Strona 1 z 1

Pękniety teleskop wysuwu 428B

PostWysłany: 21 Lut 2017 22:28
przez tomibumer
Marka i model maszyny: CAT 428B
Rok produkcji: 1993
Numer seryjny: 7EJ00725

Witam, mam pękniety profil wysuwu w moim 428B. Po zakupie maszyny naprawiałem ważniejsze usterki mając nadzieje ze w wysuwie tylko wymienie ślizgi i uzupelnie ubytki powycieranej powierzchni. Jednak po rozebraniu okazało się że powierzchnia górna profila jest mocno powycierana, lekko powgniatana i ma poprzeczne pęknięcie. Mamy pomysł ze spawaczem aby wyciać z tej powierzchni pasek szerokości profila(zmniejszony o grubości ścianek bocznych 2x9mm) i dlugości lekko dłuższej niż posuw slizgów, wspawać w to miejsce odpowiednio dociety pasek blachy. Pękniecia na powierzchniach bocznych mają 1,5-2cm zfazujemy i zaspawamy.
Moje pytania-czy ktoś przerabiał podobną sprawę, i najważniejsze jakiego gatunku i jakiej grubości blache wspawać(orginalnie profil ma ścianki 9mm)???

Pękniety teleskop wysuwu 428B

PostWysłany: 21 Lut 2017 23:22
przez mechanior
Nic nie wycinać, wyukosować na całej grubości, zalać spoiną i wyszlifować.
Temat przerabiałem kilkanaście razy, nawet w przypadku całkiem urwanego wysuwu właśnie w taki sposób naprawialiśmy i to skutkowało.

Pęka bo w tym miejscu kończy się wzmocnienie usztywniające ucho siłownika łyżki, to samo dzieje się w maszynach C, w końcu to poprawiono wydłużając wzmocnienie o kilkanaście cm. Ale bezpośrednim źródłem problemu jest ciągła praca na przeciążonym wysuwie, trzeba pamiętać że bezpieczne obciążenie to 600kg... kto tego pilnuje?

Pękniety teleskop wysuwu 428B

PostWysłany: 22 Lut 2017 00:29
przez dzierzan
Też niedawno przerabialiśmy ten temat, tylko u nas było gorzej i tak jak pisze Mechanior, wyfazowaliśmy pękniecie, zaspawaliśmy i oszlifowaliśmy i działa.

Re: Pękniety teleskop wysuwu 428B

PostWysłany: 23 Lut 2017 08:25
przez tomibumer
Witam, nie zabierałem się jeszcze do naprawy. Samo zespawanie pęknięcia może załatwi sprawę, ale powierzchnia górna profila jest mocno wytarta i powgniatana środkiem, tak jakby "zmęczony" ślizg nie trzymał całą powierzchnią tylko środkiem (pozostałe 3 boki profila ok), mogę zrobić więcej zdjęć, chcę przewiercić wiertełkiem otwór w tym wytarym dołku żeby sprawdzić grubość blachy, wydaje mi się ,że może tam być 5 zamiast 9mm . Różnica wymiarów wysokości profila jest duża sięga kilku mm zwłaszcza w zagłębieniach więc nie wyreguluje luzów jeśli to zostawie, a nowy ślizg nie bedzie tarł całą powierzchnią po tych wybojach. Więc jeśli bym wymienił tą powierzchnię to otrzymam równy wymiar po całej długości a chcę wspawać dłuższy pasek od samego ucha do kilku centymetrów poniżej powierzchni tarcia. W miejscu mojego pęknięcia będę miał pełną blachę. Spawacz ma dostęp do jak to nazywa "jakościowej" stoczniowej blachy bo robią różne elementy do statków i kontenerów(zamki,mocowania,uszy) z niej. Pytanie do Was a zwłaszcza Mechaniora czy dobrze kombinuje bo zależy mi na wyprowadzeniu tej powierzchni, zaspawanie ubytków udało mi się w profilach podpór, ale tam było tylko kilka głebokich rys i różnice w wymiarach profila 1,5mm max, a tu są wgniecenia więc musiałbym zalewać spawem prawie całą powierzchnie a póżniej szlifować,chyba awykonalne? No i jakiej blachy powinienem użyć?

Pękniety teleskop wysuwu 428B

PostWysłany: 23 Lut 2017 19:58
przez tomibumer
Tak myślimy to wyciąć.

-- 23 Lut 2017 18:53 --



-- 23 Lut 2017 18:58 --

Na tych zdjeciach lepiej widać wgniecenia płaszczyzny.

Pękniety teleskop wysuwu 428B

PostWysłany: 23 Lut 2017 20:14
przez zeppelin zm 15
A używek nie ma dostępnych? Na tej długości jak będzie spawane to może czasem tobie to "rzucić" w jakąś stronę i po spawaniu będzie krzywe i znowu będzie problem.

Re: Pękniety teleskop wysuwu 428B

PostWysłany: 23 Lut 2017 21:10
przez tomibumer
Używek nie szukałem. Spawacz chce połapać punktowo, wspawać płaskowniki na sztorc i dopiero zalewac spawem, a po zabiegu płaskowniki odciąć i oszlifować. Poza tą zmęczoną powierzchnia reszta wygląda zdrowo, więc może warto spróbować?

-- 23 Lut 2017 20:10 --

A jeśli wymienilibyśmy tylko górną część tą powgniataną, dolna jest względna? Czy profil nie bedzie pękał wtedy w miejscu łączenia spawem czyli około w połowie długości profila?

Pękniety teleskop wysuwu 428B

PostWysłany: 23 Lut 2017 21:17
przez zeppelin zm 15
Naprężenia zawsze będą czy da ten płaskownik czy nie. Ewentualnie może je troche zminimalizować. Nigdy nic nie wiadomo czy będzie pękać, zawsze jest to spawane a nie jeden kawałek. Jak naprawa nie wyjdzie cię za drogo zawsze warto spróbować to z reanimować.

Pękniety teleskop wysuwu 428B

PostWysłany: 23 Lut 2017 22:14
przez tomibumer
Koszty nie będą duże bo mam to sam wyciąć i przygotować, a spawacz(znajomy) załatwia "blachę stoczniową" i działamy. Może jakieś sugestie, podpowiedzi?

-- 23 Lut 2017 21:14 --

Do jutra mam czas na pomysły bo rano zaczynam akcje :?: :idea:

Pękniety teleskop wysuwu 428B

PostWysłany: 23 Lut 2017 23:09
przez zeppelin zm 15
Jak była by możliwość to na końcach nie wycinaj pod kątem prostym do dłuższej powierzchni tylko takim łukiem. Nie będzie przynajmniej prostej linii w której znowu mogło by pęknąć.

Re: Pękniety teleskop wysuwu 428B

PostWysłany: 26 Gru 2017 13:38
przez tomibumer
Tak przebiegała naprawa. Teleskop działa do dziś, nie zauważyłem nic niepokojącego. Więc dla mnie eksperyment udany. Z tego co pamiętam to najdłużej zajeło spawanie, a właściwie sprawdzanie co jakis czas naprężeń. Teleskop mieliśmy przykręcony obejmami do dużej szyny i podparty w połowie od spodu (właściwie to lekko przegięty "napięty", tak by spawy nie ściągnęły go za bardzo. :)

Pękniety teleskop wysuwu 428B

PostWysłany: 28 Gru 2017 22:53
przez mechanior
Całkiem ładnie.
Nie naprawiałem nigdy w ten sposób, w takich przypadkach spawamy tylko pęknięcie i ewentualnie wymieniamy najbardziej uszkodzone fragmenty płaszczyzn ślizgowych.
To wystarczy, wyukosowany i poprawnie wykonany spaw nie pękał ponownie.
Źródłem problemu jest wzmocnienie którego odkryty fragment widać na ostatnim zdjęciu, w nowszych maszynach zostało powiększone i pęknięcia przestały się pojawiać.
Nie bez znaczenie jest tutaj przestrzeganie parametru SWL czyli maksymalnego bezpiecznego obciążenia które dla wysuniętego wysuwu wynosi 600 kg... a wtedy właśnie w tym miejscu występują największe siły...
Przy takim zakresie wymiany i spawania uwzględniającego badania spawu i atesty taka naprawa jest nieopłacalna. Wysuw używany można kupić za 5-7 tysięcy złotych i pasuje każdy z maszyny od 94 do 2002 roku.