Pękniety Kolektor dolotowy

Marka i model maszyny: CAT 432D
Rok produkcji: z 2001r
Numer seryjny: BLD 00311

Witam
mam problem z kolektorem ssącym pękł przy śrubach na 1, 2, 3 dolocie( maszyna osłabła przydymiała na niebiesko) Wymontowałem kolektor pospawałem splanowałem powierzchnie przykręcając znów pękł. Ponownie spawanie planowanie nowe uszczelki i znów pękł na 2 i 3 dolocie, przy śrubie mocującej. Może ma ktoś jakiś pomysł jak poradzić sobie z tym problemem. Planować powierzchnie przylegania kolektora do głowicy (ale to by trzeba było głowice zdemontować).
Chyba ze dokręcać śruby kluczem dynanometrycznym.
A możne ten kolektor przegrzany i pęka

Załączniki

Głowicę masz raczej prostą tylko płaszczyzna kolektora nie jest równa. (ten sylikon na uszczelnienie z głowicą nie jest zbyt dobrym pomysłem). Gdy spawasz kolektor występują naprężenia i pod wpływem drgań gdzieś pęknie z powrotem. Kolektor to jednolita masa odlana w formie i zachowuje się zupełnie inaczej niż kiedy go pospawasz. Musisz zapytać się kolegi MECHANIOR ale wydaje mi się że musisz go wymienić na inny nie spawany aby sprawę rozwiązać. W innym przypadku będzie co chwilę gdzieś pękać.

Spawanie aluminium zawsze jest ryzykowne, znam spawaczy którzy twierdzą że wytrzymałość zwykłego spawu to około 20-30 procent materiału jednolitego, poza tym proces generuje potężne naprężenia które powinny być usuwane metodami termicznymi, bez tego będzie pękać i planowanie powierzchni nic nie da bo to nie z winy uciągu śrub czy skrzywienia tylko przez wewnętrzne naprężenia.
Solidne pospawanie będzie kosztować prawie tyle co nowy element...

Czyli tak jak ja również uważałem

Powalczę jeszcze z tym spawaniem. Poszukam warsztatu który wygrzeje & odpręży materiał bo cena nowego powala.

Ile?

3 tys

No to grubo