprzez digidy » 09 Mar 2017 10:41

Jednak przez tą długą przerwę zimową coś mi się w główce pomyliło bo siłownik zamyka się do końca czyli maksymalnie otwiera łyżki (zaznaczone na zielono). Jedynym wyjściem będzie chyba przerobienie (albo dorobienie) cięgna (zaznaczonego na granatowo). Co o tym myślicie? Męczy mnie jeszcze otwieranie się łyżki (wychodzenie goleni), wydaje mi się, że on u mnie do końca nie wychodzi bo wcześniej zapiera się szybkozłącze o blachy cięgna (zaznaczyłem na czerwono). Jeśli tak to tyle ile ten siłownik nie wychodzi do końca mogłbym skrócić cięgno bez straty zakresu ruchu łyżki (bo teraz i tak się zatrzymuje/blokuje). Na zdjęciach ustawiłem zewnętrzną część sticka prostopadle do podłoża abyście mieli porównanie jak mocno otwiera/zamyka się łyżka, dobrze jest? Jest jeszcze możliwość podpiłowania trochę tych blach cięgna (tych na 3 sworzniach) ale tego nie będę robił może żeby ich nie osłabiać, poza tym nic nie zyskam poza większym zamknięciem łyżki, a ja chcę aby one się więcej otwierały bo bardzo ciężko kopie się filarki i inne rzeczy gdzie dziurę mam wykopać w pionie... Po prostu chyba mam źle wyprofilowane łyżki z zębami, ale już nic z nimi nie zrobię, wolę coś przy tym cięgnie kombinować... Może ma ktoś jakiś inny pomysł?
Proszę aby ktoś mi zmierzył ile cm wychodzi u niego siłownik od zamykania łyżki, u mnie 87cm, mierzę w sposób taki jak widać na przedostatnim i ostatnim zdjęciu.

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

digidy
Operator

  • Posty: 212
  • Rejestracja: 14 Paź 2009 15:41
  • Miejscowość: łódzkie

Następna Wyświetl posty z poprzednich: Sortuj według

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 7 gości

nazwa

tekst alternatywny × Nie pokazuj więcej