Luz na drążku i skrzypiące łożyska

Marka i model maszyny: CAT 432E
Rok produkcji: 2012

Witam Panów. Dobra nie pamiętam numeru seryjnego bo maszyna 500km odemnie. Chciałem się poradzić mam 2 problemy otóż:
- pierwszy to luz na kole gdy uniosę koła nad ziemię i spróbuje je poruszyć rękoma to góra dół na łożyskach nie ma luzu ale na boki jest około 1 cm luzu i tutaj dołączam zdjęcie w którym dokładnie miejscu w tej 2 gałce

noi pytanie czy to sama ta gałka do wymiany czy cały drążek ale wydaje mi się że chyba sama gałka i jak się do tego zabrać czy muszę wybijać drążek z mocowania na obudowie zwolnicy

-drugie pytanie jak stoje maszyna w miejscu to gdy kręcę kierownicą w prawo lub w lewo słychać skrzypienie i nie jestem na 100% pewny czy to od tych 2 łożysk ( góra dół) co trzymają obudowę zwolnicy czy może to skrzypi w tej gałce o której mowa w podpunkcie pierwszym ktoś mi mówił że tam gdzie jest pęknieta guma to dostal się piasek i może przez to skrzypieć a jeśli nie to pewnie łożyska będą do posmarowania. Jeśli tak to prosiłbym o poradę jak się za to zabrać gdyż każdy wie jak to na budowie trzeba sb radzić takimi narzędziami jak kto ma noi w miare szybko. Z góry dziękuję za pomoc.

Sama gałke może i wymienisz ale za chwilę rozleci się druga strona ta od zwrotnicy a ten element jest już niedostępny osobno i tak będziesz musiał kupić cały drążek.

Sworznie zwrotnicy w tej maszynie nie mają smarowania, ma wystarczyć to co jest fabrycznie w środku o ile nie puściły uszczelniacze, które mają izolować smar i łożyska od wpływów zewnętrznych...

Rozbieranie zwrotnicy to nie jest prosta sprawa, sworznie zazwyczaj siedzą mocno i trzeba się mocno napracować by je wybić.

To powiem tak oglądałem te uszczelnienia od sworzni zwrotnicy i są dobre. No już sam nie wiem w książce niby pisze że trzeba smar wymieniać co pół roku. A z gałką to zapytam mechanika jak to ale pewnie też zaleci wymiane całości.

Właśnie wypowiedział się najbardziej doświadczony forumowicz w tej kwestii odnośnie twojego problemu i nie śmiał bym na twoim miejscu nawet podważać to co napisał

jak zalecisz do tego co MECHANIOR napisał napewno nie popełnisz błędu.

Powiedz mi JAK OBEJRZAŁEŚ uszczelnienia sworzni bez ich rozbierania??

Jeśli będziesz miał w zimę czas na remonty to spróbuj wyjąć te sworznie i ponawiercaj w ich osi otwory na smarowanie. Wymień cały drążek z przegubem. W komplecie wychodzi taniej niż kupno samego przegubu a za jakiś czas drążka.

Bardziej mnie interesuję jak usunąć szalkę z dolnego łożyska obsadzoną w uchu mostu.Co do kontroli uszczelniaczy to opcji nie ma dojrzeć simeringu pokrywającego łożysko.

kładziesz lagę lub dwie spawu dowolną metodą lub grzejesz punktowo palnikiem szalkę do czerwoności, przy odrobinie wprawy sama wypadnie, jak nie to oprócz tych zabiegów dospawaj ucho "U" z drutu 4-5 mm i od środka stuknij rurką czy kawałkiem pręta, wyjdzie bez problemu

Tak właśnie zrobiłem i jest git ,co prawda łożysko rozpadlo się w drobny mak i luz powstaly z tego tytułu narobił nieco dziadowstwa ale myślę że simering nowy uszczelni nowe łożysko :-)

Simmer uszczelnia się w moście nie w łożysku, jeśli pokaleczone gniazdo łożyska to się nie uszczelni

Luz na drążku i skrzypiące łożyska