Hamulce

Witam szanowne grono Fachowców . Odpaliłem dziś moją maszynę po kilku dniach postoju( wiadomo PIZGA tak że ) a ona krzyczy że niema oleju w hamulcach .Faktycznie wciskam pedał(y) a on wpada w podłogę. Zanurkowałem pod maszynę zero wycieków , odkręcam korek mostu niby coś oleju wyciekło ale bez szału morze za zimny. Dolanie oleju do zbiorniczka też nic nie dało oczywiście zapowietrzony układ .Maszynę mam od września, kłopotu z hamulcami nie było no morze raz uzupełniałem stan ,tarczki wymieniał poprzedni właściciel ( podobno )
Pytanie brzmi czy ktoś miał podobny przypadek i gdzie zacząć szukać ( i czemu musi to być środek tylnego mostu ) a i czy mróz w tym palce macał. Pozdrawiam.

Mam podobny przypadek, chyba uszczelniacze do wymiany na moscie.
i czy masz wogole zalany dobry olej z dodatkiem w moscie ?

[mechanior]

Kluczem są uszczelniacze tłoków...

Tak jak już jest wspomniane - przepuszczają uszczelniacze na tłokach hamulca i olej ze zbiorniczka ucieka do mostu. Most jest na tyle pojemny, że trudno zauważyć nawet ucieczkę kilku zbiorniczków...

OK.No to nie pozostało nic jak tylko dobrze się ubrać i do boju oczywiście zgodnie z instrukcjami miłościwie nam panującego "PANA MECHANIORA " swoja drogą wielki szacun (dla wszystkich) za tyle lat udzielania bezinteresownej pomocy merytorycznej i nie tylko

Dzień bez wazeliny to ........

[mechanior]

Ja już nie muszę nic pisać, czasem śmieje się że na forum jest już wszystko... amerykanie i inni producenci maszyn mogli by rozdawać linki do tematów na forum zamiast szkoleń dla mechaników

Bo tutaj jest to nawet prościej opisane niż na szkoleniach

No i pięknie uszczelniacze wyjęte wyglądają jakby miały za dużo luzu w rowkach ale nieważne jutro będą nowe . Chciałbym wymienić przy okazji uszczelniacz wałka ataku ( bodajże tak to się nazywa ) w każdym razie delikatny wyciek jest za tarczą hamulca ręcznego .Jakiego tam się spodziewać uszczelnienia ?

[mechanior]

Zimmering, nie pamiętam niestety rozmiaru.

Hej. Jest jakiś sposób sprawdzenia czy poprawnie poskładało się ten uszczelniacz hamulca, czy dopiero przekonam się że cieknie jak wszystko poskładam

Najlepiej popsiukaj wodą z płynem po tłoku i dmuchaj sprężonym powietrzem w kolanko przy odpowietrzniku. Drugi niech trzyma tłok, żeby go nie wypchnęło. Uszczelnienia założyłeś takie jak były? O przekroju kwadratowym?

[mechanior]

Muszą być oryginalne. Zamienniki pękają bo są odlewane.

Zrobiłem jak radziłeś wykorzystując ściski stolarskie i wygląda na to że szczelne ,swoją drogą trochę powietrza i prawie rozerwało mi ściski .Czy skręcanie tego całego ustroństwa w środku na kleju to norma czy moja nadgorliwość A uszczelniacze oczywiście oryginał .

[mechanior]

A jak domyjesz z oleju?

No niby ciężko ale można próbować odtłuścić rozpuszczalnikiem .Mam klej co ma trzymać nawet lekko zaolejony gwint ( NIBY )

[mechanior]

Nie stosuję kleju właśnie z tego powodu.

A uszczelniacze oczywiście oryginał .

Chodziło o uszczelnienia do tłoczków, które muszą mieć w przekroju kwadrat. Żebyś nie założył czasami innych, bo szkoda roboty.