Dziwny dzwięk w maszynie cat 428d

Marka i model maszyny: cat 428D
Rok produkcji: 2004
Numer seryjny: DCBXC618

Witam wszystkich w maju kupiłem cat 428d, po jakims czasie pojawił się dziwny dzwięk .Tak jak by ocierały się dwa końce blachy .Zbiegło się to z brakiem oleju hydraulicznego ,spowodowany wyciekiem.Czy jest możliwosc że zapowietrzył się układ .Czy może być to co innego.Zaczynam podejrzewać zapchany filtr.proszę o pomoc.

Maszyna odpowietrza się sama, zapchany filtr nie daje żadnych efektów dźwiękowych, niektóre maszyny miały kontrolkę zapchanego filtra w postaci czerwonej diody bez opisu na prawej konsoli.

Ile brakowało oleju i jak długo chodziła pompa przy ubytku?

Dobrym zwyczajem jest wymiana materiałów eksploatacyjnych po zakupie maszyny, w ten sposób wiesz co i kiedy było wymienione i unikasz stresu oraz niepotrzebnych gdybań "czy to filtr"?

Dźwięk przypomina piłowanie/warczenie czy raczej ocieranie/pisk?

Kontrolkę filtra mam ,zapala się gdy opuszczam szybko łychę gdy jest zimny.
Maszyna pracowała może godzinę ,ile brakowało oleju dokładnie nie wiem po dolaniu 10l.pokazał się max na kontrolce przy kabinie.Dwięk przypomina własnie ocieranie się dwuóch kawałków blachy czy metalu, jest to też uzależnione od wysokosci obrotów i obciążenia.Czasami ten dzwięk zanika jak odejmuję gazu ,a czasem muszę dodać.

Słychać go cały czas? Zmienia coś praca hydrauliki?

Sprawdź dokładnie wszystkie uchwyty rur i przewodów zwłaszcza wlewu oleju do skrzyni, często poluzowane obejmy dają taki dźwięk.

Hydraulika nie wpływa na dzwięk ,ilosć obrotów i obciążenie .Na razie pracuję tą maszyną po godzinach jest zbyt ciemno żeby cos zobaczyć .Jak tylko znajdę czas za dnia to podniosę maszynę tak wysoko jak się da i zobaczę od dołu co jest grane .Wsystkie oleje i filtry też mam zamiar wymienić.Ten dzwięk doprowadza mnie już szału jest dosć denerwujący.

Widocznie jest zbyt ciemno by oszaleć do tego stopnia żeby naprawić sobie maszynę...

Tak to już jest jak się remont musi przeprowadzać w warunkach polowych.A klienci dzwonią i muszą koniecznie zrobić cos na zaraz ,a maszyna dalej piszczy dobrze że to nic z pompam.

Tego nie wiesz więc raczej bym poszukał intensywniej bo może się okazać że nie masz czym pracować.

A co to latarek nie ma żeby przyświecić ? a jak nie to halogen i wszystko widać, nie raz zimą o 18 się pod maszyna leżało i nie było problemu a latarek Ledowych kilka lat temu nie było

Oczywiscie że są latarki ,sam nie raz leżałem pod maszyną w błocie i deszczu .Rozumiem że jak maszyna jest w firmie i jest potrzebna to musi być zrobiona, sam bym leżał pod nią do północy jak by było trzeba bo to jest konkretny dochód .Ja kupiłem maszynę dla siebie z nadzieją że da się kiedys wyżyć z tej maszyny .puki co wyjeżdzam 1.2 razy w tygodniu na 2,3 godziny po pracy i nie mam takiego cisnienia.Wsobotę sprawdzę konkretnie co i jak o wynikach napiszę.

Kolego nie rozumiesz pojęcia swoja maszyna. Jak ci się zdypcy to nie będziesz miał za co jej naprawić. Skoro maszynie coś dolega to szukaj przyczyny od razu i nie czekaj aż coś siądzie całkowicie. Lepiej zapobiegać niż leczyć. :mrgreen:

Rozumiem co to swoja maszyna o wszystkie dbam tak samo ,ma być sprawna zdaję sobie z tego sprawę .Chwilowo naprawdę nie mam czasu pod nią leżeć w sobotę napiszę co znalazłem.

U mnie w 428c brzęczał Przeraźliwie drut od pedału gazu pod kabiną- też miałem duży problem ze zlokalizowaniem.

U mnie słychać go między kabiną a komorą silnika mniej więcej koło zbiornika oleju hydraulicznego.

sebi jcb 3cx 95 napisał(a):U mnie w 428c brzęczał Przeraźliwie drut od pedału gazu pod kabiną- też miałem duży problem ze zlokalizowaniem.

W serii D jest linka w pancerzu. Nie ma cięgien jak w C, a szkoda bo pedał gazu chodził lekko.

ZBYNIO napisał(a):U mnie słychać go między kabiną a komorą silnika mniej więcej koło zbiornika oleju hydraulicznego.

Sprawdź mocowanie zbiornika. Na dole jest metalowa podstawa, w której bardzo często pękają boczne uchwyty. W obu koparkach mam popękane. W zimę zamierzam je wyjąć, żeby pospawać i wzmocnić. Tylko nie hałasują tak jak Ty to opisujesz. Bardziej na wolnych obrotach słychać buczenie w kabinie. Na odpalonym silniku spróbuj przytrzymać ręką zbiornik hydrauliczny.

U mnie jedno ramię podtrzymujące zbiornik oleju jest pęknięte, przytrzymywałem je i dociskałem nic to nie dało dalej piszczy.

Mała anegdota z życia . Na kopalni przyjęli nowego pracownika na kombajn i po kilku dniach pracy i codziennym ( co jest wymagane) zapisie w książce obsługi stanu maszyny i ewentualnych wskazówkach dla operatora kolejnej zmiany na koniec szychty nowy młody operator wpisał w książkę " Kombajn nie działa bo coś brzęczy " . Przyszedł na swoją szychtę stary wyga operator popatrzył , popatrzył i na koniec swojej zmiany wpisał " Kombajn działa - to co brzęczało to się urwało " :banan:

Niezłe,ale to mi nie pomogło zlokalizować problemu zabiorę się za to koło 15 tej.Wieczorem napiszę.Adwoją drogą wiesz jaka jest różnica między kobietą a strzelbą.

Lepiej żebym wiedział bo jedną i drugą można załadować od tyłu

ale oczywiście pewnie ktoś inny może wiele różnic wskazać

Zrobiłem jak obiecałem ,znalazłem usterkę urwała się sruba przy kolektorze wylotowym .Wystarczy przykryć ręką i hałasu praktycznie nie słychać.Wymienić uszczelkę to nie problem ,sruba urwała się w głowicy nie wystaje.Tuż obok jest rama więc wiertarką dojsc będzie trudno.
Aja mówię że niema żadnej różnicy ,jedno i drugie łamiesz w pół i ładujesz od tyłu. : :lol:

-- 18 Lis 2017 17:54 --

A orientuje się jak powinny być ustawione koła zbierznosć czy rozbierznosć ,zbiera umnie opony po zewnętrznej zwłaszcza prawe kolo.

Dziwny dzwięk w maszynie cat 428d