rafa26_02 napisał(a):Marka i model maszyny: cat 428 d
Rok produkcji: 2005
Witam,
Mam w swoim posiadaniu od 9 lat koparko-ładowarke cat 428 d z 2005 roku z przebiegiem 13200 mth. Mechanicznie sprzet bez zastrzezen z malymi animozjami elektrycznej pompki paliwowej( bodajże 2 x wymieniana). Z uplywem czasu wypracowaly sie jednak wszystkie sworznie, wlasciwie wszystkich elementów.
Proszę o porade, czy inwestowac w maszyne i uzytkowac ja dozywotnio ? Czy razcej sprzedac i wymienic na cos nowszego ( budzet do 2011 roku max. Zastanawiam sie mocno nad 432 E premier badz slabszym 428 E ...
Dziekuje i pozdrawiam!
RP
Pompkę kup ori, a nie za np 400 zł z portala internetowego! Na PW napisz mi zapytanie, a podam Ci namiar oraz jak zamontować bardzo tani zamiennik, który działa! W maszynie z tego roku masz fabryczne tulejki konika itp. W związku z tym kupujesz zestaw do regeneracji czyli sworznie + tuleje. Zmieniasz i śmiga. Do tego serwis olejowy i filtrowy w odpowiednim czasie oraz na odpowiednich komponentach ! Nie jakiś L HL czy jakoś tam, tylko oleje CAT i filtry bardzo dobrej jakości i śmigasz do (wydaje mi się min. 20.000 mth). Uważam, że jest to wynik na prawdę zaniżony. Maszyny od 2003 r. do 2005 r. moim zdaniem są wykonane z bardzo dobrego materiału oraz były łatwiejsze w obsłudze-naprawie niż poprzednicy. Uważam, że kupując 432 to minimun 2016, 2017 rok seria F2. F2 wyszła w 16 lub pod koniec 15 roku. Nie jestem pewien, ale pierwsze sztuki mogą być "królikiem doświadczalnym", którego nie "poprawił " serwis w ramach akcji serwisowych. Wynika z tego, że 17 lub 18 rok maszyny robi się bezpieczniejszy w eksploatacji.
Takie jest moje zdanie. Bardzo proszę o ewentualne "zjechanie" mnie, w przypadku gdy nie mam racji. Ja się nie obrażę, ale wyciągnę dla siebie odpowiednie wnioski. Pozdrawiam
P.S.
Jeżeli jestem mało przekonywujący oferuję zamianę 428 E2 z 2011 roku. Kończę leasing we wrześniu. maszynę ogarniam do stanu lux (luzy, opony, wygląd zewnętrzny). Fajnie się pracuje E2, ale D2 jest prostu tańsza i mam przekonanie, że niezniszczalna w porównaniu do serii E. Wiadomo F2 nie rozleci się po tysiaku motogodzin. Podsumowując, albo nowa, albo zostań przy D2.
)
